Białe zombie w Złotych Tarasach

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

24 listopada odbył się Dzień bez Kupowania w Warszawie. Grupa zombies wtargnęła na teren centrum handlowego Złote Tarasy, gdzie maszerowała w happeningu antykonsumpcyjnym. Jedna osoba przemawiała przez tubę, inna rozdawała ulotki o idei Dnia Bez Kupowania oraz o bojkotach konsumenckich i sprawiedliwym handlu.

Zombies dość długo szli w Tarasach zanim ochroniarze (z firmy Impel) ich nie wyrzucili. Potem znowu wrócili przez inne wejście. Akcja zakończyła się, kiedy zombies usłyszeli, jak szef ochrony w Złotych Tarasach zagroził pracownikom, że stracą pracę, jeśli wpuszczą zombies jeszcze raz do centrum handlowego. Widać więc, jak szefostwo tworzy napiętą atmosferę i stwarza sytuację, która może prowadzić do niepotrzebnej przemocy. Przecież zombies nic takiego strasznego nie zrobiły, a ludzie mieli niezłą zabawę dzięki nim. Ochroniarze Impelu nie reagowali gwałtownie, ale widać było, że po rozmowie z szefem zdenerwowali się, że stracą pracę. Jednak jeden z ochroniarzy wysłuchał z zainteresowaniem informacji o prawach pracowniczych w firmie Impel.

Żenująca akcja. Jakim

Żenująca akcja. Jakim prawem podszywacie się pod zupełnie niepolityczny "Zombie Walk" ? Ta inicjatywa jest znana na całym świecie, i nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek polityką!!!
Naprawdę nie potraficie nic swojego wymyśleć? Działacie w ten sam sposób, co ci z tego centrum handlowego - kradniecie czyjś pomysł, tak np. Carlings kradnie subkulturowe kody ubraniowe.

Zapraszam na strony oryginalnego, nie mającego nic z marksistowskimi bredniami, ruchu "Zombie Walk" :

http://www.zombie-walk.prv.pl/

Krótkie sprawozdanie z Pierwszego Warszawskiego Zombie Walk : http://www.horror.com.pl/publicystyka/art.php?id=100

Szkoda że nie w Brzydzi

Apolityczne, albo nieapolityczne. Adbustersi w Kanadzie również w ten sposób obchodzili kiedyś Dzień Bez Zakupów. O ile wiem, "marsze zombi" to nie jest tylko zabawa, ale ostrzeganie przed zanikiem wrażliwości na zagrożenia. Więc pasuje jak najbardziej. Zresztą co? Jest jakiś patent na łażenie i udawanie umarlaka? Trzeba mieć "prawo" przyznane przez Wprost albo Njusłika?

Apolityczność - to tylko takie hasło, ostatnio bardzo modne, ale niesamowicie szeroko rozumiane. Popierasz Tuska - jesteś apolityczna, popierasz ONR - jesteś apolityczny. Zajebiście łatwo jest być tym apolitycznym, ja chyba też spróbuję.

Dobry pomysł z tymi zombi, byle czeladź w sklepach skumała o co chodzi.

Przepraszam, ale akcje ze

Przepraszam, ale akcje ze zombies, mają miejsce od 1970 roku chyba... Ja pierwszy raz byłam na takiej akcji w 1977 r. w centrum handlowym - więc 30 lat temu. Więc masz rację, że to nic nowego - chyba, że w Polsce nie często mają miejsce. Ale, nie masz racji, że to nic politycznego bo akcje były od początku antykonsumpcyjne. Oczywiście od kilku lat rośnie liczba idiotycznych akcji niepolitycznych bazowanych na politycznych inicjatywach - tak jak Flash Mobs.

Niestety, twoja "znana na całym świecie niepolityczna akcja" sama nie tylko nie jest niczym nowym, ale jest tylko taka zabawą dla znudzonych, których jeszcze nie skumali, że coś takiego jak kupowanie polega na produkcji towarów i na pracy wyzyskiwanych ludzi.

według mnie fajna akcja

według mnie fajna akcja

To jest tak głupie, że aż

To jest tak głupie, że aż mi się podoba:)

Jaka niepolityczna. Sam film

Jaka niepolityczna. Sam film Romero "Noc żywych trupów" to jedna wielka antykapitalistyczna krytyka społeczeństwa konsumpcyjnego. żenujące, że ktoś kto kreuje się na znawcę tematu tego nie wie.

