Będzie lokalne referendum w sprawie Rospudy

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt

Lokalne referendum najprawdopodobniej zostanie zorganizowane razem z przedterminowymi wyborami do sejmiku wojewódzkiego zaplanowanymi na 20 maja. Mieszkańcy Podlasia odpowiedzą na dwa pytania:

  • czy są za budową inwestycji przez torfowiska doliny Rospudy
  • czy są za budową innych inwestycji drogowych na innych cennych przyrodniczo obszarach Natura 2000.

Wynik tego plebiscytu nie będzie miał oczywiście wymiaru prawnego, ale może stanowić istotny argument podczas procesu - uważa Mariusz Kamiński, sekretarz podlaskiego zarządu PiS. Wierzy, że mieszkańcy regionu w zdecydowanej większości opowiedzą się za budową w obwodnicy w przyjętej przez rząd wersji.

Według lutowego sondażu PBS DGA dla "Gazety" 48 proc. badanych w województwie podlaskim chce obwodnicy przez Dolinę Rospudy, a 42 proc. inną trasą. W tym samym badaniu pytano o obwodnicę tylko mieszkańców Augustowa (zdecydowana większość chciała jej budowy przez chronione torfowiska) i mieszkańców całego kraju (większość chciała poprowadzenia inwestycji poza chronionymi terenami).

Referendum na Podlasiu finansowane będzie z budżetu województwa. Jego koszt szacuje się na 2 miliony złotych. Według przepisów oba zaplanowane na koniec maja głosowania będą musiały odbyć się w osobnych lokalach i przed osobnymi komisjami wyborczymi.

(gazeta.pl)

no to chyba mozemy sie

no to chyba mozemy sie pozegnac z dolina rospudy... :/

aj

Cholera, szkoda. W lecie wybieram się na Rospude, może załapie fajne zdjęcia póki jeszcze coś z tej rospudy będzie istniało.
Wolałabym takie referendum na całą polske...
Może jakoś te 8 % zmieni zdanie. Może gdyby alternatywny plan jakoś lepiej wypromować...? Wielu moich znajomych myślało, że ekolodzy protestują żeby w ogóle obwodnica nie istniała :/ Mylne media.

Ludzie co wy za głupoty

Ludzie co wy za głupoty piszecie. Przecież całe to referendum to pic na wodę, ma na celu jedynie zmanipulować okolicznych mieszkańców, tak żeby w wyborach poszli głosować na PiS. Dla ETS (Europejski Trybunał Sprawiedliwości) wynik takiego referendum nie ma znaczenia, bo Polska wstepując do UE zobowiązała się przestrzegać konkretnych przepisów odnośnie budowania na terenach chronionych programem Natura 2000 (i to co do przestrzegania tych procedur i przepisów trwa właśnie postępowanie). Oczywiście sam pomysł referendum może być traktowany jako dowód na to że w przypadku niekorzystnego wyroku ETS i nałożenia na Polskę kar, rząd i tak zdecyduje się kontynuować pracę przez obszar chroniony. Nie widzę jednak powodu żeby natychmiast popadać w fatalizm i uznawać, że sprawa Rospudy jest przegrana. Jeśli na obozie w lutym przez 2 tygodnie było średnio ok 60 osób którzy mimo cholernego mrozu byli gotowi bronić doliny (nie wspominając już o wszystkich tych którzy protestowali we wlasnych miastach itp.) to jestem przekonany, że jeśli ruszą pracę (nie przygotowawcze tak jak teraz po za obszarem Natury 2000) uda się zmobilizować znacznie więcej osób. W takim przypadku konkretna blokada może tak podnieś koszty inwestycji, że kretyni w rodzaju Szyszki będą musieli ustąpić

Wogle co to ma być ?

Wogle co to ma być ? minister nieedukacji i faszyzmu , minister niszczenia środowiska itd , do czego ten kraj zmierza.......

