Wojciech Wybranowski zapowiada zadymy

Kraj | Antyfaszyzm | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm

Wojciech Wybranowski z Rzeczpospolitej - bardzo obiektywnego pisma zapowiada zamieszki 11 listopada. Biorąc pod uwagę jego zamiłowanie do prawej strony nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać gdy okazło się, że z marszu organizowanego przez organizacje faszystowskie próbuje zrobić protest przeciwko nowelizacji ustawy o zgromadzeniach. Za ten stan rzeczy obwinia "Grupę lewackich zadymiarzy, która starła się z policją i kibolami". Kibole jak najbardziej poglądów prawicowych nie mieli i wcale zadymy nie chcieli.

Komentuje również fiasko organizacji obchodów wspólnie z Komorowskim i częścią środowiska kombatanckiego. Pisze:

"Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych już zaapelował do wszystkich środowisk kombatanckich o wspólny udział, ale w... Marszu Niepodległości. I ostro skrytykował prezydenta Komorowskiego. „(...) To właśnie ośrodek prezydencki był inicjatorem kagańcowej nowelizacji ustawy o zgromadzeniach publicznych, która w sposób istotny i wbrew konstytucji ogranicza wolność zgromadzeń w naszym kraju" – napisali żołnierze NSZ w oświadczeniu."

Problem polega na tym, że Związek Żołnierzy NSZ od dawna nie jest już organizacją kombatantów tylko ultraprawicową front grupą na której czele stoi Artur Zawisza, który żołnierzem NSZ nie jest i nigdy nie był.

Według Wybranowskiego prezes Młodzieży Wszechpolskiej Robert Winnicki powiedział:

My zapraszamy wszystkie środowiska od lewa do prawa, dla których ważne jest suwerenne państwo polskie oparte na tożsamości narodowej.

Ciekawym jest fakt, że właśnie środowiska z lewa, które o państwo polskie oparte na tożsamości narodowej walczyły (Polska Partia Socjalistyczna) były często obiektem ataków skrajnej prawicy.

W listopadzie 1989 bojówka NOP, którego delegacja uczestniczy w każdym Marszu Niepodległości dokonała napadu na lokal PPS Rewolucji Demokratycznej na skutek którego jedna ze znajdujących się w środku osób trafiła do szpitala.

13 kwietnia 1992 grupa około 40 neonazistów napadła antywojenny Marsz Wielkanocny organizowany przez PPS. Użyli wówczas kijów baseballowych i metalowych gwiazd służących do rzucania w przeciwnika. Ćwiczenia z obsługi takiej broni odbywały się na organizowanym w wakacje obozie survivalowym.

Pomysłowość Winnickiego widać przekracza wszelkie granice.

Wybranowski musi być lepiej zorientowany w działaniach środowiska antyfaszystowskiego od redakcji CIA gdyż twierdzi, iż Antifa i Porozumienie 11 Listopada wezwało do blokady Marszu.

Ani w ostatnim oświadczeniu Porozumienia 11 Listopada ani antifa.bzzz.net próżno szukać czegokolwiek o jakiejkolwiek BLOKADZIE. Jedynym sygnałem na temat BLOKADY jest mobilizacja prowadzona na facebooku której organizator w dalszym ciągu pozostaje anonimowy i nie wiadomo kim jest i co w rzeczywistości zamierza.

Pojawił się nawet wątek gemrańskiego najeźdźcy, który sprowokował zamieszki atakując grupę rekonstrukcyjna. Jak sami ujawniliśmy akcja z grupą rekonstrukcyjną była zaplanowaną prowokacją. Jak dowiedzieliśmy się od samych zainteresowanych, dwóch rekonstruktorów podeszło do nich ze słowami "szkopy raus". A czy doszło do jakiegoś napadu najlepiej odpowiada zdjęcie poniżej.

Oto teutoński najeźdźca w starciu z bezbronnymi obrońcami polskości.

"Ani w ostatnim

"Ani w ostatnim oświadczeniu Porozumienia 11 Listopada ani antifa.bzzz.net próżno szukać czegokolwiek o jakiejkolwiek BLOKADZIE. Jedynym sygnałem na temat BLOKADY jest mobilizacja prowadzona na facebooku której organizator w dalszym ciągu pozostaje anonimowy i nie wiadomo kim jest i co w rzeczywistości zamierza."

A co z haslem "blokowalismy, blokujemy, blokowac bedziemy?