Xavier, chodzi ci o chyba

Xavier, chodzi ci o chyba bardziej o filmie "Świt żywych trup", choć moda na zombies zaczęła od "Noc żywych trupów" z 1968. "Świt żywych trup" miał miejsce w centrum handłowym. :-)

"Noc żywych trup" sam jest ciekawy film - jeden z pierwszych niezależnych filmów, który stał się bardzo popularny. Z punktu widzienia historii niezależnego filmu jest film ciekawy.

PS. Nie ma praw autorskich na tym filmie więc można legalnie ściągnąc go z internetu tutaj: http://video.google.com/videoplay?docid=8162994492026870322

Nie, chodzi mi dokładnie o

Nie, chodzi mi dokładnie o Noc żywych trupów z 1968, czyli pierwowzór wszystkich następnych, który był krytyką konsumpcyjnego społeczeństwa kapitalistycznego, nawet jeśli nie dział się w hipermarkecie. Świt żywych trupów to tylko rozwinięcie i doprecyzowanie tematu.

O kurcze, jasne że wczesne

O kurcze, jasne że wczesne filmy o zombies z lat 60 tych i ich remaki i kontynuacje, filmy i książki takie jak "Jestem Legendą" czy "Inwazja Porywaczy Ciał" jednoznacznie odnoszą się do konsumpcjonizmu, zaniku indywidualizmu, starciu z zinstytucjonalizowanym państwem czy zunifikowanym, odmóżdżonym, bojącym się innego społeczeństwem, i przy okazji całą tą zimną wojną. Tylko że to są wypowiedzi osobiste, artystyczne, a nie polityczne - chyba że za prawdziwy uzna się tak głupi slogan "prywatne jest polityczne"...I tym samym jest zombie walk - nie chodzi tu o flah mob - zresztą poczytajcie tutaj - http://www.zombie-walk.prv.pl/...

Generalnie, nie wymyśliliście nic nowego, zerżnęliście od innych, i teraz idący w zombie walku - dla samego udawania czy też bycia przez chwilę zombie - będą w ogólnym kontekście jakoś wplątani w politykę. A kupa ludzi sobie tego nie życzy, czując się w kontakcie z jakąkolwiek formą politykierstwa jak po wejściu w gówno psie, i to takie wielkie, i straszliwie śmierdzące (co wcale nie oznacza, że są złymi ludźmi, obojętne im są pewne sprawy, czy są nastawieni do świata czysto konsumerystycznie. Było nie było, wasza aktywność anarchistyczna tez nosi coraz więcej cech bycia tak naprawdę zwykłym hobby....).

Apolitycznośc rodem ze

Apolitycznośc rodem ze sceny Oi!, a apolityczność gotów, steampunkowców, death rockowców czy psycho to są dwie różne rzeczy. Tu nikt niczego pod płaszczykiem apolityczności nie przemyca, ani czerwonej szmaty, ani brunatnego gówna. Większość ma po prostu w dupie, nudzi ich po prostu całe te hobby udające rewolucję, i zajmuje się sobą, swoimi pasjami i bliskimi. A nie ględzi godzinami na zebraniach i podpisuje apele czy petycje, które są niczym innym jak żebraniem o łaskę.

krytyka konsumpcjonizmu to

krytyka konsumpcjonizmu to krytyka polityczna, czy się chce tego czy nie. A artystyczne może być polityczne jednocześnie i jedno drugiego nie wyklucza.

A co mnie obchodzą problemy jakichś lajfstajlowców, którzy "nie chcą zostać wciągnięci w politykę", a tak naprawdę siedzą w niej po uszy i tak naprawdę napędzają to wszystko. lajfstajlowiec to właśnie taki zombiak z filmów Romero.

Bardzo cię przepraszam, ale

Bardzo cię przepraszam, ale nie unoś się tak, bo oczywistym jest, że dzisiejszy anarchizm i cała ta niby punkowa scena, działania typu Jedzenie Dla Meneli, IU czy Viva Arabusy ,jest właśnie takim lajfstajlowaniem. Nie inaczej. Paradoksalnie, ci których Ty nazywasz lajfstalowymi, tym żyją autentycznie, tak jak menel żyje autentycznie penerką, a karateka zgłębianiem filozofi kata. A Wy? Jaka jest relacja między rewolucjonizmem na zebraniach czy pochodach, napinkami w necie, a prawdziwym życiem?

