Dość tego horroru! Dzień strajku i protestu - 13 września!

Publicystyka | Strajk

Żyjemy w istnym horrorze. Rząd i lobby biznesowe od lat atakują prawa pracownicze, przenosząc na pracowników coraz więcej kosztów, tak by firmy mogły zachować więcej zysku dla siebie i by bogaci mogli być coraz bogatsi. Po 25 latach prania mózgów, udało im się przeforsować okrutną neoliberalną politykę. Musimy pracować coraz więcej, za coraz mniej. Ponieważ nie mamy godnych pensji, musimy w pracy zostawać coraz dłużej. Niedawno zmieniło się też prawo, które sprawiło, że 78-godzinny tydzień pracy stał się realną możliwością.

W każdym normalnym kraju, takie kroki ze strony rządu spotkałyby się z masowymi protestami i strajkami. Ale nie w Polsce. Nauczono nas być dla szefa szmatami. Nauczono nas, że nie możemy nic zmienić. A co najgorsze, taka jest postawa największych związków w kraju, które nawet pomimo pozytywnych wyników referendum strajkowego nie chcą ogłosić strajku, tylko kilka dni protestu.

Nie możemy stać się jak zombi i przestać reagować na sposób, w jaki się nas traktuje. Ponad 84% członków „S” biorących udział w referendum opowiedziało się za strajkiem. Ale jednak strajku nie będzie, bo wierchuszka związku się boi lub chce ratować swoje etaty?

Dość tego! Piątek 13 września będzie bardzo nieszczęśliwym dniem dla pracodawców. Bo nie chcemy iść do pracy - chcemy naprawdę protestować. Zapraszamy wszystkich związkowców, którzy popierają strajk i nie zgadzają się z decyzją bonzów związkowych, aby do nas się przyłączyli. Zapraszamy wszystkich ludzi nie uzwiązkowionych, wszystkich bezrobotnych, studentów … po prostu wszystkich, którzy mają dość tej sytuacji, aby 13 września stał się prawdziwym koszmarem – ale dla rządu i elit – a nie dla nas!

13 września po Warszawie będą krążyć czarne koty – symbol dzikiego strajku. Pracowniku – możesz strajkować bez pozwolenia związków. Bierz wolne, bądź wolny!

Komitet Strajkowy 13 września
więcej informacji już wkrótce!

Ludzie, błagam Was. Pomysł

Ludzie, błagam Was. Pomysł jest dobry. Ale chcecie przyciągnąć do siebie związkowców tym krotkim, lakonicznym i pełnym błędów tekstem? Napiszcie to jak należy, zróbcie korektę ortograficzną i składniową, poprawcie ten "plakat" bo wygląda jakby go gimnajalista w Paint'cie robił, zorganizujcie akcje kolportarzu ulotek i plakatów. To musi dotrzeć do adresatów, do wkurwionych robotników i pracowników. Jak sądzicie, ilu z nich tu zagląda? Albo zabierzcie się za to na pełnej kurwie i przy całkowitym zaangażowaniu, albo odpuśćcie, bo znów przyjdzie 15 oburzonych osób z kręgów ZSP i wyjdzie kompromitacja a nie strajk.

to dopiero poczatek,

to dopiero poczatek, zresztą jeśli coś Ci przeszkadza to...sam się zaangażuj. łatwo krytykować innych, samemu nic nie robiąc.

Nie lepiej zorganizować

Nie lepiej zorganizować jakiś protest w dzień wolny od pracy?
Bądźmy realistami - niewielu zdecyduje się na nieobecność w pracy. I będzie kolejny argument że pracownikom to nie przeszkadza bo tylko kilka osób nie przyszło do pracy.

najlepiej w niedzielę i

najlepiej w niedzielę i może w ogóle tylko godzinę, ale nie na Rynku, no bo wiadomo, to może przeszkadzać, więc może w praku? jeszcze jakieś sugestie?

Protest jest 14-go, w dzień

Protest jest 14-go, w dzień wolny od pracy. Związki zaw. już zbieraja się na wyjazdy autokarowe.

"W każdym normalnym kraju,

"W każdym normalnym kraju, takie kroki ze strony rządu spotkałyby się z masowymi protestami i strajkami. Ale nie w Polsce."