Nigdzie nie jest

Nigdzie nie jest powiedziane, że w 2012 też.

lewicowi kombatanci

nigdy by nie poszli z kombatantami z nacjonalistycznej NSZ

Tak, zamaskowane bandy

Tak, zamaskowane bandy Niemców napierdalające każdego kto się im się nawiną z polską flagą to oznaka pacyfizmu... Od zawsze tak było. Grupy rekonstrukcyjne nie od dziś znane są z zamiłowania przemocy. Po rekonstrukcjach połowa uczestników umiera naprawdę, bo druga strona nie może się powstrzymać przed zadawaniem prawdziwych ran.

Polecam przeczytać cały artykuł w rzepie, bo wyrwane tutaj z kontekstu zdania nie są zbyt adekwatne do jego treści. W pierwszym rzędzie autor opisuje całość wydarzeń i stanowiska poszczególnych grup zaproszonych przez prezydenta do wspólnego marszu.

Pewnym pocieszeniem jest fakt że WIATRAK wynalazł ataki na organizacje lewicowe z 1992, a nie jechał po bandzie z faszystami 1939... Ale marne to pocieszenie.

reszta jest tak durna i propagandowa że nawet nie ma co komentować.

Jesteś tępy i

Jesteś tępy i przewidywalny. Kto by szukał prawdy w gazecie? Rok temu napisałem co na ten temat sądzę: https://cia.media.pl/nie_bedzie_niemiec_plul_nam_w_twarz

W jakiej gazecie? 200 osób

W jakiej gazecie? 200 osób biorących udział w zadymach z kilkunastu tysięcy na marszu Twoim zdaniem wymaga jakiejkolwiek propagandy przysłaniającej cokolwiek? Pozdrawiam z takim podejściem.

Strony milczały bo opijaliśmy sukces, co niektórzy też wracali z wawy.

Jeżeli uważasz że lewica zachowywała się lepiej niż to bydło od zamieszek przy finale marszu, polecam troszeczkę się doszkolić. Wstawiłem tu kilka takich filmików, ale chyba wizerunek agresywnych lewicowych bojówek(niemiecko-polskich) bijących ludzi za to że idą z flagą narodową, na tym portalu równa się z propagowaniem faszyzmu bo moderator nie puścił tego posta. Żuć maila to ci wyślę.

Na pewno tego nie

Na pewno tego nie dostrzegasz, ale to paranoja. Mówisz o filmiku gdzie widać jednego napadniętego człowieka, który dziesięć minut wcześniej rzucał kamieniami w ludzi. Można w kółko przesyłać scenkę wyrwaną z kontekstu, robić z tego wasz 11 września, itp... Tyle że to bardzo nudne.

A Niemcy nie mogli być agresywni z bardzo prostego powodu: siedzieli w areszcie. Oczywiście to nie przeszkadza paranoikom wierzyć że miasto zniszczyli Niemcy, bo po co logika, skoro można się posługiwać emocjami?

Oj nie :). Widzę że nie

Oj nie :). Widzę że nie widziałeś dalszej części tego filmiku. Ten pan szedł na kolorową :). Potem wyjaśniał nieporozumienie z "kolegami" którzy mu skuli ryj :). Chcesz ten filmik :>??

Nie pisał bym Ci o filmikach, które dotyczą jednej akcji. Takich lewackich incydentów było znacznie więcej :).

ahahahaha W areszcie siedziało podczas marszy może z 5% z nich. Widzę że zajścia mające miejsce wokół lokalu krytyki politycznej też uszły Twojej uwadze, a co prawica robiła już łatwiej było zauważyć. Ciężko siedząc w areszcie podejść do kolumny formującej się grupy rekonstrukcyjnej i opluć mundur... prawda? No chyba że znasz ludzi którzy tak potrafią.... Ciężko też chodzić po mieście grupą z zamaskowanymi twarzami... i szukać "faszystów". Ale co ja tam wiem...

Splunąć w kierunku munduru

Splunąć w kierunku munduru (plwocina nie doleciała) i dać się pobić przez ułanów w stosunku dwóch do jednego, to nie to samo co "napaść w grupie 100 osób na bezbronnych rekonstrukcjonistów". Być może jesteś w stanie dostrzec różnicę między faktem, a halucynacją. A być może nie.

Co do łażenia po mieście w maskach i chowania się w Krytyce Politycznej, to oczywiście głupota, ale o tym dość napisano. Niemcy się nie popisali, a konkretnie ich przewodnicy, ale obarczanie ich całym złem tego świata jest chyba skrajnym nieporozumieniem.