Dla ciebie zycie i

Dla ciebie zycie i rzeczywistosc ogranicza sie do konsumpcji i patrzenia jakby tu sie jeszcze zabawic i co by tu zrobic zeby bylo bardziej "autentycznie"... Fajnie twoja brocha-co w takim robisz na tym portalu jezeli tak kochasz kapitalizm i ci w nim tak dobrze? Chyba ze to nowy "lajftajl" wpadac na cia i dawac kometarze?

A jaka jest relacja miedzy rewolucjonizmem na zebraniach czy pochodach-a zyciem? Normalna-autentyczna bo to jest wlasnie zycie a nie jakis "lajfstajl".Moje zycie. A nie pierdolenie na necie ze glodny czlowiek jest autentyczny bo zyje autentycznie penerka i ze apolitycznosc to jest super sprawa.

Jakby ci zabrali darmowe studia to tez bys byl apolityczny? Jak cie wezma do woja chociaz nie chcesz to tez bys nic nie mowil? Jak cie wsadza do pierdla za to ze zassyasz filmy z neta bez "licencji" to tez bedziesz apolityczny? Jak dostaniesz wpierdol na ulicy od nazioli bo wedlug nich masz zly "lajfstajl" to tez nie bedziesz w to wnikal? Bo w koncu po co mieszac sie w polityke i babrac w gownie!?

Po pierwsze anarchizm to nie

Po pierwsze anarchizm to nie "scena punkowa", ja na ten przykład nigdy punkiem, ani innym subkulturowcem nie byłem a anarchistą zostałem ze względu na swoje doświadczenia życiowe dość późno.

Rozumiem, że ty uważasz, że anarchiści żyją w kokonach poza światem? I co to jest to "prawdziwe życie"? Pisanie bzdur takich jak wyżej w internecie?

te lajfstajlowiec

dupe zawracasz i tyle, przyjdzie czas że zaczniesz pracować i ci się skończy czas na zombi i inne pierdoły, jak ci się nie uda, nóżka powinie albo polecisz do irlandii zarabiać na zmywaku czy budowie to zczaisz jak życie wygląda dla większości ludzi, a jak do tego zauważysz że szef płaci ci o połowę niższą stawkę, dowala 10h nadgodzin nic za to nie płacąc albo każe ci pracować w niebezpiecznych warunkach, to przyjdziesz do nas, anarchistów, albo innych socjalistów/lewaków tworzących związki zawodowe i na co dzień walczących z pewną ideologią na k.

harcerz, nie wziąłeś pod

harcerz, nie wziąłeś pod uwagę, że to może być paniczyk z dobrego domu, któremu zawsze rodzice dadzą, albo inny szef marketingu Avonu ;-).

"Dla ciebie zycie i

"Dla ciebie zycie i rzeczywistosc ogranicza sie do konsumpcji i patrzenia jakby tu sie jeszcze zabawic i co by tu zrobic zeby bylo bardziej "autentycznie"... Fajnie twoja brocha-co w takim robisz na tym portalu jezeli tak kochasz kapitalizm i ci w nim tak dobrze? Chyba ze to nowy "lajftajl" wpadac na cia i dawac kometarze?

A jaka jest relacja miedzy rewolucjonizmem na zebraniach czy pochodach-a zyciem? Normalna-autentyczna bo to jest wlasnie zycie a nie jakis "lajfstajl".Moje zycie. A nie pierdolenie na necie ze glodny czlowiek jest autentyczny bo zyje autentycznie penerka i ze apolitycznosc to jest super sprawa.

Jakby ci zabrali darmowe studia to tez bys byl apolityczny? Jak cie wezma do woja chociaz nie chcesz to tez bys nic nie mowil? Jak cie wsadza do pierdla za to ze zassyasz filmy z neta bez "licencji" to tez bedziesz apolityczny? Jak dostaniesz wpierdol na ulicy od nazioli bo wedlug nich masz zly "lajfstajl" to tez nie bedziesz w to wnikal? Bo w koncu po co mieszac sie w polityke i babrac w gownie!?"

Szał pyty. Wy macie dziwaczne spojrzenie na siebie, doprawdy :).

