Zapraszamy na demonstrację antyfaszystowską w dniu 11 listopada w Warszawie

ide, ide!

Co za tekst,bez czerwonych flag,moze z biało-czerwonymi

9-11 listopad 1918 Rady Delegatów Robotniczych,Polska Republika Ludowa,działalność Milicji Ludiowej,Czerwonej Gwardii,rola PPS,PPS-Lewica,SDKPiL a tu takie pierdoły.Nie dziękuje za taki syf,demonstrujcie sami "anarchistyczna" antifo

Jako antyimperialista i antykapitalista uważam że wasza akcja jest idiotyczna,a wasza antylewicowośc szkodliwa

to kalka zachodnich stron z masą obcojęzycznych słów - niby po co chyba chce cię zwalczać przejawy nacjonalizmu, faszyzmu czy rasizmu w Polsce - można by więc posługiwać się swojskim językiem choćby po to by pokazać, że antyfaszyzm to nie jest jakaś moda z zachodu (a symbol Polski Walczącej tego nie załatwi). Jeśli na poziomie języka nie potrafi się wymyślić słów które wspierały by antyfaszystowskie działania, to chyba widać że chodzi tylko o zwykłą bijatykę

Jako anarchista uważam że twoje wypowiedź jest idiotyczna.

Bez lewicowej propagandy, to teraz patriotami jestescie ten jeden dzien w roku? Zeby się spoleczenstwu przypodobać? Zajebista obłuda

a ja sie nie zgodze - akurat w przypadku takiej akcji wazne jest aby skupic sie na istocie problemu, a nie rozdrabniac rozwazajac czy nei bedzie zbyt politycznie. Wszyscy maja czus sie dorbze na demie i dlatego chodzi o to zeby nie bylo zadnych flag.

11 listopada to nie miejsce dla lewicy-język PiS,UPR,ONR,LPR

Na demonstracji nie chcemy jakichkolwiek symboli partyjnych ani czerwonych flag

a zielone w rozowe kropki moga byc?

Ale to jest polityczne,chyba że chodzi o chuligańską zadyme

Ja nie mam dużo problemów z czerwonymi flagami jeśli nie są partyjne. Chyba z tą "lewicową propagandę" przesadzileś. Przecież twoje koledzy uważają sobie za lewacy. Moim zdaniem lepiej powiedzieć, że nie jest to miejsce dla politycznego lansu partii.

To co napisano w imieniu KA to dyskryminacja lewicowców,którzy moze chcieli by brać udział w akcji

Wiem, że te informacje tu były napisane w wąskiej grupie, nie na ogółnym spotkaniu. Także może inne grupy typu "affinity groups" będą spotkać w innych miejscach, nie wszyscy chcą być akurta na tej akcji więc zawsze możecie tworzyć jakiś lewicowy blok, nie koniecznie tam na tej ulicy.

obawiam się ze "prawdziwki" anarcholskie nigdy się niczego nie nauczą,nie chcecie czerwonych flag,mnie nie przeszkadzają lewica nie totalitarna razem

or any orany
kiedy ostatni raz było demo antyfasystowskie w warszawie? DAWNO
i tylko ze względu na to ze nie będzie można mieć czerwonych flag nie chcecie przychodzić?? heh jak tak to gratulacje
czerwone flagi możecie z reszta codziennie nosić ze sobą na ulicach i machać nimi ale tak ciężko jest o 17 na blokadzie powstrzymać się od trzymania czerwonej flagi??
moim zdaniem nie będzie ciężko
chyba warto poświęcić się samej idei tej demonstracji i przyjść na nią ...
a no i jeszcze cytat dla przypomnienia
"Akcja organizowana jest przez Koalicję Antyfaszystowską, czyli nieformalną grupę związaną z warszawskim środowiskiem anarchistycznym"

Problem jest w tym, że są grupy żerujące na innych - szczególnie sekty trockistowskie czy PPP - nie czynią żadnych przygotowań, ale na każde demo wciskają się na siłę z flagami, aby zareklamować się przed kamerami. Dobrze, że się z tym skończy.

