Izrael: Ataki na Strefę Gazy najkrwawszymi od 2008
Jak podaje Kampania Solidarności z Palestyną w bombardowaniu Strefy Gazy przez izraelskie samoloty bezzałogowe, które odbywały się od 9 marca zginęło 21 osób, a 30 zostało rannych.
Według rzecznika IDFI celem nalotów było zabicie dwóch przywódców Ludowego Komitetu Oporu. Jednocześnie premier Izraela, Benjamin Netanyahu podkreśla, że Izrael nie zaprzestanie nalotów i bombardowania dopóki obywatele jego kraju będą pozostawać w niebezpieczeństwie.
Problem polega na tym, że większość ofiar to cywile, a akcja mająca zaprowadzić "bezpieczeństwo obywateli izraelskich" jest wymieniana jako najkrwawsze od operacji "Płynny Ołów" w 2008.
Media masowe próbują bagatelizować sytuację mówiąc, że od początku roku na Strefę Gazy spadło ponad 50 bomb, które nie wyrządziły żadnych szkód.