Zjazd regionalny OZZ Inicjatywy Pracowniczej

Kraj | Prawa pracownika

28 czerwca dobyło się lokalne spotkanie Inicjatywy Pracowniczej z województwa lubuskiego. Została powołana Komisja Międzyzakładowa grupująca ludzi z różnych zakładów pracy w Kostrzynie i Zielonej Górze, jak i bezrobotnych. W jej skład weszły osoby w wieku osiemnastu lat, jak też piędziesięciopięciolatkowie.

Rozmawiano o zmianach w Kodeksie Pracy, sytuacji politycznej w kraju oraz akcjach w rejonie.

Oski w 28 czerwca Zielonej

Oski w 28 czerwca Zielonej Górze spotkali się członkowie IP nie z wojewodztwa lubuskiego a nie lubelskiego .

Chodzi tutaj raczej o

Chodzi tutaj raczej o województwo Lubuskie nie Lubelskie, co za rozczarowanie :(

poprawiłem - mój błąd -

poprawiłem - mój błąd - zmęczenie

"Rozmawiano o zmianach w

"Rozmawiano o zmianach w Kodeksie Pracy"

Pojawiające się tego typu informacje martiwią bo pojawia się pytanie czy inicjatywa pracownicza to związek reformistyczny czy rewolucyjny (anarchistyczny). Czyh mamy tu do czynienia z anarcho-synsykalizmem czy tylko z syndykalizmem propaństwowym.

Bo wejście w nurt "zmian prawa pracy" to wejście w nurt akceptacji systemu kapitalistycznego. Czym wtedy Inicjatywa Pracownicza będzie się różniła od Sierpnia a nawet Solidarności???

Anarcho-syndykalista walczy o zniszczenie kapitalizmu a reformistyczne związki jedynie o propracownicze zmiany w prawie pracy czyli w istocie o model socjaldemokratycznego "Kapitalistycznego państwa Dobrobytu".

życzę sukcesów w działalności związkowej i przejścia na jednoznacznie ANARCHOsyndykalistyczne pozycje.

W jaki sposób wejście w

W jaki sposób wejście w nurt "zmian prawa pracy" jest wejściem w akceptację systemu kapitalistycznego?? czy wejście w nurt zmian prawa człowieka jest wejściem w akceptację systemu opresji?

To kompletne pomylenie pojęć. Taka postawa - nikogo nie poprę bo to byłby reformizm, do niczego nie prowadzi, w sytuacji w której kapitaliści chcą odebrać wywalczone krwawo przez przeszłe pokolenia prawa pracownicze. czyli jak mam rozumieć - oni nas atakują a my siedzimy i nie odpowiadamy bo to uznanie systemu? Chore!
pragnę przypomnieć iż antykomunistyczny ruch Solidarności też powoływał się na pro-pracownicze zapisy w komunistycznych ustawach.

jest takie dalekowschodnie przysłowie: nawet tysiąc milowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku. śmieszą mnie anarchiści dyskutujący o rewolucji a nie zdający sobie sprawy że walczyć trzeba tu i teraz. Nie chodzi rzecz jasna o jakieś bomby czy inne tego typu bzdury w stylu pro-państwowych prowokatorów jak RAF. Współcześnie rozumiana działalność REWOLUCYJNA powinna oznaczać przede wszystkim obronę wywalczonych już przez poprzednie rewolucje płaszczyzn.
Polecam tekst o Abramowskim na forum www.an-arche.pl

Wyzwolenie człowieka nie jest jednorazowym wydarzeniem, które dopiero nadejdzie, ale realizuje się w praktyce społecznej, w życiu codziennym: 'z tych małych przemian ludzkich, przemian moralnych człowieka i przemian jego codziennego życia, z tych zaczątków nowego sumienia idzie potężny duch /.../ odrodzenia społecznego'.

