Dominikana: Nastolatka zmarła przez zakaz aborcji
Matka ciężarnej nastolatki z Dominikany chorej na białaczkę oskarża lekarzy o przyczynienie się do śmierci córki. Lekarze opóźnili rozpoczęcie chemioterapii ze względu na ciążę dziewczyny - donosi CNN.
16-letnia chora na białaczkę została przyjęta do szpitala w Santo Domingo w lipcu. Lekarze nie chcieli rozpoczynać chemioterapii, bo mogłaby ona spowodować śmierć płodu. Byłoby to ich zdaniem pogwałcenie dominikańskiej konstytucji, która zakazuje aborcji.
Matka dziewczyny, Rosa Hernandez, starała się przekonać lekarzy i dominikański rząd, żeby zrobili wyjątek i pozwolili na uratowanie życia jej córki. - Życie mojej córki jest najważniejsze. Wiem, że aborcja jest grzechem i złamaniem prawa, ale zdrowie mojej córki jest ważniejsze - mówiła Hernandez. - Zabili mnie, jestem martwa, jestem niczym - rozpacza matka dziewczyny. - Ona była jedynym powodem, dla którego żyłam. Powiedzcie światu, że Rosa umarła - płacze.