Ciąg dalszy protestów przeciw bazom amerykańskim w Korei
O protestach mieszkańców wsi Daechuri i Doduri przeciw bazom amerykańskiego wojska już pisaliśmy na CIA: 1 | 2. 13 września ponad 22 tys. policjantów z oddziałów do tłumienia zamieszek szturmowało wsie. Przyjechali wraz z 450 specjalistami od wyburzeń i zburzyli 68 domów. Jednak mieszkańcy stawili opór wobec sił wysłanych przez Ministerstwo Obrony. Wiele domów zostało uratowanych dzięki akcjom bezpośrednim, podczas których ludzie przypinali się do dachu itp.
Niestety w trakcie trwania protestów przeciwko wojsku, niektórzy złamali się i wzięli pieniądze od rządu za ewakuację. Inny po prostu byli tak zastraszeni, że bali się konsekwencji walki. Niektórzy już opuścili wsie, ale zostali już zastąpieni przez innych. Ludzie z różnych miast w Korei popierają tę walkę. W pustych domach zbudowano muzeum, kawiarnię i nawet centrum medialne, gdzie co wieczór powstaje raport na podstawie wiadomości ze wsi. Władze szczególnie chciały zniszczyć budynki, gdzie znajduje się społeczne centrum.
Od dnia kiedy ludzie słyszeli o sytuacji, pojechali do Daechuri i Dodusi, aby wspierać lokalnych mieszkańców, ale władze nie pozwoliły ludziom dojechać. Kilka dni temu, grupa ludzi próbowała wejść do wsi siłą i 21 osób zostało zatrzymanych.
Ministerstwo dało mieszkańcom ostateczny termin opuszczenia wsi – do 31 października. 24 września odbędzie się ogólnokrajowa demonstracja solidarnościowa w Seulu. Mieszkańcy wiosek proszą o organizowanie akcji w różnych krajach w ich obronie.
Wideo:
http://www.newscham.net/news/view.php?board=deulsori&id=88&page=1