Gdzie ja napisałem, że chodzi mi o zabawę i konsumpcjonizm? Pijesz do tych "lajfstajlowców" może? To gdzie zabawa np u takiego gostka znajomego, bardzo "lajfstajlowego" - 3 dni w tyg trening BJJ, praca, studia, kapela psycho? Ja ci powiem więcej - on czasu na zabawę nie ma.
Co się tak dowalasz do konsumpcjonizmu? A środowisko A w kółeczku nie jest konsumpcjonistyczne? A te ciuchy, te chusty, te piercingi, to piwko i zioło, to co to jest, jak nie konsumpcja? Tyle że w odróżnieniu od tzw normalsów, na małą i bidną w sumie skalę? (tak, wiem, zaraz napiszesz mi, że ta bida to świadomy wybór. A chuja prawda, to niemoc i lenistwo).
Gdzie ja kocham kapitalizm? Tak samo go kocham jak i socjalizm i nazizm. Kocham to moją mamę i dziewczynę, a nie jakieś wydumane systemy.
Gówno mnie obchodzi, czy menel jest głodny czy nie, to był tylko przykład, zresztą specjalistami od meneli jesteście wy, z waszym żarciem dla tej hołoty za darmo.
Nie wiem gdzie adwersarz żyje, bo w Polsce od dawna darmowych studiów nie ma - tak realnie. Zresztą w dupie mam studia - to akurat winieneś pochwalać, bo czyż to nie wasz slogan - "mniej czytaj i się ucz, więcej myśl"? :). Najlepiej po dobrej lufie...Która to lufa dystrybuowana jest przez autentycznych bandziorów, której dostawcy do Polski nie zawachali by się wyciąć w pień całej twojej rodziny. Ale to państwo jest złe, choć słabo, kaleko, ale jednak próbuje ich wyłapywać...Ciekawi mnie, przy tej okazji, ile anarchiści podjęli akcji przeciwko ludziom chandlującym żywym towarem, pedofilom czy kartelom narkotykowym. Bo ci, gdybyście przyszli im pod lokal z transparentami, by was w najlepszym razie wytłukli bejzbolami, a nie co najwyżej wsadzili na 48 bez jedzenia wege:). Jak dla mnie temat państwo jako wróg to temat zastępczy.
Gdzie ty masz jakiś nazioli? Zastanawia mnie jedno, czemu tylko wy dostajecie ciągle wpierdol od nazioli? Dlaczego bnie dostają go inni? Np ci przecież wyglądający bardzo podobnie do was userzy klubów, z piercingami i ciuchami wzorowanymi na modzie alterglobalistycznej czy tam jakiejś punkowej niby? Bo jakoś nie dostają, mało nikt ich nawet nie zaczepia, bo taki nazista to dla nich debil, stwór z kosmosu, pieśń przeszłości. Czy słyszeliście, aby naziści zrobili wjazd chociaz do jednego klubu, nawet obsadzonego przez murzynów??? Nie, oni uderzają tam gdzie jest słabość, strach, cykoria - do ochrony w klubie nie wydymią...Wniosek sam się nasówa:).
Tysiące ludzi, jak nie miliony sasysa filmy z netu, muzykę i co tylką chcą. W dupie mają przy tym jakąś pokrętną ideologię - zasysają bo chcą. A zaaresztować to mogą co najwyżej debila, któy stanie pod siedzibą jakiegoś warner bros, i będzie krzyczał, że on chce darmowych filmów:).
Większość, przytłaczająca wiekszość ludzi tracacych czas na jakieś zombie i tego typu pierdoły pracuje, i to czasem na dwa etaty w połączeniu ze studiami. Nie chcesz robić w gównianej robocie po 10 godzin? To bądź dobry w swojej specjalności. Zresztą, anarchista narezkający na pracę, uhahaha, koń by się uśmiał. Przecież jak jesteś buntownik, to jebnij tą praca i już. Zawsze dostaniesz socjal na jakimś skłocie na zachodzie, nie?
I nie jestem paniczykiem, choć nie byłoby źle - takimi byli zresztą w większości ci wasi rewolucjoniści, nespas, czego się więc wstydzić:).
Związki zawodowe zaś, stary, poczytaj historii trochę, kogo narzędziem były związki w USA? Robotniczego wyzwolenia czy mafii? Błagam....

gówno

Rany człowieku, co ma moda i subkultury do ideologii anarchistycznej czy antyglobalistycznej. Przykleiłeś się do tego punka jak gówno do buta i drepczesz w kółko. Poczytaj troszkę historii jest dostępna w necie bo ci się koncerty czy kibolskie zadymy mieszają z działalnością społeczno polityczną.

