Grecja: kolejny strajk generalny

Hahaha nie ma kto nawet relacjonować sytuacji na bieżąco to dobre :D. Jeszcze trochę i policja też zacznie strajk...

Fragmentaryczna relacja, z tego co widziałem, była na grecjawogniu.info
Szczerze mówiąc nie było czego relacjonować. Poza kilkoma starciami w Exarchi, tłum z biernością przyjmował na siebie policyjne ciosy. Przy obecnym poziomie społecznego niezadowolenia, wczorajszy strajk okazał się totalną porażką legalistów. W Grecji bardziej niż gdziekolwiek indziej widać ograniczenia tych koncepcji. Jest potężny ruch sprzeciwu wobec neoliberalnych reform, mnogość organizacji lewicowych itd. Mimo tego ludzie natrafili na ścianę. Coraz więcej Greków rozumie, że kontrola społeczna nad dzisiejszymi instytucjami jest mitem. To z czym mają doczynienia to faktyczna dyktatura. Z dyktaturą się nie negocjuje, walczysz albo giniesz. Koniec ze złudzeniami.

Otóż to..

Państwo nie jest w stanie spłacać swoich długów

I to czeka wszystkie państwa europejskie jak tak dalej pójdzie...

To jest właśnie droga do zmian. Widzę, że niektórym nie podoba się walka przez zaniechanie działań i chcieli by tylko rozpierduchy. Gadanie o legalistach to słabe usprawiedliwienie dla rozpierduchowych tendencji.

A jak ma walczyć przez zaniechanie działań ten kto że tak powiem, nie ma czego zaniechać,bo jest np. bezrobotny,albo jest jakimś łatwo zastępowalnym pracownikiem, co miesiąc w innej pracy? A jesli jednak zaniechamy działań to i tak państwo zacznie rozpierduchę Viva la Rozpierducha!