Zapatero pacyfikuje strajk kierowców
Od zeszłego tygodnia kierowcy ciężarówek prowadzą w Hiszpanii szeroko zakrojone akcje strajkowe przeciwko wzrostom cen paliwa. Próbują wymóc na rządzie pomoc finansową. W poniedziałek kierowcy po raz drugi próbowali zablokować zaopatrzenie. Jednak tym razem do akcji wkroczył sam Zapatero nakazując... pacyfikację blokad przez Guardię Civil. W mieście Bevente na północy Hiszpani Guardia Civil na wiele godzin uwięziła 500 kierowców - bez podstawy prawnej - jak donoszą przedstawiciele jedynego związku, który zdecydował się nadal kontynuować akcję (Platforma Obrony Transportu). "Wciąż nas zatrzymują, uprowadzają i oskarżają" - twierdzą. Indymedia donoszą nawet o rannych i zabitych. Ponoć te represje odpowiadają za fakt, że za miast 3000 kierowców tirów do Madrytu dotarło jedynie 1500.
Rząd Hiszpanii demonstruje troskę wzrostem cen paliw, ale wycofuje się z obniżenia akcyzy - chce negocjować tylko ze związkami, które nie oczekują obniżek. Negocjacje mają obejmować 54 punkty, które mają "polepszyć warunki pracy kierowców", dotąd utajnione. Tymczasem kolejny protest przeciwko podwyżkom zapowiadają rolnicy.