Ja wiem co jest problem z partiami. Ale jest inny problem. Czytaj komentarz czytelnika "Machno". Jak wiemy, są anarchiści, którzy sporo współpracują z PPP i innymi partiami. Uważam, że ich argumenty są sprzeczne, czasami bardzo słabe - np Machno powtarza jak papugai ten argument o "prawdziwkach", które jest tylko takie hasło / skrót dla takiego środowiska... Kilka takich "lewicowców" już nie chce, bo oczywiście jak trzeba wybrać, oni zwykłe bronią prawa partii do lansowania się, zwykłe wybierają współpracę z autoritarną lewicą. Jak piszecie, że nie chcecie lewicowej propagandy, część najbardziej opartych lewicowców-anarchistów nie pojawi się. Ja słyszałam już od kogoś, że nie chce pojawić się. Myślę, że to pretekst, bo nie chciał ale... Mówicie, że czas skonczyć z zachowaniem partii, ale tak naprawdę najpierw trzeba skonczyć z tymi, którzy kochają ich i stoją na ich stronie.

Więc jak chcecie.

Jeśli ktoś ma poważny problem, z tym stanowiskiem i chce być z swoją partyjną flagę, może po prostu, jak mówiłam, zbierać dalej. Powtarzam, że będą róznie punktów i grupe i ci mogą znaleźć inną.

PS. Uważam, że raczej trzeba bardziej na co dzień merytorycznie roziwajać argumenty przeciwko różnym partiom.

Przecież czerwone flagi też są anarchistyczne. A jak przyjdzie niepartyjna antyautorytarna lewica to mi to zupełnie nie przeszkadza...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Symbolika_anarchistyczna

Swoją drogą jest ktoś w antifie, kto nieźle skręca w prawo z zakotwiczoną "P" i teraz przeciwko czerwonym flagom.

Telefon antyrepresyjny: 772 501 556
Jeszcze są 2 numery ale podamy ich tylko uczestnikom akcji.
Dla warszawiaków: jutro są warsztaty antyrepresyjne - kontakt ze mną na priwo lub przez redakcję.

Doszly nas sluchy ze olbrzymie kontrowersje wzbudza ponizszy akapit:

"Na demonstracji nie chcemy jakichkolwiek symboli partyjnych ani czerwonych flag. 11 listopada w Warszawie to nie miejsce na lewicową
propagandę."

Zostalismy wiec poproszeni aby uscislic cel tego zapisu.
-primo:
Celem naszym jest blokada marszu neofaszystow.
Skoncentrowanie sie na nim daje szanse powodzenia.
Poprzez akcentowanie roznic swiatopogladowych
mozemy nie moc sformowac wspolnego bloku.
(bo ktos z "czerwonymi" nie bedzie chcial,
a komus sie kotwica nie podoba,
a ktos nie lubi wegan, itd.)
-secundo:
Wszelkie argumenty, ze to dobra okazja aby "odczarowywac"
zle skojarzenia z czerwonymi flagami sa nie na miejscu.
Ta impreza to dobra okazja do zablokowania marszu ONR
i nie sluzy ona niczemu innemu.

Szukajmy tego co nas laczy, zamiast podkreslac co nas rozni.
Zapraszamy.
Koalicję Antyfaszystowska

Więc mam nadzieję, że ci "prawdziwi lewicowi anarchiści" będą czuli więcej współnego z tym celem niż, z ich kolegami od autorytarnych grup i partii. Jeśli nie to wielka szkoda.

Jak rozumiem czarne i czarno-czerwone flagi też nie sa mile widziane.A może tylko czerwone?

Jeśli tylko czerwone to szkoda,w takiej atmosferze nie widze dla siebie miejsca.

A dla mnie to cała ta zadyma jest kompletnie bez sensu. Naparzanie się anarchistow z garstką nazioli z onr'u nie ma żadnego znaczenia dla nikogo oprocz bojówek z jednej i drugiej strony. Aha, a stronka antify wygląda dokladnie jak stronka jakis chuliganów stadionowych. Nie dziękuje. Ale na balu bede :)

Proszę o uznanie mojego komentarza z niebyły i usunięcie/nie publikację go. Co wcale nie kończy sprawy.

Blog

Bez czerownych, ale takze czarnych czy czerwono-czarnych flag?

bo ja sie zgubilem.
Czy wszyscy maja nie przycnosic flag - czy tylke reds nie?
taka dyskryminacja bylaby calkiem bezsensu - jak wszyscy z flagami to wszyscy, jak nikt to nikt.

przeciez w koncu chodzi a to aby powsztrzymac nazikow, nie zas promowac kogokolwiek.

WYdaje mi sie ze antyfasche transparenty doskonale wystarcza.

Czy ktos moglby sprecyzowac - no logo or no reds logo?

namieszaliscie tym tekstem z flagami, oj namieszaliscie. I nie abym jakos tam strasznie kochal czeroiwny sztandar - wrecz przeciwnie, ale wlasnie w ten dzien mozna szukac wspolnej, antifaszystkowskiej platformy- bo wymiar akcji jest jasny,szkoda takich podzialow wokol niej.