Czyli jedynym "normalnym krajem" w Europie jest Grecja?

Nie - masz braki w

Nie - masz braki w informacji. Masowe protesty trwają w każdym kraju poza Polską. Cały czas. Wystarczy zajrzeć na inne niż polskie kanały informacyjne, choćby Euronews, francuskie, niemieckie czy włoskie dzienniki tv itp.

Tak się składa, że ja

Tak się składa, że ja mieszkam w takim kraju bardzo dotkniętym przez kryzys i z takim prawem pracy, że praktycznie żadnych praw pracowniczych ani stabilności tutaj nie ma jeśli pracodawca nie okaże łaskawości a "masowych protestów" jakoś nie ma. Jakieś cyrki dla uspokojenia nastrojów zwane "strajkami generalnymi" i sporadyczne akcje branżowe czy zakładowe, w sumie nic co mogło by zakłócić sen rządzącym. A byle mecz czy choćby lokalna impreza i już gromadzą się tłumy :D Ogólnie można chyba to powiedzieć wprost: w Europie żadnych nastrojów rewolucyjnych nie stwierdzono. Nawet grecki epizod był bezsensowny bo chyba nikt nie miał pomysłu na jakiekolwiek zmiany - wszyscy "protestujący" dziś w Europie nie chcą zmian, chcą powrotu do lat świetności (czyt. łaskawości) kapitalizmu a jakichkolwiek zmian antykapitalistycznych boją się bardziej niż wielcy kapitaliści. Ale Grecja
przynajmniej spróbowała, reszta idzie jak bydło na rzeź. Śpij spokojnie, rewolucji nie będzie ;)

Nie zmienimy na siłę poglądów ludzi
Którzy żyjąc w klatce przestali widzieć kraty

Włochaty - Złamane obietnice

:(

czemu 13 ?

CZemu mamy strajkować 13 ? żeby pokazać jak słabi jesteśmy w porównaniu choćby do "s" ? Nie lepiej strajkować 14 ale stworzyć silny blok anarchistyczny w któym byłoby ZSP , IP , FA, LA i sympatycy ? a może nawet KSS i ogólnie pijęta lewica pozaparlamentarna ? może raz sie nie kłócić i pokazać lewicowom siłe która idzie razem i wcale nie jest taka słaba w porównaniu do prawicy pod warunkiem że choć raz sie skrzyknie.

Zapomnij. Sama dyskusja jaki

Zapomnij. Sama dyskusja jaki kolor koszulek miałby być dozwolony a jaki zabroniony zajęłaby kilka lat ;)

Norbo dobrze prawi.Żadnych

Norbo dobrze prawi.

Żadnych demonstracji, bo to jest bez sensu - co z nich wynika, notka w prasie ? Kolejny news na CIA ? Co demonstracja zmienia, że te parę osób weźmie ulotki, z dwoma zainteresowanymi z przechodniów się pogada ? A potem stwierdzi, że dobrze było, jest sukces ?

TE FORMY NIE DZIAŁAJĄ.

Dopóki anarchizm - o wielu twarzach - nie będzie sobą reprezentował siły, realnej siły, która będzie w stanie robić problemy państwu i kapitałowi, która będzie się wspierać, której się będą bać, nie ma mowy o jakimkolwiek ruchu naprzód. Zewsząd słychać o braku napływu "świeżej krwi" - a do kogo niby młodzi maja napływać, do jęczących jak jest źle bezradnych, sfrustrowanych typków ? Jak można się dziwić, że wybierają kiboli i takie np. AN ? Dlaczego ludzie mają popierać kogoś, kto jest słaby na arenie politycznej ?
Wymagacie cudu.

DOPÓKI FORMA, ORGANIZACJA RUCHU, ORAZ CO ZA TYM IDZIE SPRAWCZOŚĆ SIĘ NIE ZMIENI, NIE MA PO CO W OGÓLE PODEJMOWAĆ INICJATYW SPOŁECZNYCH.