Co do samego faktu że Niemcy byli w Warszawie, to prawica która zaprosiła na swój marsz Czetników, Upowców i rosyjskich nacjonalistów (z którymi potem obijali sobie mordy na Euro) raczej nie powinna w tym temacie się wypowiadać, bo nie wypada przesadzać z hipokryzją.

Ale ja nie obarczam

Ale ja nie obarczam odpowiedzialnością za całe zło niemców. Zauważam że po obydwu stronach były grupy, które zamiast prezentować poglądy chciały zrobić zadymę i w pewnym się się im udało. Niezależnie od narodowości.

A co do gości prawicy, nie bardzo wiem kto kogo zapraszał. Nie sprawdzałem też personaliów osób nawołujących do bójek przed meczem. Prawica potrafi współpracować z innymi nacjami, a lanie po mordach to domena czegoś na kształt prawicy, co równie dobrze może dać po ryju za nie taki szalik, krzywe spojrzenie itp.itd. Nie ma co do nich dorabiać ideologi, bo jako takiej raczej nie wykazują. Jeżeli za nacjonalistę uważa się kibol, który o Dmowskim w życiu nie słyszał... to nie wymaga komentarza.

Ergo, marsz daleki był od wizerunkowej klapy. Nie trzeba było niczego maskować. Paręnaście tysięcy ludzi gdyby chciało zdemolować warszawę to efekty były by zupełnie inne. Tym bardziej że przez większą część trasy marszu nie było nawet widać policji. Obecność w mediach - prawicowych i nie tylko, ekscesów związanych z lewicą nie jest próbą maskowania czegokolwiek, ale zwykłą relacją. Nie da się zaprzeczyć że takie były. To że niemcy urośli do symbolu lewackich burd tego dnia wynika z tego że ich akurat zaproszenie, a potem zachowanie było chyba najbardziej symbolicznym faktem tego dnia.

Są dwie drogi: myślenie

Są dwie drogi: myślenie racjonalne, lub myślenie w kategoriach symbolicznych. Jedna z tych dróg wiedzie w przepaść. Czy wiesz która?

No dobrze, więc skoro chowasz głowę w piasek odnośnie czetnikow i upowcow, którzy szli razem z tobą, to właściwie dlaczego my mamy się tłumaczyć za Kalisza i Krytykę Polityczną, tym bardziej że na nich nie zostawiamy suchej nitki w naszych komentarzach?

Czyli skończyły mi się

Czyli skończyły mi się argumenty i zaczynam pierdolić smęty. Człowieku. Jeżeli nie masz czym argumentować, to pisanie o przepaściach, piekle, diable, iwanie, i innych twoich przekonaniach na nikogo nie podziała. No chyba że na ewentualną małżonkę czy mamę, ale i tego nie jestem pewien.

Nie chowam głowy w piasek. Nic takiego nie napisałem wyżej. Nie mam też do was pretensji za Kalisza i okolice. Stwierdzam że środowiska lewicowe narobiły na pewno nie mniej bałaganu niż prawicowe. Resztę masz już wyżej napisane.

Dziękuje, koniec.

Z twojej wypowiedzi wynika

Z twojej wypowiedzi wynika tylko, że ten "bałagan" który rzekomo narobiły środowiska lewicowe, a konkretnie jego skala, są efektem filtrowania rzeczywistości przez emocje. Z faktów obiektywnych, mamy jednego popchniętego przez pomyłkę pana i jedno splunięcie w kierunku munduru. Zgroza! Ratunku! Niemcy idą!!!

Popchniętego przez

Popchniętego przez pomyłkę? Splunięcie przez pomyłkę? Serio w to wierzysz?

Pogrzeb troszkę w internecie i pomyśl nad twoim zdaniem jeszcze raz.

Podziwiam samozaparcie.

Splunięcie nie było przez

Splunięcie nie było przez pomyłkę, ale robienie z tego incydentu na skalę międzynarodową jest pomyłką i świadczy o głębokiej paranoi. Tym bardziej, że jak już zostało napisane, plwocina nie doleciała, a pobity został sam plujący.

Nie czepiaj się tego

Nie czepiaj się tego incydentu, bo chociaż karygodny nie jest jedynym. Tak jak mówiłem poszukaj na necie.

Przyznajesz że koleś z flagą został pobity przez pomyłkę - tylko dlatego że szedł z flagą, a nie za to że rzucał kamieniami? Twoim zdaniem to normalne ?? Musisz się zastanowić nad pojęciem paranoi... i to poważnie.

Pozostałe incydenty są

Pozostałe incydenty są równie naciągane i błahe przy bliższych oględzinach. Wielu ludzi jest bitych za znaczek, flagę, lub szalik nie tego koloru co trzeba i nie rozmawia się o tym przez cały rok.