:(

Nie , no jak bez czarnej flagi ? Czarna oprócz Anarchy to ogólnie jest postrzegana jako Anty ! Ma w sobie ten tak potrzebny przy tego typu imprezach , demonstracjach , akcjach element respektu i mistycznej walki !!
A czerwone ?? No cóż ...
Niech każdy sobie sam odpowie
A jeżeli już ...
Kurwa ! to chociaż bez tych waszych sierpów i młotów !!

Dla mnie jest wszystko jasne. Czemu dla innych nie? Jak bez flag symbolizujących totalitarne rozwiązania to bez flag. Czy czarna lub czarno czerwona flaga anarchisty symbolizuje totalitarne rozwiązanie(czyli jedyna słuszną drogę do raju na ziemi)? NIE! Więc o co wam chodzi?(najlepiej oczywiście byłoby bez flag)
"11 listopada to nie miejsce dla lewicy-język PiS,UPR,ONR,LPR" - chłopie, Ty ze swoim językiem do Kambodży powinieneś pojechać i kontynuować "dzieło".
"WYdaje mi sie ze antyfasche transparenty doskonale wystarcza"- tak pewnie byłoby najlepiej.

Uważam, że nie ma sensu tutaj dyskutować sprawę. Zapraszamy na forum !

http://www.wsa.org.pl/news-demonstracja_antyfaszystowska_w_warszawie-210...

plakaty informacyjne o kontr balu
i demie anty nazi już widać na mieście i prezentują się świetnie :D

Zakaz symboliki lewicowej to żenada i sekciarstwo. W ten sposób to Koalicja Antyfaszystowska tworzy podziały. Na plakacie są trzy ukośne strzały - symbol stworzony i pierwotnie wykorzystywany przez bojowych socjalistów z SPD i PPS. To jak jest w końcu u Was z tą lewicową symboliką? Ten zakaz to chyba jacyś młodzi niedouczeni subkulturowcy z Antify wymyślili a nie anarchistyczni działacze. Antyfaszyzm to nie zabawa w bieganie za łysymi tylko konkretna walka polityczna i tu sojusze są potrzebne a nie dzielenie środowiska. Gratuluję też symbolu Polski Walczącej na tej stronie www, może jeszcze dopiszcie "Bóg, Honor, Ojczyzna".

Tak, ale sposób w jaki kanapowa lewica reaguje na niezręczność apelu też jest żenujący: zawsze bezpieczniej wydawać oświadczenia w ciepłym salonie, niż narażać się na ulicy żeby powstrzymać faszyzm.

Jak już było mówione - jeśli ktoś uważa, że promocja jakiejś flagi jest ważniejsza od powstrzymania neofaszyzmu - to właściwie nawet lepiej, że taka osoba nie przyjdzie.

W końcu i tak neofaszyści przyjdą do niego... A wtedy ciepły salon już nie będzie taki przyjemny...

Nie myslcie Antify ze zwyklym skinobijstwem.

sorry koledzy, bez obrazy, ale totalna głupotą jest podawanie gdzie i kiedy zbiera sie we wrocławiu ekipa na wyjazd. Przecież takie info mogą przeczytać naziole!!!

Proponuje natychmiast usunąć tą informacje wentualnie zostawić sam email choć i to w sumie za dużo

Z kumplem chcielibyśmy dołączyć do jakiejś ekipy z Lublina. Jedzie ktoś? Kontakt na frondalsx[at]gmail.com i GG: 8273684.

Hello!Jedzie ktos moze automobilem z okolic wodzislawia,rybnika???

Z tym zakazem czerwonych flag to przegięcie. Ale jak ciągle ktoś bedzie miał pretensje - że to, że sro, że tamto, to nigdy się nie pójdzie naprzód. Wróg to naziole, klechy, prawackie debile. Najpierw trzeba wspólnie rozjebać kato-prawackie gówno, a potem można się spierać czy lepsza flaga czarna, czerwona tęczowa czy różowa. Pamiętajta jak było w Hiszpanii w latach 30., co wyszło ze wzajemnych napierdalanek antyfszystów

naiwni idealiści od flag i gazetek....z faszystami trzeba walczyć używając siły,bo tylko przed nią czują respekt...

i WY się nazywacie anarchistami... a chcecie się gromadzić pod kolejnymi symbolami ucisku... ha!

tom132@autograf.pl