REWOLUCJA NIE JEST BLISKO ANI DALEKO.
REWOLUCJA JEST W TOBIE

A jakie masz dowody by

A jakie masz dowody by pisać, że RAF to prowokatorzy ?

jak to

już przy ich pierwszym wyjeździe do obozu szkoleniowego OWP zostali namierzeni przez Stasi, przeprowadzono z nimi wówczas pierwsze rozmowy, zresztą Stasi już wcześniej manipulowała ruchem studenckim w RFN, na zakończenie rafowcy mogli na tyle liczyć na współpracę służb komunistycznych, że znaleźli nawet w sporej części schronienie w NRD. W innym kontekście sama działalność elitarnej grupki terrorystów już sama w sobie była na rękę państwu, służby specjalne zyskały ogromne fundusze, a początkowe akcje RAFu wydawało się że wręcz celowo rozdmuchiwano do niebotycznego zagrożenia, dzięki takim "pożytecznym idiotom" kryminalizowano cały ruch protestu, a konspiracyjne metody działania tylko sprzyjały temu żeby siać niezgodę w jego resztkach (wystarczyło że się ludzie nawzajem obrzucali błotem za zbyt mały radykalizm, bo wyznacznikiem radykalizmu stały się metody RAFu - a co z nich wyszło - WIELKIE NIC)

kasa na RAF leciała prosto

kasa na RAF leciała prosto z Moskwy, zgodnie z tamtejszą konstytucją która przewidywała wsparcie dla ruchów komunistycznych w świecie kapitalistycznym.

Oczywiście że związki,

Oczywiście że związki, także anarchosyndykalistyczne, interesuje AKTUALNA sytuacja świata pracy. Jeśli więc kapitaliści czy to na poziomie państwa, czy poszczególnych zakładów planują pogorszenie tych warunków, to związek anarchosyndykalistyczny protestuje.

Akurat nie na tym polega różnica między związkami typu Solidarność, a anarchosyndykalistycznymi, ale na formie zorganizowania pracowników w oparciu o demokrację bezpośrednią oraz cel jakim jest rewolucja społeczna. Pozostałe elementy - bieżąca obrona interesów pracowników akurat jest wspólna (tyle że związki biurokratyczne jedynie pozorują walkę o interes pracowników, a tak naprawdę walczą w interesie biurokracji). O ile się orientuję obecnie nie ma mowy o sytuacji rewolucyjnej, pracownicy nawet nie myślą o takiej perspektywie, bo mamy obecnie małą stabilizację systemu i żadna mała grupka jej nie wywoła.

My nie tylko rozmawiamy ale

My nie tylko rozmawiamy ale tez dzialamy w ostatnim okresie pół roku przeprowadziliśmy trzy pikiety , jedną w Gorzowie , dwie w Zielonej Górze pod Auchan , wygralismy sprawę w Sadzie Pracy , na koniec lipca planujemy akcje uliczna w Zielonej Górze .Cześć z nas działa w ten sposób już prawie dzisięć lat ,organizowalismy w naszym regionie bezrobotnych ,w maleńkich miejscowościach takich jak Ssprotawa ,Krosno Odrzańskie odbywały sie protesty , blokady ulic i pikiety . Możemy dla ciebie być reformistami , my uważamy ,że na skalę naszego regionu nasze dzialania są rewolucyjne .

Kwestia kodeksu pracy ma

Kwestia kodeksu pracy ma dziś także inny aspekt. Z perspektywy IP nawet ważniejszy niż tylko obrona pracowników. Jednym z ważniejszych zadań radykalnego ruchu pracowniczego jest rozwijanie świadomości klasowej wśród robotników. Fakt, że zmiany w kodeksie są proponowane przez związki pracodawców, a nie jest zaciemniany przez jakoby bezstronne działania rządu, sprawia, że walka jest bez żadnych wątpliwości klasowa. Opowiadając się po tej a nie innej stronie opowiadamy się po której stronie barykady jesteśmy.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.