Nie mówiąc o tym, że

Nie mówiąc o tym, że chciałbym zobaczyć dowody jednak.

A ja chciałbym je tu

A ja chciałbym je tu wstawić, ale admini nie puszczają, odsyłam do YT.

chyba mi wsysło posta. Nie

chyba mi wsysło posta. Nie chce mi się wymieniać dalej. Pooglądaj sobie troszkę materiałów z YT z pod hasła marsz niepodległości itp.. Tam jest masa filmików gdzie lewica "poluje na faszystów"...

"Czyli skończyły mi się

"Czyli skończyły mi się argumenty i zaczynam pierdolić smęty."
nie mialeś żadnych argumentów a smęty pierdolisz od początku :)

tyle "bałaganu" narobiły środowiska prawicowe

Suma strat wynosi 72 tys. zł.

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/warszawa/podsumowano-straty-po-piat...

a to tylko straty samego miasta, oprócz tego zdemolowaliście inne rzeczy

Środowisk prawicowych to na

Środowisk prawicowych to na marszu było parenaście tysięcy, a burdy urządzili sobie huj wi kto. Nie powiązano ich w żaden sposób z organizacjami prawicowymi, tak jak było wyżej już napisane. Nawet jeśli przyjąć że byli na marszu, 1%... Serio? wystarczy waszym zdaniem do kompromitacji całego przedsięwzięcia i nazywania jego uczestników faszystami... Podziwiam konsekwencję.

Gdyby podliczyć ilość osób biorących udział w Kolorowej, i lewackich bojówek polujących na faszystów dało by to co najmniej z 10%... :)

wiemy, wiemy środowisk

wiemy, wiemy środowisk prawicowych było miliard na marszu, a centrum miasta zdemolowali masoni i żydzi poprzebierani za patriotów :)))))

To dobrze, ulżyło mi.

To dobrze, ulżyło mi.

nie ma sprawy, jak rozumiem

nie ma sprawy, jak rozumiem już ustalone że w tym roku było 1,5 miliarda prawaków a zamieszki zrobili Murzyni? :)

Święta prawica :)

Przecież zapraszaliście osoby, które robiły zadymy. Na wielu Waszych stronach można było przeczytać info nt. lania lewaków. Większość uczestników marszu to kibice, którzy przyjechali do Warszawy by przy okazji bić lewaków. A teraz odcinacie się od osób, które zaprosiliście, a których było więcej niż magiczny 1 %. Zresztą to nie pierwszy raz, gdy po jakimś incydencie odcinacie się od swoich kolegów. Po prawej stronie to normalne, wykorzystać i zostawić. Były wyliczenia ile z danego klubu kibiców przyjechało i sami tym chwaliliście się w necie. Poza tym widać w Waszych marszach ilu Was jest, gdy kibice Was nie wspierają.
I najważniejsze, przestańcie wreszcie ściemniać ludziom, że jesteście patriotami. Jesteście nacjonalistami i z patriotyzmem za wiele wspólnego nie macie. Patriotyzm to przeciwstawna postawa do nacjonalizmu.
Dziwie się tylko, że nikt z lewej strony jeszcze tego nie wykorzystał, by jasno dać społeczeństwu do zrozumienia jak prawa strona kręci i pod przykrywką patriotyzmu przemyca nienawiści, rasizm itp.

Czyli teraz mam Ci

Czyli teraz mam Ci wyjaśnić każdy jeden wpis na forach kibolskich na którym nieznani nikomu ludzie ustawiają się na bicie lewaków... Tak, już się biorę za to. Jak niby mam barć odpowiedzialność za coś takiego? Pragnę tylko zauważyć że zapowiedzi lewactwa dotyczące jakichkolwiek blokad przyciągają tylko element szukający zadmy, i to z jednej, jak i z drugiej strony. 99% ludzi było tam żeby okazać swoje przekonania prawicowo/nacjonalistyczne. A resztę ściągnęła możliwość zadymy. Kto tą zadymę nakręcił? Odpowiedz sobie sam.

Na forach antifi wcale inaczej nie było niż na kibolskich. Instrukcję jak robić rozpierdol i co mówić policji... Także, obadaj swoich zanim wejdziesz na zbyt grząski grunt.

