Allegro kontra antyfaszyści, pieniądze uber alles
Portal aukcyjny Allegro wytoczył fundacji Zielone Światło i Jerzemu Masłowskiemu z Grupy Artystycznej „Zawleczka” proces za przerobienie swego logo z użyciem znaku SS. Chodzi o nielegalny handel przedmiotów z faszystowską symboliką na portalu. W marcu Allegro zagroziło procesem, jeśli nie przeproszą w prasie i nie usuną przerobionego logo ze swoich stron internetowych. Teraz portal wniósł pozew o ochronę dóbr osobistych.
Allegro na apele o usuwanie nazistowskich gadżetów z portalu nie reagowało.
- Przerobienie logo to sposób na zwrócenie uwagi na ważny społecznie problem, którego źródłem jest firma, a jej symbolem logo - mówi dr Adam Bodnar z Fundacji Helsińskiej. - Ma długą tradycję. W USA przerabiano np. logo McDonalds na kapiące krwią McMurders. W sądzie trzeba wykazać, że chodzi o udział w debacie publicznej. Jeśli nie jest to drastyczny atak - a w tym wypadku nie jest, bo przerobienie logo poprzedzone było miesiącami bezskutecznych petycji - to sądy zazwyczaj uznają, że naruszenie było uprawnione ważnym interesem publicznym.
- To klasyczny pozew typu slapp, który korporacje kierują nie tyle, by wygrać, ile by zaangażować organizację czy osobę, która je atakuje w długotrwały, kosztowny proces. I by odstraszyć innych od krytyki - dodaje Bodnar. Fundacja Helsińska objęła sprawę Programem Spraw Precedensowych.