Chile: Zmarł anarchista pobity przez policję
Anarchista Mapuche Jhonny Cariqueo Yañez zmarł 31 marca na zawał serca. 29 marca Jhonny był na demonstracji w Santiago, która została zaatakowana przez policję. Jhonnego zatrzymano i pobito na 26 komendzie policji. Anarchista prosił o pomoc medyczną, ale był ignorowany przez długi czas.
Policjanci twierdzili, że nie mogą mu pomóc i powiedzieli, że nie ma samochodów by przewieźć go do szpitala. Jhonny miał bóle w sercu i w rękach, typowe dla ludzi, którzy doznają zawału. W pewnym momencie, kiedy funkcjonariusze zrozumieli sytuację, został przewieziony do szpitala. Jednak wkrótce przewieziono go z powrotem na komendę i znowu pobito. Został zwolniony 31 marca i wkrótce potem zmarł.
3 stycznia tego roku chilijska policja zastrzeliła innego anarchistę - Matiasa Catrileo Quezadaę. Morderstwo miało miejsce w wiosce Villarica podczas działań na rzecz autonomii Indian Mapuche. Policyjne kule dosięgnęły Matiasa, gdy wraz z innymi działaczami uciekał po próbie odzyskania ziemi Indian. Niedaleko budynku miejscowej szkoły upadł z przestrzelonym żołądkiem i zmarł na miejscu.