Nacjonalizm (z łac. natio – naród) – postawa społeczno-polityczna uznająca naród za najwyższe dobro w sferze polityki. Nacjonalizm uznaje sprawy własnego narodu za najważniejsze. Głosi solidarność wszystkich grup i klas społecznych danego narodu.
Patriotyzm (łac. patria,-ae = ojczyzna, gr. patriates) – postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar; pełna gotowość do jej obrony, w każdej chwili. Charakteryzuje się też przedkładaniem celów ważnych dla ojczyzny nad osobiste, a także gotowością do pracy dla jej dobra i w razie potrzeby poświęcenia dla niej własnego zdrowia lub życia. Patriotyzm to również umiłowanie i pielęgnowanie narodowej tradycji, kultury czy języka. Patriotyzm oparty jest na poczuciu więzi społecznej, wspólnoty kulturowej oraz solidarności z własnym narodem i społecznością.
*WIKI

Bo chyba masz mylne pojęcie o nacjonalizmie, więc trzeba zacząć edukację od podstawowych definicji.

99% ludzi którzy byli na MN

99% ludzi którzy byli na MN ma bardzo mgliste przekonania. Wiedzą, że jest źle, ale nie wiedzą dlaczego i na wszelki wypadek zbijają się w gromadę. To jednak niewiele pomaga i wtedy następuje zdziwienie. Znam tych ludzi, bo przychodzą także do nas, gdy mają jakiś prawdziwy problem. Jednak demonstrować wolą w sprawach symbolicznych i tu bym upatrywał źródła ich podłej sytuacji życiowej - bo symbolami nie nakarmią swoich dzieci.

Nacjonalizm jako ideologię znam nie tylko z wiki, więc po co to wklejasz. Doskonale sobie powinieneś zdawać sprawę z tego, że opisane sprawy widzimy inaczej. Po pierwsze nie ma sensu uznawanie wspólnoty celów wyzyskiwaczy i wyzyskiwanych należących do jednej grupy etnicznej. Po prostu mają oni obiektywnie sprzeczne interesy. Po drugie, warunkiem wyzwolenia wyzyskiwanych jest ich jedność klasowa ponad podziałami narodowymi. To jedno już sprawia, że nie może być porozumienia między nacjonalistami, a anarchistami.

Co do tych ofiar, które rzekomo nacjonaliści są gotowi ponosić - to głównie podpinanie się pod historię - bardzo łatwe, bo nic nie kosztuje. Przy okazji łatwo zapomnieć, że też anarchiści tworzyli pewną część tej historii i też ponieśli swoje ofiary.

Język i kultura, są folklorem. Lubię literaturę i język, nie tylko ten ojczysty. Nie da się w pełni zrozumieć własnej kultury, jeśli się nie poznało innych. Tylko będąc w obcym kraju rozumie się czego tam brak. I nie jest mi obce uczucie nostalgii i przywiązania do pewnej mentalności, sposobu wyrażania się itp. Nie jest mi też obca chęć walki o ludzi, którzy żyją wokół mnie i z którymi dzielę jeden los. To jednak nie ma nic wspólnego z nacjonalizmem i zawsze było dziedzictwem o wiele szerzej rozumianych kierunków politycznych.

Wikipedia prawdę Ci powie :)

Przecież piszesz, że to tylko 1 % zadymiarzy u Was, że " 99% ludzi było tam żeby okazać swoje przekonania prawicowo/nacjonalistyczne ". Więc to nie patrioci, a nacjonaliści. Po drugie możesz sobie zliczyć ile osób z Waszego marszu to kibice(sami to opisywaliście i dodawaliście, że to i tak nie pełno info) i jakoś wychodzi, że reszta to Wy(Twój cytat o 99% hehe ). No cóż, ta reszta to jednak duża mniejszość z całej liczy uczestników. Bo jak można było zobaczyć, 1 % nie robił zadymy, a więcej uczestników Waszego marszu.
Na stronach antify te informacje, które napisałeś widnieją od dawna, a nie były dodane specjalnie przed 11.11. I dotyczą ogólnie manifestacji, demonstracji itp. Fakt, faktem po każdej ze stron były osoby, które pisały o zadymie. W Polsce w każdym miesiącu są imprezy związane z patriotyzmem i jakoś nikt ich nie blokuje, nie atakuje. Jednak gdy na ulice wychodzą nacjonaliści, którzy w wielu krajach doprowadzili do wojen, siania nienawiści, to nie dziw się, że są ludzie w Polsce, którzy nie chcą powtórki z historii.
Ja do patriotyzmu nie mam nic, uważam, że to dobrze świadczy o kimś, jeśli szanuje swój kraj (historia, mieszkańcy, natura itp.). Jednak patriotyzm to nie nienawiść, to nie rasizm, to nie ksenofobia i nie szowinizm. Tym bardziej w Polsce, która przeżyła tyle złego ze strony totalitaryzmu jednego czy drugiego.