Dobra nie chwal sie swoimi

Dobra nie chwal sie swoimi kolesiami bo to beka na maxa.Jak nie ma czasu na zabawe to po co to robi, jezeli to nie jest dla niego zabawa i przyjemnosc? To jakis debil musi byc.

Ja jakos pracuje, studiuje,treningi MT 4 razy w tygodniu + 1 dzien silka,od paru lat vege( i wszystko co sie z tym laczy-np. fair trade), nie pije alko.Brak kolcow, brak dziarek(co to wogole ma za znaczenie?).Co roku od 3 lat wyjazdy za granice zeby nie zdychac pozniej z glodu w tym kraju i moc dokonczyc studia.A pracuje tam jako zwykly robol mimo ze znam dobrze angielski i koncze 2 kierunki studiow. A pozatym pare lat dzialanosc artystyczna, kulturalna, prospoleczna. I nie pierdole ze mi z tym ciazko.Bo to moje zycie. Bo to moj lajfstajl ale taki na serio a nie na sezon.

Wkurwia mnie kapitalizm i to ze niszczy on ziemie i innych ludzi.Wkurwiaja mnie takie pajace jak ty ktorzy glodnych nazywaja menelami, gadaja o edukacji wolnosciowej chociaz gowno o tym wiedza i rzucaja jakies slogany.

Zarzucasz anarchistom i lewakom ile zrobili przeciwko nielegalnemu handlowi ludzmi-a slyszales o AKCJI ZADEN CZLOWIEK NIE JEST NIELEGALNY.Nie! No wlasnie. Tu chodzi o zmiany systemowe.Panstwo nie bedzie nigdy walczylo z takimi ludzmi skutecznie jezeli samo tak postepuje.

Naziole? Jeszcze z 2-3 lata temu bili ludzi w centrum miast (przy okazji parad) bo im sie kogos "homosexualny" lajftajl nie podobal.krotka pamiec masz kolezko.Byle nazki w rzadzie albo inne prawicowe kurwy pokroju bendera i ludzi rydzyka.ziomki jezdzace calowac po rekach pinocheta.Ale co tam-w koncu jestes apolityczny.

Nie sa to lata 90te i teraz to oni czesciej dostaja w becki na ulicach.Ale poki ktos bedzie dostawal od nazkow albo jakis drechow o podobnej mentalnosci na ulicy-to bedzie to dla mnie problem.

Zasysanie z neta.Ciesz sie i mysl sobie dalej ze nic sie nie stanie.Pewnie tak samo sobie mysleli studenci na paru uniwerkach zanim dostali zawiasy za takie cos.A jak to mozna zmienic? Wlasnie zorganizowac sie i robic akcje propagandowe itp. Naciskac na wladze.
Mam tylko nadzieje ze jak w koncu to zostanie przeforsowane to zglosisz ze ty pierolisz tych co to wywlaczyli i chesz nadal byc na pograniczu prawa.
Mam tak samo nadzieje ze kiedsy zlamiesz jakis przepis, odwiedzi cie w domu dzielnicowy i nie majac do czego sie przyczepic przyczepi sie do twoich nielegalnych plyt...

Zwiazki zawodowe-jakbys przeczytal pare ksiazek a nie ogldal amerykanskie filmy o mafii to bys skumal ze kapitalizm sam z siebie w XIX weiku nie zrobil sie taki "dobry". tylko ta jego "ludzka twarz" wywalczyli wlasnie robotnicy, zwiazki zawodwe, strajki w ktorych ludzie tracili zycie. wlasnie po to gineli ludzie w roznego typu rewolucjach, przelewali krew zeby takie fiuty jak ty mialy darmowy urlop, czy ubezpieczenie.

"Nie chcesz robić w gównianej robocie po 10 godzin? To bądź dobry w swojej specjalności"

"zlota rada" na miare kolesia ktory nigdy w zyciu nie pracowal.Spotkalem juz takich wielu-poki nie dostali kopa w dupe jak mamusia przestala dawac kaske na "zycie".
Jak dorosniesz to pogadamy.

A narazie to z twoich wypowiedzi widac tylko jedno.
Jestes lamusem, nieukiem i ignorantem. Zyjesz w swiecie uludy i fantazji.W swiecie gdzie miliony ludzi zdychaja bo nie maja dostepu do wody i jedzenia, gdzie dzieciaki pracuja ponad swoje sily i bez zadnej w zasadzie zaplaty ty twierdzisz ze wytraczy byc "specjalista" w swoim zawodzie i bedzie okej.
Tak okej, dla paru procent takich lamusow i ignorantow jak ty ktorzy nie chca wiedziec, albo udaja ze nie wiedza jak wyglda sytaucja.

