Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne o diecie wegetariańskiej

Ekologia/Prawa zwierząt

Odpowiednio zaplanowane diety wegetariańskie są zdrowe, pożywne oraz przynoszą korzyści dla zdrowia publicznego w zakresie zapobiegania i leczenia chorób - czytamy w oświadczeniu Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetycznego (ADA). Stanowisko zostało opublikowane w lipcowym wydaniu Journal of the American Dietetic Association.

Jest to zaktualizowana wersja wcześniejszego stanowiska ADA. Uwzględniono w niej dodatkowe informacje na temat kluczowych składników pokarmowych w diecie wegetariańskiej oraz zagadnienia dotyczące korzystania z tego sposobu odżywiania w zapobieganiu i leczeniu chorób przewlekłych.

Niezmienne pozostało stanowisko amerykańskich dietetyków, według których "właściwie zaplanowane diety wegetariańskie oraz wegańskie są zdrowe i pożywne dla dorosłych, niemowląt, dzieci i młodzieży oraz sprzyjają zapobieganiu i leczeniu chorób przewlekłych, w tym chorób serca, nowotworów, otyłości i cukrzycy". Zdaniem ADA diety wegetariańskie są "odpowiednie dla osób na wszystkich etapach cyklu życia, włączając w to okres ciąży, karmienia piersią, niemowlęctwa, dzieciństwa i dojrzewania oraz dla sportowców".

Stanowisko amerykańskich dietetyków zostało opracowane przez profesora Winstona Craiga, przewodniczącego departamentu żywienia Andrews University i doradcę ds. żywienia, doktor Reed Mangels. Stoją oni na stanowisku, że wegetariańska dieta przynosi korzyści zdrowotne w postaci niższego poziomu cholesterolu we krwi, mniejszego ryzyka chorób serca, nadciśnienia, cukrzycy typu 2. Wegetarianie - jak tłumaczą - spożywają bowiem mniej tłuszczów nasyconych, ich dieta charakteryzuje się wyższym poziomem błonnika, magnezu, potasu, witamin z grupy C i E, kwasu foliowego oraz przeciwutleniaczy.

Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne jest największą na świecie organizacją zrzeszającą specjalistów z zakresu żywności i żywienia. Stowarzyszenie posiada prawie 67 tys. członków. Około 3/4 z nich to dietetycy, pozostałą cześć stanowią naukowcy, pedagodzy, studenci, konsultanci ds. żywienia oraz menadżerowie usług gastronomicznych.

Źródło: Wegetarianie.pl

Nic nowego, każdy świadomy

Nic nowego, każdy świadomy wegetarianin/-nka wie od dawna, iż nie dość że dieta bezmięsna w pełni pokrywa zapotrzebowanie organizmu na wszystkie potrzebne składniki odżywcze, to w dodatku jest znacznie zdrowsza. Jedzenie mięsa jest więc czystą fanaberią niezdrowego hedonizmu i przejawem lenistwa. (V)

zgadzam sie w 100%.

zgadzam sie w 100%.
nic nowego tez w tym ze znaczna czesc ludzi uwazajacych sie za anarchistow wpierdziela mieso az im sie uszy trzesa.

a to ciekawe...

tej! a zrobiłeś jakieś badania-ankiety, które by potwierdzały to co piszesz?
może na przyszłość zastanów sie dwa razy nim opublikujesz tak "błyskotliwy"
komentarz...

i "powszechnie też

i "powszechnie też wiadomo", że każdy wegetarianin, nawet anarchista, jest neofitą.

Chyba tylko taki,który

Chyba tylko taki,który przestal jeść mięso w ciągu ostatnich paru miesięcy,najwyżej paru lat.Po dłuższym czasie wegetarianizm staje się czymś tak oczywistym,że nie ma się już specjalnie ochoty o tym dyskutować,kogoś przekonywać,cokolwiek uzasadniać.Oczywiste jest też to,że mnóstwo ludzi je i będzie jeśc mięso.Ich sprawa.Podobnym neofitą może być ktos,kto dopiero co,rzucił po wielu latach palenie papierosów...Neofictwo też jest naturalnym mechanizmem psychologicznym,ale to,jak powiedziałem,mija...

ciemnogrod rzadzi

niestety ciemnogrod rzadzi nawet w srodowisku anarchistycznym..no coz

E ciemnogrody

mam dość patrzenia na wasze krzywe ryje jak idę na demie jem kanapkę z szynką i serem żółtym a wy się gapicie jakbym odgryzł wam nogę, jak wiele ma się nie jedzenie mięsa do zburzenia systemu ?

