Elektrownia albo Rospuda - wybór należy do Ciebie
Czytelnik CIA, Śro, 2007-03-07 01:01
Kraj | Świat | Ekologia/Prawa zwierząt
Premier Litwy wsparł problematyczną dla Polski budowę autostrady przez Dolinę Rospudy. Dlaczego? Bo to była świetna politycznie decyzja!
W piątek, 2 marca, premierzy Polski i Litwy podpisali dokument w sprawie projektu odbudowania mocy elektrowni atomowej w litewskim Ignalinie. Oprócz tego premier Litwy, Gediminas Kirkilas, wsparł Kaczyńskiego (który chyba nie może się zdecydować, który wariant obwodnicy popiera – chyba, że za granicą nie obowiązują jego polskie poglądy) i stwierdził, że Dolina Rospudy musi zostać przecięta.
Litwa będzie miała 34 proc. udziałów w atomowym projekcie, a Polska, Łotwa i Estonia - po 22 proc. "My się na to nie zgadzaliśmy, to amatorszczyzna" - oświadczył łotewski premier, komentując polsko-litewskie porozumienie międzyrządowe (...). Kalvitis uznał też, że porozumienie to "stworzy przeszkody dla współpracy" w ramach projektu. - pisze Onet.pl. Estończycy mówią, że to dla nich szok, bo wspólne porozumienie miało zostać zawarte do 5 marca! Tymczasem Kaczyński załatwił pracę dla Polskich Sieci Energetycznych, a Kirkilas autostradę na Litwę w takim miejscu jakie mu się spodobało.
-Romek
