Jak skąpy ONR pożałował grosza na własnego grafika
O tym, że prawica od zawsze jest mało twórcza i nie potrafi wymyślić niczego samodzielnie wiadomo od lat. Nie mówię tu o tym jak faszyści i narodowi socjaliści kradną symbolikę antyfaszystowską.
Zbliżają się wakacje. Coraz więcej będzie się mówić o sytuacji szkół. Do akcji ruszył więc ONR, który wygląda na to, że chce przedłużyć części swoich nastoletnich członków wakacje i… „nawołuje do strajku” w szkołach.
O co chodzi? Ano o reformę szkolnictwa proponowaną przez rząd Tuska, która nie podoba się narodowcom ponieważ nie reformuje szkolnictwa na taką modłę jaką oni sami próbowali lansować, kiedy ministrami byli ich idole, tzn. Roman Giertych i Mirosław Orzechowski.
Próbują wmówić opinii publicznej, że zainteresowała ich sprawa szkół. W rzeczywistości interesuje ich tylko używanie ich, jako narzędzi do promowania nacjonalizmu. Najpierw przedmiot, który Giertych nazywał „wychowaniem patriotycznym”, później getta ławkowe.
Nie było ONR-u podczas walk przeciwko zamykaniu szkół i zwalnianiu z pracy kucharek. Narodowcy zajmują się jedynie napadaniem na związkowców i obroną kapitalizmu ponieważ nie są niczym innym jak narzędziami.
Na portalu autonom.pl można znaleźć wiele informacji o strajkach żywcem kopiowanych m.in. z CIA. Prawica próbuje upodobnić się do silnych ruchów społecznych, takich jak ruch lokatorski czy syndykalistyczny, żeby skupić wokół siebie jego zwolenników.
Pierwszą taką akcją było zorganizowanie prawicowej kopii Dnia Gniewu Społecznego, za którą stali kamienicznicy i neofaszyści z ONR. Protest teoretycznie skierowany był przeciwko drożyźnie i systemowi jednak na demonstracji, mimo że hasła zbliżone do tych używanych przez syndykalistów („Rząd na bruk, bruk na rząd”), powiewały anarcho-kapitalistyczne flagi, a na kanale w serwisie YouTube można było oglądać uczestnika owej demonstracji mówiącego na temat drożyzny: „Kebab dwa lata temu kosztował 7 złotych, dziś kosztuje 9”, albo „Tusk miał wprowadzać kapitalizm, a ciągle wprowadza socjalizm”.
Tym razem ONR, przy okazji „strajku” szkolnego, zamiast nazwy postanowił użyć grafiki Dnia Gniewu Społecznego. ONR – Obraz Nędzy i Rozpaczy. Chcą budować kapitalizm, ale skąd wezmą kasę na grafika? Ukradną lewakom? A po co kasę, jak można pracę.