Wikipedia źródłem informacji za dobrym nie jest. Proponuję skorzystać bardziej ze słownika języka polskiego bądź encyklopedii PWN.

*nacjonalizm [łac. natio ‘naród’], przekonanie, że naród jest najważniejszą formą uspołecznienia, a tożsamość narodowa najważniejszym składnikiem tożsamości jednostki, połączone z nakazem przedkładania solidarności narodowej nad wszelkie inne związki i zobowiązania oraz wszystkiego, co narodowe, nad to, co cudzoziemskie lub kosmopolityczne; ideologia polityczna, wg której podstawowym zadaniem państwa jest obrona interesów narodowych, a jego zasięg terytorialny winien odpowiadać obszarom zamieszkanym przez dany naród.
W praktyce oznacza to albo dążenie do posiadania przez naród własnego państwa, albo (jeśli państwo narodowe już istnieje) dążenie do maksymalnego ujednolicenia jego populacji przez asymilację lub eliminację grup narodowo obcych; skrajna postać tej ideologii jest zwane przez jej krytyków szowinizmem. Nacjonalizm rozwinął się bujnie dopiero w ciągu 2 ostatnich stuleci, stanowi wytwór nowoczesnych narodów i nie należy go utożsamiać ani z istniejącym od zarania dziejów etnocentryzmem, ani ze znacznie starszym od niego patriotyzmem, który rzadko operował wyobrażeniem narodu zbliżonym do współczesnego (np. w Polsce szlacheckiej narodem była tylko szlachta) lub w ogóle do narodu się nie odwoływał. Nacjonalizm występował w różnych postaciach zależnie od warunków historycznych, zwłaszcza od tego, jak kształtował się dany naród. Zachodzi więc np. głęboka różnica między nacjonalizmem w krajach, w których narody powstawały z niejednorodnych elementów dzięki długotrwałemu procesowi centralizacji władzy państw. (tzw. nacjonalizm polityczny lub nacjonalizm obywatelski), i nacjonalizmem w krajach, w których rodząca się tożsamość narodowa była pochodną odrębności grupy etnicznej, nie znajdującej dla siebie miejsca w istniejącym państwie i dążącej do tego, aby się politycznie usamodzielnić (tzw. etnonacjonalizm). Jeszcze inny charakter miał nacjonalizm tam, gdzie naród powstawał z populacji mającej od dawna wspólną kulturę, ale podzielonej pomiędzy różne państwa i dążącej do politycznego zjednoczenia (tzw. nacjonalizm kulturowy). W pierwszym przypadku nacjonalizm odwoływał się do narodu jako wspólnoty politycznej, w drugim i trzecim — do narodu jako wspólnoty pochodzenia, języka, obyczaju, kultury itd., a nierzadko także rasy lub „krwi”. Inna ważna różnica to rozróżnienie między nacjonalizmem dopuszczającym lub nawet zalecającym asymilację ludzi spoza wspólnoty narodowej, żyjących w granicach tego samego państwa narodowego, i nacjonalizmem zorientowanym na ich odrzucenie, wysiedlenie lub nawet eksterminację. Zróżnicowanie nacjonalizmu wynika także stąd, że nierzadko wchodzi on w związki z innymi ideologiami. Pod koniec XIX w. nacjonalizm zakładał coraz częściej nieuchronność konfliktu pomiędzy narodami, służąc jako uzasadnienie wojny i ekspansji przez wykazywanie wyższości danego narodu jako „lepszego” pod względem cywilizacyjnym lub rasowym. Integralną częścią takiego nacjonalizmu był antydemokratyzm. W następstwie pojawienia się tzw. nacjonalizmu integralnego, termin nacjonalizm nabrał tego pejoratywnego znaczenia, jakie miewa obecnie.

*patriotyzm [łac. gr.], postawa łącząca przywiązanie i miłość do ojczyzny oraz solidarność z własnym narodem — z szacunkiem dla innych narodów i poszanowaniem ich suwerennych praw.

* źródło : encyklopedia PWN
Wiem, wiem różnicy nie widzisz. Co do edukacji, to proponuję porozmawiać z historykami, politologami czy po prostu z polonistą. Wyjaśni Ci co i jak i już będziesz wiedział :)

Wikipedia prawdę Ci powie :) c.d.

Oj urwało, więc dodaje resztę.

*patriotyzm [łac.

