Grecja: Anarchiści zajęli radio w Atenach

Świat | Represje | Ruch anarchistyczny

Około 20 greckich anarchistów wdarło się rano do studia prywatnej stacji radiowej w Atenach. Zmusili rozgłośnię do nadania komunikatu w którym wzywali na antenie radia Flash do "walki zbrojnej i rewolucji". Podkreślali, że "kapitalistyczny system sprawiedliwości" nie ma prawa sądzić ośmiu członków ugrupowania Walka Rewolucyjna, których proces rozpoczął się pod koniec października.

Po zakończeniu emitowania komunikatu radio poinformowało, że policja otoczyła jego siedzibę. Dziennikarz radia Argiris Kostakis powiedział, że "młodzi ludzie nie dopuścili się przemocy". - Spełniliśmy ich żądanie - dodał. Nie wiadomo co się stało z anarchistami po emisji ich komunikatu.

Radio Flash jest jedną z głównych prywatnych stacji informacyjnych w Atenach.

O Walce Rewolucyjnej stało się głośno za sprawą zamachu na ambasadę USA w Atenach, do którego doszło w styczniu 2007 roku. Od 2003 roku organizacja ta, uważana za "najbardziej niebezpieczną" w Grecji, przeprowadziła kilkanaście ataków wymierzonych w polityków, banki, instytucje publiczne lub dyplomatyczne. W ich wyniku nikt nie zginął.

(tokfm.pl)

ciekawe pojmowanie bycia

ciekawe pojmowanie bycia "najbardziej niebezpiecznym", skoro "w ich wyniku nikt nie zginął", wynika jasno ze chodzi tylko i wylacznie o bycie niebezpiecznym dla kapitalu.

"Nie wiadomo co się stało

"Nie wiadomo co się stało z anarchistami po emisji ich komunikatu" - mozna snuc tylko tezy i przypuszczenia jak
"wspanialy" wymiar "sprawiedliwosci" ich potraktuje za ten incydent...

Po eskalacji akcji

Po eskalacji akcji bezpośrednich ze strony grup partyzantki miejskiej w Grecji, państwo wprowadziło represyjne zmiany w prawie antyterrorystycznym tak, że teraz dopuszcza się prewencyjne tłumienie nawet "wywrotowych" wypowiedzi. Dystrybucja, czy sama publikacja materiałów nawołujących i opisujących działania partyzantki miejskiej mogą być potraktowane (przez prokuratora i sąd) jako tzw. "akty terrorystyczne" i surowo karane pozbawieniem wolności.

Twoja wypowiedź brzmi

Twoja wypowiedź brzmi trochę w ten sposób: "skuteczne działania grup zbrojnych osłabiające stabilność polityczną, zwiększające ryzyko inwestycyjne, a zatem realnie uderzające w państwo i kapitał, doprowadziły do represji ze strony tego samego państwa. Moje poczucie bezpieczeństwa zostało zachwiane, ponieważ uczestnicząc w mało istotnych pikietach i konfliktach, które nawet nie marzą o sięgnięciu tak wysokiego szczebla jakim są międzynarodowe negocjacje inwestycyjne, narażony jestem na nieprzyjemności".

A czekaj, przecież biorąc udział w legalnych działaniach nie powinieneś być narażony na represje. Przecież to grupy zbrojne odpowiedzialne są za sytuację wytwarzania napięcia pomiędzy ruchem protestu a państwem... Czegoś tutaj nie rozumiem. Nadając grupom zbrojnym taką siłę sprawczą, jednocześnie je krytykujesz. Twoje zarzuty sprowadzają się więc do obawy przed prawdziwym konfliktem i jego konsekwencjami.

W sytuacji obecnego kryzysu międzynarodowy kapitał zbiera się do ataku, burżuje godzą się z perspektywą użycia siły i przelania krwi, a polski ruch anarchistyczny planuje działania idące w stronę "perspektywicznych" powolnych przemian. Grunt to wyczucie...

Człowieku, uspokój się,

Człowieku, uspokój się, gdzie ja kogoś krytykuję? Przytoczyłem fakt z realiów prawnych w Grecji, w odpowiedzi na pytanie komentatora powyżej, co mogło spotkać anarchistów którzy wzięli udział w tej akcji (bo właśnie w ten sposób, według nowego prawa, będą prawdopodobnie traktowani). I tyle. Resztę sobie dopisałeś sam.

Hmmm..

Z nimi jak z Dalajlamą - chce wolnego Tybetu i popiera walczących, ale absolutnie nie chce przemocy i w ogóle jest bardzo miły.
Ta grupa jeszcze nikogo nie zabiła, ale wzywa do walki zbrojnej. Albo są partaczami i nikogo nie udało im się zabić - albo tak trochę chcą rewolucji, ale sami boją się przemocy...

A może mają świadomość,

A może mają świadomość, że zabijanie-nawet wrogów, jest ostatecznością. I, że zbyt wczesne użycie przemocy może mieć fatalne skutki. Siłę trzeba stosować przede wszystkim wtedy, kiedy się ją rzeczywiście ma.

"organizacja ta, uważana za

"organizacja ta, uważana za "najbardziej niebezpieczną" w Grecji, przeprowadziła kilkanaście ataków wymierzonych w polityków, banki, instytucje publiczne lub dyplomatyczne. W ich wyniku nikt nie zginął."
To chyba słabe te ich zamachy.

Nie słabe a przemyślane

Nie słabe a przemyślane

Walka Rewolucyjna

Krótki film PL o Walce Rewolucyjnej:

http://www.youtube.com/watch?v=YX_BdqKkKFw

tak w

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.