Firma Sandoz przestała dostarczać leki do chemioterapii
W szpitalach brakuje cytostatyków – leków stosowanych w chemioterapii nowotworów złośliwych. Ich zapasy w hurtowniach farmaceutycznych są już na wyczerpaniu – ustalił „Wprost”. Cytostatyków zaczyna brakować w większości placówek onkologicznych kraju. Pacjenci chorzy na raka w wielu szpitalach nie dostają chemii: tak jest w Jeleniej Górze, w placówce MSWiA przy ul. Wołoskiej w Warszawie, a nawet w największym szpitalu w kraju – warszawskim Centrum Onkologii.
Z ponad 120 tys. osób, które co roku zapadają w Polsce na nowotwór złośliwy, połowa musi dostać chemię, żeby przeżyć. Większość chemioterapii w Polsce oparta jest na produktach firmy farmaceutycznej Sandoz. W piątek firma wydała pisemne oświadczenie, w którym potwierdza, że „nie zapewnia dostaw wielu produktów cytostatycznych w Polsce". – Nazwijmy sprawy po imieniu – mówi dr Tomasz Sarosiek. – Jeśli ta sytuacja będzie się przeciągać i nikt nie zareaguje, pacjenci onkologiczni w Polsce zaczną umierać.