Nie stosuj ostrych

Nie stosuj ostrych nawiasów, to nie będzie urywać ;)

Dobrze wiedzieć na

Dobrze wiedzieć na przyszłość :)

bardzo optymistyczne podejście

11 listopada do aresztu trafiło około 100 antyfaszystów i antyfaszystek z Niemiec. Stało się to na kilka godzin przed zdemolowaniem Placu Konstytucji przez neonazistów. Jeżeli uważasz, że 100 osób to 5 % z nich, to oznaczało by to, że przyjechało ich do Warszawy... 2000. - bardzo to optymistyczne i chciałbym by tak było, jednak zmartwię Cię - w trakcie marszu/zamieszek w areszcie siedziała prawie cała ekipa z Niemiec. A cała ta akcja z rekonstruktorami to czysta prowokacja - nawet jeśli by tak było jak mówisz to po takim zajściu powinny zostać zatrzymane 2, 3 może 5 osób, a nie 100...

Prawda jest taka, że to najbardziej polscy Polacy, spod znaku krzyża celtyckiego zdemolowali 11.11.11 jej stolicę w rytm ksenofobicznych haseł. Dobrze, że nie wpuściliśmy ich do centrum Warszawy. Warszawa już przez faszystów dość ucierpiała...

Czy ja wyżej napisałem że

Czy ja wyżej napisałem że na placu zamieszki urządzali niemcy? Weź zacytuj bo jestem niezmiernie ciekawy, w którym to fragmencie.

Ilość niemców, o której mówisz została zatrzymana już po ich wybrykach. Po tym jak napadali ludzi i jak pojebani uciekali przed policją do wiadomego lokalu. Nieprawdą jest że nie mogli dokonać napaści w dniu marszu bo siedzieli w areszcie. Trafili tam w większości za ekscesy z dnia marszu. Myślę że turyści niemieccy zwiedzający warszawę w tamtym dniu nie siedzieli w areszcie. Trafili tam ludzie którzy pojechali tam szukać zadym. I bardzo dobrze że wylądowali gdzie ich miejsce.

Tak. Czysta prowokacja. Specjalnie nawet Niemców do tego sprowadzili... przecież to takie logiczne.

Akcja z grupami rekonstrukcyjnymi to tylko jeden z epizodów.

Tak paręnaście tysięcy faszystów... Z biało-czerwonymi flagami. Śpiewających patriotycznie pieśni. Ani jednego krzyża celtyckiego podczas marszu. Ksenofobiczne hasła jak ze zgrozą mówiła reporterka TVN to głównie "BÓG, HONOR, OJCZYZNA". Ani jeden, słownie jeden zatrzymany podczas rozrób przy finale marszu nie został nawet za pośrednictwem pradziadka powiązany z prawicowymi organizacjami, ale z całą pewnością to faszyści szli w marszu i demolowali stolicę. Co bierzesz...??

Trafili tam zanim zaczęły

Trafili tam zanim zaczęły się jakiekolwiek ekscesy na Placu Konstytucji. Prowokacją był ten event https://cia.media.pl/rekonstruktorzy_szykowali_sie_do_prowokowania_i_atak... co się udało bo większość establiszmentu się przejęła bardziej oplutym mundurem niż dużą ilością rannych i pobitych.

Nie było parenstu tysięcy faszystów tylko 500 faszystów plus dwa tysiące ich pożytecznych idiotów. Z biało-czerwonymi flagami, ale też zielonymi, biało-niebiesko-czerwonymi a nawet zielono-biało-czerwonymi. Śpiewający patriotyczne pieśni takie jak "ruska kurwa aeaeaeao". Patriotyczne hasła jak "pedały do gazu".

Nikt zatrzymany podczas rozrób nie był powiązany z organizacjami bo nie od dziś wiadomo, że nazi i policja to jedna koalicja.
http://www.antifa.bzzz.net/artykuly/wiadomosci-kraj/item/352-kolejny-fas...
http://www.antifa.bzzz.net/artykuly/publicystyka/item/332-poznan-konfide...
http://www.antifa.bzzz.net/artykuly/wiadomosci-kraj/item/214-nazistowscy...

Toż to pisze że niemcy

Toż to pisze że niemcy nie mieli nic wspólnego z ekscesami na placu bo już siedzieli w pierdlu za to co nawywijali wcześniej.

Duża ilość rannych i pobitych... Z czystej ciekawości, po której stronie. Od kamer było tam aż gęsto, wrzuć jakiś filmik jak to brutalne grupy rekonstrukcyjne masakrują niemców, jak nie masz znaczy że musiało Ci się przyśnić.