Odwalcie sie drodzy moi od

Odwalcie sie drodzy moi od klimatow zombies itp. spierdalajcie z ta swoja polityka zasrana od nas jak najdalej . obciach tylko robicie i tyle , nawet sie przebrac umiejetnie nie umieliscie . takich rewolucjonistow to ja widze kilka razy w tygodniu w drodze na zajecia , jak pijani w parku rzebrza na tanie wina i denaturat ... a potem wylezie taka menda , i drze sie , ze mieso to to , wojna w iraku to tamto , a skora jest be . ja skore bardzo lubie , i jak by mi taki gnoj futro zniszcyl , toby chyba zabila .
A jednemu nie pasi ze sie nie pracuje , albo ze od rodzicow bierze pieniadze . jak twoi ci nie daja to twoj problem , lachu , i tak bys przepil .

GOREAN DARK WINDS !!

Ps. raz wzielysmy z kolezanka takiego jednego od was na noc . ladny byl nawet , ogien w oczach , plomienne mowy, szcegolnie jak trzeci absynt byl w ruchu . troche dla zartu , troche dla zgrywy ... szybko nam minelo jak sie okazalo ze chlopczyk , ktory jest wielkim obalaczem systemu (ktory notabene mu pozwala na te cale buntownictwo ) nawet kutaska sobie nie umyl idac w jasnym celu do dwoch gotek ....

kochana, od kiedy to ty masz

kochana, od kiedy to ty masz wyłączność ma zombie? :-D

Ale powiem ci to jest najbardziej rozbrajający komentarz jaki do nas wysłano. Już nas wyzywano od bolszewickich kurew, szmat Michnika, ale że nie myjemy penisów, to przebiło wszystko :-D. Niniejszym daję ci nagrodę Złotej Bomby Bakunina za najkomiczniejszą obelgę jaka się przytrafiła na CIA.

PS. Nie przepiłbym bo jestem abstynentem. Nie wiesz że rewolucjonista musi być zawsze gotowy? :-)

Ależ XaVier

Szanowna Czytelniczka wyraża jedynie w osobliwy sposób swoje poparcie dla akcji.

taaa, kazdy wie ze "osoba z

taaa, kazdy wie ze "osoba z nieumytym penisem" to najwiekszy komplement jaki mozna uslyszec do swiadomej/go konsmuentki/a i szczesliwej/go obywatelki/a.
A poparcie ze strony takich ludzi liczy sie najbardziej i musimy o tym pamietac.

No proszę - od zombie do

No proszę - od zombie do czyichś ekscesów łóżkowych.
Tylko nie bardzo wiem co ma do tego wszystkiego futro i twój oryginalny, niepowtarzalny imidż.
Jak chcesz się pochwalić, że byłaś z facetem razem z koleżanką, to wybacz - nic oryginalnego. Najlepiej znajdź sobie forum o tej tematyce.
A co do pijanych obalaczy systemu, to pewnie miałaś na myśli punków. Ok, zgadzam się z tym.

o kurwa ... :D Nie umył

o kurwa ... :D Nie umył kutaska??? No ty chyba był bolszewik lub libertarianin bo jeśli był to naprawdę anarchista to trzeba powołać komisję śledczą która zajmie się tą sprawą.

Jak nie umył to na pewno

Jak nie umył to na pewno libertarianin. Bolszewik będzie dbał o czystość (ideową) a wolnościowiec-własnościowiec jeszcze ci powie że to jego penis i ma prawo do tego by go nie myć

nie

Nie nie nie libertarianie nie myją zębów, pacyfiści uszu, bolszewicy odbytu a neofaszyści w ogóle się nie myją tylko wietrzą stojąc nago na balkonie!

Ja mysle ze on specjalnie

Ja mysle ze on specjalnie nie umyl bo chcial byc takim zombim dla was.
A przynajmniej stworzyc takie wrazenie zapachowe...
Wiec nie rozumiem w czym problem?

Penis Karla Marksa był

Penis Karla Marksa był pokrytym ropnymi guzami. Może on nie umyl penisa. I napewno też był zombie.

A Bakunin?

A Bakunin?

Bakunin mył się w ogniu

Bakunin mył się w ogniu rewolucji ;)

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.