Janowice Wielkie: 37-latek zatłukł psa ramą okienną

Co pies zrobił temu kutasowi? Trzeba mieć naprawdę nasrane w bani żeby zatłuc psa praktycznie bez powodu.

Trzeba być strasznym zwyrodnialcem żeby zrobić coś takiego, a alkohol nie jest tutaj żadną okolicznością łagodzącą. Ja bym zamykał takich ludzi- skoro był w stanie w tak okrutny sposób skatować zwierzę to następny może być człowiek.

Niestety tacy ludzie biorą pod opiekę psy tylko i wyłącznie po to, żeby im się na coś przydały. Te zwierzęta nic dla nich nie znaczą, są przedmiotem. Nie można mówić, że to "tylko" pies. Człowiek, któremu bez powodu przeszkadza istota żyjąca obok - czy to człowiek, czy pies - musi być chora na umyśle. Tak zachowują się psychopaci! Którzy nie mają empatii, nie mają żadnych uczuć. Dla nich nie ma różnicy pomiędzy psem a człowiekiem i faktycznie to może się powtórzyć. Nie można być ślepym na takie coś. Ten sąsiad drugi głupek - jeszcze mu pomagał zakopywać. Dla mnie to jest morderstwo. Możecie mówić, że przesadzam, ale naprawdę żal mi tego psa - ja swojego kocham, śpię z nim w jednym łóżku, dzielę się jedzeniem... Dla mnie to niewyobrażalne.

Patrzę na tego psa i nie wyobrażam sobie, że można na niego podnieść rękę, że można się z premedytacją zamachnąć kawałkiem drewna i po prostu zadać mu ból. Nie mogę uwierzyć, że niektórym jest to obojętne. Że nie interesuje ich to ciało, ten rozum i serce, które w zwierzęciu bije i jest zdolne do kochania. Skąd się biorą tacy ludzie?

"Dlaczego antropocentryzm jest kompromitujący?" Polecam artykuł w nowym
numerze "Dzikie Życie".

Dzis zabil zwierze, jutro dziecko, zone, matke ojca. Tez mam psa, chodze z nim do weta, daje mu jesc, bawimy sie razem, rozmawiamy, czasem mysle, ze mnie rozumie lepiej niz nie jeden czlowiek. Jest na prawde kumplem, przyjacielem. Umie okazac uczucia, pocieszyc, jest moze troche jak dziecko. A nasz stosunek do zwierzat, ktore sa od nas calkowicie zalezne, pomimo tego, ze tak na prawde czuja jak my, jest miara naszego czlowieczenstwa. Kara smierci dla zwyrodnialca. A gdyby syna zabil????
W momencie zabicia zwierzecia moze nas usprawiedliwic jedynie albo samoobrona, albo chroniczny glod. A ze po pijaku to zrobil? To tak jak bo zupa byla za slona... nie ma usprawiedliwienia...

okropienstwo