Bunt wyborczy mieszkańców 2 wsi - zerowa frekwencja
Mieszkańcy Bieczyna i Bieczynka, tak jak zapowiadali, nie poszli na wybory. 140 osób zamiast głosować, zorganizowało protest - walczą o drogę, która nie była remontowana od 70 lat.
Mieszkańcy Bieczyna (woj. zachodniopomorskie) od lat proszą lokalne władze o remont ośmiokilometrowego odcinka drogi między Bieczynkiem a Nobielicami. Droga nie była remontowana od 70 lat. Jak mówią, "jest zebranie, po zebraniu obiecanki-cacanki, a później się zapomina".
Droga jest w fatalnym stanie. Ludzie skarżą się, że co pół roku muszą wymieniać amortyzację w swoich samochodach. Przywołują sytuację, kiedy pogotowie nie dojechało na czas do umierającej kobiety.
W piątek do Bieczyna przyjechał starosta gryficki. Kazimierz Sać poinformował, że rozstrzygnięto przetarg i została podpisana umowa. – Półtora kilometra zostanie zrobione do jesieni tego roku - mówił. Mimo to, 20 czerwca urny cały dzień stały puste. - Chcemy remontu całej drogi - mówi Zdzisław Matusewicz, politolog, mieszkaniec Bieczyna.
Mieszkańcy wsi zapowiadają, że jeśli cała droga nie zostanie wyremontowana, nie zagłosują również w II turze wyborów prezydenckich, ani nie pójdą na wybory parlamentarne.
http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/,1,3301988,aktualnos...