Grecja: Wydarzenia w drugą rocznicę zamordowania Alexa Grigpriopolulosa

Świat | Protesty | Represje | Ruch anarchistyczny

Druga rocznica zamordowania przez policjanta 15-letniego Alexisa Grigoriopoulosa upłynęła pod znakiem masowych ulicznych protestów przeciw represjom aparatu państwowego i brutalności policji. W Atenach oraz innych greckich miastach na ulice wyszło kilkadziesiąt tysięcy demonstrantów; wystąpienia te były brutalnie pacyfikowane przez funkcjonariuszy prewencji.

Główna ateńska demonstracja została zaatakowana przez policję jeszcze przed jej oficjalnym rozpoczęciem; do rozpędzania tłumu użyto m.in. pałek, granatów hukowych i ogromnych ilości gazu łzawiącego. Uliczne starcia ze „stróżami prawa” trwały do późnych godzin nocnych; w czasie protestów zatrzymano 96 osób, w tym wielu nieletnich; wobec 42 orzeczono areszt. W trakcie policyjnych ataków rannych zostało 5 osób, w tym dwoje przypadkowych przechodniów.

W ciągu dnia, związek zawodowy pracowników sektora publicznego, ADEDY ogłosił dla upamiętnienia śmierci Alexisa 3-godzinny strajk. Jeszcze przed rozpoczęciem pierwszych demonstracji policja, pod pretekstem zabezpieczenia miasta przed możliwymi atakami terrorystycznymi, całkowicie zablokowała drogi dojazdowe do centrum Aten usiłując uniemożliwić ludziom dotarcie na miejsce zbiórek. Władze wydały też na niemal dobę bezprecedensowy zakaz ruchu samochodowego i parkowania w centrum miasta.

W wielu punktach miasta, w tym w dzielnicy Exarcheia doszło do regularnych bitew z policją; płonęły kosze na śmieci, zniszczono kilka budek telefonicznych i część witryn i bankomatów obwinianych za kryzys dużych banków; zniszczenia są jednak wg władz niewielkie; w stronę policji poleciały też kamienie, pomarańcze i butelki z benzyną.

W październiku tego roku sąd uznał policjanta - zabójcę Alexisa za winnego i skazał go na dożywocie (wyrok nie jest prawomocny), drugi z policjantów, który towarzyszył mu w czasie morderstwa, dostał za współudział karę 10 lat pozbawienia wolności.

Matka zabitego nastolatka zapowiedziała w wywiadzie nadanym wczoraj w państwowym kanale telewizyjnym NET, że zamierza założyć fundację dla ofiar represji aparatu władzy. Stwierdziła:

„Zabili mojego syna z zimna krwią. Strzelili mu prosto w serce, umarł natychmiast. Nie życzę żadnej matce, by przeszła przez to, co ja”.


Artykuł pochodzi z polskich Indymediów
: poland.indymedia.org

Tłumaczenia relacji na żywo prowadzonej przez Occupied London i IMC Athens również na IMC Polska: poland.indymedia.org

Źródła obcojęzyczne:
http://athens.indymedia.org/
http://www.occupiedlondon.org/blog/

Zdjęcia:

Ateny: [1] | [2] | [3] | [4] | [5]

Heraklion: [1]

Saloniki: [1]

Filmy:

Ateny:
http://athens.indymedia.org/front.php3?lang=el&article_id=1233163

Najazd policji na stację metra Syntagma:
http://www.youtube.com/watch?v=CcplltKUVag

Demonstracja w Chalkidzie:
http://www.youtube.com/watch?v=a2w5eNlbmCE

Zdjęcia z komercyjnych mediów:
http://www.reuters.com/news/pictures/slideshow?articleId=USRTXVH8D#a=2

Całym sercem

Całym sercem jestem teraz z grekami.W sprawie walki z rządem moglibyśmy się od nich wiele nauczyć

Jakaś dziwna, płaczliwa ta

Jakaś dziwna, płaczliwa ta relacja... w sensie "my biedni bici".... Nie wiem po co...

Prawda jest taka że anarchiści byli atakowani ale także sami atakowali i podejmowali działania ofensywne :)

http://www.youtube.com/watch?v=61k-9GPoM9A

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.