Należy się skupić na współdziałaniu, dotyczącym naszych bytów, skonsolidowania więzi, tworzenia zrębów lojalności, wsparcia dla osób mających problemy z tytułu bycia tymi innymi. SOLIDARNOŚĆ NASZA BRONIĄ - ale nie ma magicznej metody na powstanie tych więzi, roszczenia wobec rzeczywistości nie powinny być domeną racjonalistycznego ruchu jakim jest anarchizm ! Wśród nas jest mnóstwo ludzi, którzy nie powinni tu być - konfidentów, oszustów, defraudantów funduszy. Są ludzie, którzy nie sprawdzili się w boju, okazali nie warci zaufania.
Jak możemy oczekiwać od społeczeństwa, że zrozumie nasze postulaty, kiedy my sami nie potrafimy ich realizować, i egzekwować od sióstr i braci ? To postawa małego dziecka, żądającego, by świat się zmienił, bo mu się nie podoba. A rzeczywistość jest jak boneheadzki kibol który cie kopie - jeśli nie zrozumiesz, że tacy jak on byli i będą zawsze, i jedyne co możesz zrobić to przygotować się do tego na drodze treningu - to zawsze będziesz kopany, i będziesz miał pretensje do świata, tylko nie do siebie.

Lojalność tworzy się w walce. W radzeniu z problemami, w konfrontacjach ulicznych, w pomocy wzajemnej np. przy remoncie mieszkania. Tylko tak możemy stać się na powrót silnym środowiskiem, nie przez kolejne elaboraty, eseje, dyskusje panelowe. Nie przez demonstracje na 8 osób, z chujowym banerem, które pogłębiają poczucie bezradności. Udane akcje squaterskie, turniej sztuk walki, wygrana konfrontacja uliczna z brunatnymi, to są rzeczy które dają napęd, integrują, więc idźmy dalej. Pracujmy ze sobą, odłóżmy wydatek energii na sprawy zewnętrzne na potem. Inwestujmy w siebie, że użyję hrowego kapitalistycznego bełkotu.

Musimy tworzyć własne, autonomiczne struktury, potrafiące się bronić, centra z których będzie można dopiero podejmować problemy strategii. Nie bawmy się w społeczniactwo, nie przejmujmy też metod kibolsko brunatnych, ponieważ nie mamy w większości tych cech osobowościowych, co ta hołota. Musimy sprawy prowadzić we własny sposób.

JEŚLI BĘDZIEMY SILNI, LUDZIE SAMI BĘDĄ SIĘ DO NAS GARNĄĆ.

Dawni anarchiści to nie były smętne knypki, nurzające się w kolejnych dywagacjach, tylko ludzie z butnym wzrokiem i kastetami na rękach.

Ludzie są coraz bardziej sformatowani, ich umysły coraz bardziej działają jak maszyny. Boją się rewolucji, bo ta niesie ze sobą element niewiadomej - a mając już układy zero jedynkowe wdrukowane w zwoje mózgowe, mając też coraz więcej niepewności w płynnej rzeczywistości XXI wieku, nie podejmą tego ryzyka. Naszym celem jest też budowa kultury alternatywnej w pełnym tego słowa znaczeniu - potrafiącej na stałe dać azyl od sposobu funkcjonowania w kapitalistyczno cyfrowym postświecie.

Nie dokonamy tego nie ufając sobie, dając się inwigilować, hołdując jakimś hipisowskim ideałom braku dyscypliny i wymagań wobec siebie. To nie jest wolność, lecz lęk i lenistwo. Żądaniami nic nie zmienimy. Realną sprawczością i dawaniem przykładu - tak.

Epidemia defetyzmu jakaś

Epidemia defetyzmu jakaś normalnie. Najlepiej zrobić jakąś wesołą akcję, żeby ludziom się humory poprawiły i spojrzeli na świat w lepszych barwach.

Kabaret? Skecze o tematyce

Kabaret? Skecze o tematyce politycznej i społecznej? I na youtybe z tym... Przedstawienia uliczne? Animacje komputerowe? Jakaś muza? (bo nic ostatnio nowego nie ma do słuchania) Sprzedaż koszulek ze śmiesznymi ale trafnymi hasłami? Idę spać, rano muszę wcześnie wstać. Pozdrawiam :)

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.