Z drugiej strony - co jest

Z drugiej strony - co jest wazniejsze - referendum, czy jakies tam prawne przepisy UE ?? Sam jestem za zachowaniem doliny Rospudy, ale glos ludu ( szczegolnie tego zainteresowanego - mieszkancow ) tez sie liczy.

Zainteresowanych jest tu

Zainteresowanych jest tu więcej, bo Dolina Rospudy to nie jest sprawa regionalna. Poza tym kasę na tę drogę dają wszyscy podatnicy, a nie tylko z Podlasia. To co robi rząd to jest manipulacja i tyle. Referenda moim zdaniem w obecnym systemie to broń obosieczna, bo politycy i kapitaliści mają lepszy dostęp do środków propagandy i łatwo potrafią otumanić ludzi.

Nie no, jasne. Zgadzam sie.

Nie no, jasne. Zgadzam sie. Tyle tylko, ze smiesza mnie anarchisci, ktorzy uznaja referendum za be, a nakaz UE za cacy bo akurat im to pasuje. Poza tym - byc moze placimy wszyscy, ale: 90% ludzi spoza Podlasia nie zobaczy tej doliny. Gina na drogach Podlasiacy. To oni moga cos stracic i oni moga cos zyskac. Referendum powinno byc lokalne. Nalezy jednak przekonac tych ludzi, ze trasa moze biec inaczej. I tu jest manipulacja rzadu i kapitalistow. Po prostu stwierdzaja: "jak zaglosujecie na nie, to pozegnajcie sie z obwodnica, gdyz drugiej trasy nam sie nie chce wytyczac" I to jest kurestwo. Nie same referendum do ktorego Podlasiacy maja prawo.

Przyrodę nie należy

Przyrodę nie należy chronić ze względów estetycznych, ale dlatego, że jeśli ją zniszczymy za bardzo, to wyginiemy jako gatunek.

Zgadzam sie, uwazam sie

Zgadzam sie, uwazam sie nawet za ekologa. Tyle tylko, ze jak dla mnie, wszelkie proby centralizacji sa sprzeczne z duchem anarchizmu. Ale zgadzam sie, ze w obecnym systemie, wladza lokalna nieiwle moze. Gdyby bylo inaczej, ludzie na pewno zazadaliby obwodnicy juz dawno ( po pierwszych ofiarach ) i zazadaliby jej daleko od doliny. Niestety, w obecnym systemie, gdzie liczy sie nie czlowiek a zysk ( a czlowiek jest swietna wymowka ) taka wladza lokalna nie ma racji bytu...

Glos na tak

Jestem uprawniony do głosowania i zagłosuję za budową. Od wielu lat ponad milion mieszkańców Podlasia ładuje kase do warszawy w zamian otrzymując gowno. Autostrady na slasku i w centrum kraju a na podlasiu nie ma jednej porzadnej drogi. Nie przeszkadzalo to kiedys kiedy nie bylo takiego ruchu na drogach ale teraz giną PRAWDZIWI ludzie i nie mozna na to przymknac oczu. Poza tym droga przez rospude JEST OBECNIE (ktoredy jezdza samochody na litwe??). Nowy wiadukt w nowym projekcie oferuje znacznie lepsze rozwiazania techniczne + plus rekompensate srodowiskowa. Zaglosuje na tak poniewaz ekolodzy przegapili swoja szanse protestu wtedy kiedy decydowaly sie losy projektu jakies 10 lat temu. Protestowac mozna bylo wtedy a nie teraz zaslaniajac sie unia. Ja tez nie chce tego referendum i uwazam ze rzad powinien podjac decyzje o jej budowie bez referendum a do tego wynegocjowac z unia odstapienie od wymierzenia kary gdyz jest to rownie prawdopodobne jak jej nalozenie. Unia to twor rozsadny w przeciwienstwie do ekologow i w uzasadnionych przypadkach (tu chodzi o ochrone ludzkiego zycia!) moze odstapic od nalozenia kary. Czy ktos mi przypomni czy Niemcy i Francja musialy zaplacic kare za nieprzestrzeganie wysokosci deficytu budzetowego 3 lata temu??

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.