Chlopcze, wegetarianizm to

Chlopcze, wegetarianizm to nie modna dieta, to styl zycia, wrazliwosc, umilowanie wonosci jednostki, empatia. Jezeli mienisz sie anarchistą jednoczesnie żrąc mieso, to nie dziwi mnie ze anarchizm w tym kraju jest tak niedorozwiniety, bo prace zaczyna sie u podstaw, poczynając od siebie. Salut!

Zależy jak system

Zależy jak system definiujesz...Przemysł mięsny to jest potężny biznes niszczący środowisko i zdrowie ludzi,wyjaławiający gleby,pochłaniający ogromne areały...Żywność wegetanriańską można uzyskać mniejszym kosztem energetycznym i ekologicznycm.Kwestię cierpienia zwierząt celowo zostawiłem na koniec,bo to tylko jeden z aspektów.Zgadzam się jednak,że nie można wszystkiego do kwestii diety sprowadzać.Jest masę innych problemów...Nie przekreślałbym też nikogo za fakt jedzenia mięsa,bo to takie sekciarskie dość podejście.

misza vegetarianie i veganie

misza vegetarianie i veganie wiedza to z zycia

ciemnogrod rzadzi

ludzie z taka sama latwoscia krzywdza wyzyskuja zabijaja zwierzeta jak ludzi

DLA WLASCICIELA NIEWOLNIKOW
NIEWOLNICTWO BYLO CZYMS NATURALNYM

VEGANIZM TO WALKA KAZDEGO

VEGANIZM TO WALKA KAZDEGO DNIA!!!!!!!!!!!!!
a wiekszosc z was padlino-zernych anarchistow podejmuje dzialanie od demonstracji do demonstracji, czasem jakies plakaty, ulotki, napis na murze.
bezmyslna konsumpcja niszczy ziemie wiec i ciebie..

A z kim albo z czym jako

A z kim albo z czym jako weganin codziennie walczysz? Z własną chęcią zjedzenia kawałka sera albo napicia się jogurtu? Skoro tak,to narzuczasz sobie dietę sprzeczną z twoją naturą,odmawiasz organizmowi czegoś czego w tym monencie potrzebuje (być może w roślinach to też jest,ale być może twój organzim tego nie przyswaja albo nie masz dostepu do tych akurat roślin) i w końcu odbije ci się to na zdrowiu...A może napierdalasz ludzi noszących skórzane ciuchy? W takim razie,jesteś fanatykiem.Swoją drogą,to wyroby skórzane niekoniecznie wymagają zabijania zwierząt.Każde zwierzę kiedyś padnie i co złego w wykorzystaniu skóry np.na kurtkę,która może słuzyć właścicielowi i całe życie?..Trzeba czasem zawalczyć np.w obronie swoich praw pracowniczych albo w obronie jakiegos miejsca przyrodniczego.To jest konieczność chwili,ale walczyć z czymś każdego dnia to ja bym nie chciał.To musi bardzo wypalać,taka permanentna wojna.Lepiej jest gdy nie ma z kim albo z czym walczyć i można wyluzować...po prostu robić swoje,swoja droga iść...

Masowa produkcja każdego

Masowa produkcja każdego typu wiąże się z różnego rodzaju nadużyciami. W przypadku chowu przemysłowego największym i głównym problemem, z którego wyrastają wszystkie inne, jest zmiana statusu zwierzęcia z żywej istoty w surowiec. Podejście to powoduje, że ignoruje się potrzeby zwierząt oraz nie pozwala się im na realizację podstawowych instynktów; dla przykładu kury trzymane są w klatkach tak małych, że nie są w stanie rozprostować skrzydeł. Świnie, które są tak inteligentne, jak psy, całe życie spędzają w surowych warunkach i zagęszczeniu powodującym agresję (która, niestety, jest problemem dotyczącym każdej hodowli).

Rozsądny komentarz.A jak

Rozsądny komentarz.A jak ktoś bardzo lubi np.drób,to niech sobie założy przydomowy kurnik,własnoręcznie w zarzyna i patroszy... A jak się wzdryga na taką myśl,to może znak,że powinien być wegatarianinem...

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.