Zapowiedź manifestacji i strajku w Enerdze

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Zwiazkowcy-Energi-zapowiedzieli-stra...

Tzw. działacze związkowi zarabiają w tejże firmie po 14 000 zł/mc, imprezują w hotelu w Straszynie, piją bardzo drogie alkohole za pieniądze pracodawcy a "zwykły" pracownik zarabia średnio "tylko" 4 500 zł/mc można śmiało nazwać skandalem. Żądają jeszcze podwyżki 10%, w efekcie zapłacą odbiorcy za ich absurdalnie wysokie żądania, a na to nie ma zgody. Dziwię się, że działacze mają jeszcze poparcie wśród załogi. Mam nadzieję, iż protest nie wypali, bo w przeciwnym przypadku będzie to bardzo źle świadczyło o ludziach zatrudnionych w Enerdze.

A co powiesz na 1650 brutto. 4500 zł. to ja widzę jak wezmę pożyczkę z kasy zapomogowej. Sugerowanie się średnią zakładową ma się nijak do zarobków szarych pracowników. Gdybym zarabiał połowę z tego co opisuje kolega wstyd by mi było wychodzić na ulicę. Niestety prawda jest taka, że to nasza elita w Centrali pracuje na naszą średnią.

zgadzam się z moim przedmócą. Również pracuję w Enerdze jako "szary pracownik" i jakoś nigdy nie dostałam 4500:/. 1700 zł dostję i to tylko dlatego że zrezygnowałam z ubepieczenia, KZP itd ... Może i nasi prezesi zarabiają ponad średnią ale napewno nie zwyłe szaraki. A poza tym to że starjkujemy o podwyżki to jakaś FAMA!!!!!!!!! tu chodzi o prywatyzację, o to że dzili się nas na coraz to więcej spólek (przy czym oczywiste jestteż że liczba dyrektorów wzrasta)a tracą na tym i pracownicy i klienci- bo przychodząc do biura nie mogą spodziewać się kompleksowej obsługi-są odzysłani "do innej firmy" bo przecież OPERATOR to już nie EOiS:/

sugerowanie się średnią w zakładzie czyli 4500 zł to wielki błąd i o to chodzi żeby zasiać zamęt. Pracuję w Enerdze, jestem na stanowisku kierowniczym i nigdy nie zarobiłem brutto 4500 zł. A czemu jest taka średnia? Bo dyr. generalny oddziału zarabia 20.000 zł, dyr rejonu 10.000 zł, główny inż. 7.000 zł, dyr techniczni w oddziale po 8000-10.000 zł - i z tąd się biorą kosmiczne średnie. Popytajcie szarych pracowników ile zarabiają a jak wielką odpowiedzialność ponoszą. Jak są nękani przez przełożonych (w tym ja przez pajaca z Kalisza - gnój jakich mało). I ktoś tu pierdzieli że w Enerdze zarabia się 4500 zł? Media nigdy nie dopuszczą żeby społeczeństwo poznało prawdę. Pozdrowionka dla gnoja RK.

A zapytajcie prezesa Energi ilu na tych 12,5 tys zapierdziela w polu a ilu w biurach, dyrekcjach,radach nadzorczych spółek, czyli jaki jest stosunek fizycznych do umysłowych? Może to da jakiś obraz firmy. Mówi się o wielkich inwestycjach a zapytajcie za czyje pieniądze? Kredyty trzeba będzie spłacić!!! Kto je spłaci? zgadnijcie!

Nie wiem skąd te zarobki, w mediach trochę przesadzają. Nie wiem jak zarabiają w biurach, zwykły monter nie ma więcej jak 2000. I może tu nie chodzi o zarobki, a o rozdrobnienie firmy. Jeszcze odbiorcy zobaczą do czego doprowadzi zarząd. Będzie to samo co z Telekomunikacją. Paru fachowców od takiej prywatyzacji jest w zarządzie.