Akcja w obronie Rospudy

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

Dziś osbyła się akcja protestacyjna w obronie doliny Rospudy, jednej z najcenniejszych przyrodniczo rejonów kraju. O planach zniszczenia jej przez technokratów pisaliśmy już na CIA. Drogowcy zapowiadają rozpoczęcie budowy przecinającej ją drogi jeszcze w tym roku. Tymczasem pod apelami w sprawie ochrony Rospudy podpisało się prawie 200.000 obywateli.

Relacjonowaliśmy poniżej przebieg wydarzeń.

18.00 - Po godzinie 17 zakończyła się akcja i protestujący skierowali się w kierunku dworca kolejowego.

15.30 - Trwa hyde park przy rondzie. Emocje nieco opadły i trwa spokojna wymiana argumentów. W sumie bierze w nim udział ok. 400 osób.

14.45 - Demonstranci dotarli do Ronda Marconiego, na placu przed pobliską szkołą zorganizowali hyde park, gdzie każdy może wyrazić swoje zdanie. Zebrała się także spora grupa przeciwników demonstracji. Trwa ożywiona dyskusja pomiędzy obiema grupami.

14.30 - protestujący ciągle idą w kierunku Ronda Marconiego. Zatrzymali się na chwilę przy jednej z ulic, gdzie ostatnio doszło do poważnego wypadku. Maciej Muskat z Greenpeace Polska powiedział, że samochody nie mają zabijać ani przyrody, ani ludzi, a w Augustowie np. jest fatalnie zorganizowana sygnalizacja świetlna, co również przyczynia się do wzrostu wypadków, a władze lokalne nic z tym problemem nie robią.

13.50 - pociąg z obrońcami Rospudy dotarł do Augustowa. Przybywających powitały osoby, które już były na miejscu. Protestujący idą w kierunku Ronda Marconiego, na którym dochodzi najczęściej do wypadków związanych z przejazdem TIR-ów.

11.35 - Pociąg z Warszawy jest na trasie w kierunku Agustowa. Jedzie nim ok. 300 protestujących.

Wróciliśmy

Własnie wróciliśmy z akcji. Dowiedzieliśmy się, że po zakonczeniu akcji, TIR uderżył jednego z policjantów, który nas "ochronił". Policjant nie żyje.

Pierwsza ofiara "postępu"

Pierwsza ofiara "postępu" wśród granatowych. Może teraz ktoś wreszcie pomyśli

Bzdury o akcji

Plotka o smierci policjanta to taka sama bzdura jak informacje rozsiewane tu i tam o zamiarach zaatakowania demonstrantów przez mieszkańców Augustowa. Komus zależy na podgrzewaniu emocji...
Komunikat na ten temat pod aktualnością w serwisie "Bociana"
http://www.bocian.org.pl/bocian/index/aktualnosci/2006/54.html

??

Ale ktoś z ekologów zadzwonił z konferencji do kolegów z tą bzdurą o policji. :-( Dowiem się, kto to był i napiszę do was na priwo. Dzięki za informacje.

dochodzenie ?

I jak sprawdzanie kto puscił tą plotkę? Warto dowiedzieć się kto to był, bo w wielu portalach, głownie na forum gazety.pl przed akcją trwała nagonka na głównych organizatorów, jako nieodpowiedzialnych ekoterrorystów pobierajacych haracze od inwestorów. Próbowano przeciwstawić sobie organizacje "ekologiczne" i "przyrodnicze", wielu młodych ludzi dało się nabrać. Jednak nie dali sie oszukac dziennikarze Gazety, w dniu wyjazdu pojawił sie w Gazecie artykuł opisujacy głownych organizatorów akcji lecz nie było tam ani jednego udokumentowanego oskarzenia dotyczącego organizatorów pociągu. http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,54420,3742315.html
Nie udało się skłócić ludzi, akcja w Augustowie się udała i była jedną z największych akcji ekologicznych w ostatnich latach, dlatego ktoś postanowił rzutem na taśmę zaszkodzić ekologom i wykonał telefon do przyjaciela.
Znajdźcie tego debila i zamieśćcie jego zdjecie!

relacja i foto

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.