Konin: Pracownicy TRANS-PAK-u protestują
Nagminne łamanie kodeksu pracy, konflikt z załogą i złe zarządzanie firmą zarzucają prezesowi konińskiego TRANS-PAK-u związkowcy, którzy oflagowali siedzibę przedsiębiorstwa. "Dopóki TRANS - PAK był częścią Zespołu Elektrowni Pątnów Adamów Konin nie było takich problemów. Złe czasy dla pracowników nastały kiedy PAK sprzedał spółkę firmie z Rybnika" - mówi szef Solidarności 80 w Grupie Kapitałowej PAK - Piotr Rybiński.
Pracownicy już ponoszą koszty od czterech lat. Dobrowolnie zgodziliśmy się jako związki i załoga na obniżenie wynagrodzeń tym pracownikom o 30-40% po to, żeby tę firmę ratować. Pytanie tylko - jak długo można dotować firmę z kieszeni pracowników. Firma została sprzedana w dobrej kondycji, ze sprzętem. My chcemy żeby ta firma istniała - powiedział Piotr Rybiński Radiu Merkury.
Związkowcy ostrzegają, że jeśli nic się nie zmieni podejmą bardziej radykalne działania - do strajku włącznie.