Nie wiem na jakim marszu byłeś że słyszałeś takie hasła... serio... NIC TAKIEGO NIE SŁYSZAŁEM, a ja w odróżnieniu od Ciebie tam byłem.

1 flaga z krzyżem celtyckim, w całkowicie innym miejscu niż marsz, niesiona przez huj wi kogo. tak poraziłeś mnie siłą przekazu tej fotki.

Argument z faszystami i policją... nie nadaje się do komentowania. Nie znaleźli, a się starali. O policji bojówkach lewicowych w obozie prawicowym panuje identyczne przekonanie. Tak między bogiem a prawdą każda jedna blokada legalnej manifestacji powinna się kończyć realną karą dla wszystkich blokujących, a nie jakimiś śmiesznymi przepychankami. I jak z tą koalicją :>??

Toż to pisze że niemcy nie

Toż to pisze że niemcy nie mieli nic wspólnego z ekscesami na placu bo już siedzieli w pierdlu za to co nawywijali wcześniej

czyli co nawywijali? linki do materiałów filmowych proszę (od biedy mogą być tytuły filmików), a jak nie masz to zwyczajnie stul ryj i wypierdalaj spamować gdzie indziej, bo zakłamanym prawicowym szmatom z zasady nie wierzę na słowo.

Nie wiem na jakim marszu byłeś że słyszałeś takie hasła... serio... NIC TAKIEGO NIE SŁYSZAŁEM, a ja w odróżnieniu od Ciebie tam byłem

a ty kurwa co, duch święty że wiesz co się działo na całej trasie marszu i w każdym jego momencie oraz co robili wszyscy jego uczestnicy przed i po marszu? to nie był rodzinny piknik w czterech luda, tylko spory spęd którego siłą rzeczy jedna osoba nie jest w stanie od początku do końca ogarnąć. więc argument z dupy.

pomijam już to, że organizatorzy założyli bardziej ugrzeczniony wizerunek, czyli miało być bez haseł i symboli ewidentnie odwołujących się do faszyzującej prawicy.

pierdolisz jaki debil z IQ70 po udarze i jeszcze śmiesz zarzucać komentatorom na tym forum niską inteligencję? przyganiał kocioł garnkowi!

O policji bojówkach lewicowych w obozie prawicowym panuje identyczne przekonanie

w przeciwieństwie do "obozu prawicowego", antifa nie bazuje tylko na przekonaniu. są twarde dowody na wspomnianą koalicję, i to dowody podsunięte przez samych oskarżonych w postaci chociażby newsów na faszyzujących stronach - patrz artykuł "Skrajna prawica konfidenci".

po jakimś czasie, jak rozszedł się smród konfidenctwa, prawicowe przygłupy skumały że sami sobie podłożyli świnie i pousuwali kompromitujący ich materiał, no ale od czego są serwisy archiwizujące :)

po kolei:
http://web.archive.org/web/20071016071749/http://nacjonalista.pl/wiadomo...
http://web.archive.org/web/20080614181422/http://www.nop.org.pl/?artykul...
http://web.archive.org/web/20080614181507/http://www.nop.org.pl/?artykul...
http://web.archive.org/web/20080614181252/http://www.nop.org.pl/?artykul...

przeczytaj, wróć, grzecznie przeproś i spierdalaj

Człowieku zastanów się

Człowieku zastanów się jak się zwracasz do innych ludzi?! Zachowujesz się jak ostatni cham! To, że ktoś ma inne poglądy nie daje ci prawa do wyzywania go!

Gdy coś blokują wasi (a

Gdy coś blokują wasi (a robią to przynajmniej raz do roku) to jest inna śpiewka.

Ale czy ja napisałem że

Ale czy ja napisałem że pochwalam jakiekolwiek blokady? Blokowanie legalnych manifestacji jest nielegalne i powinno być karane. Nie mniej, jakakolwiek koalicja powinna was, czy nas, pozamykać do aresztu, a potem poskazywać na maksymalny wymiar kary za jakąkolwiek blokadę...

Jakoś nie jestem wyznawcą

Jakoś nie jestem wyznawcą represyjnego rozwiązywania konfliktów politycznych... Ten scenariusz jest mniej więcej realizowany przez rządzącą ekipę i jakoś nic dobrego z tego nie wynika.

Jakiego represyjnego,

Jakiego represyjnego, Demonstracja TAK, napierdalanie si 2 demonstracji nie. To nie jest ani skomplikowane, ani represyjne.

Jak zatem proponujesz

Jak zatem proponujesz rozwiązać nierozwiązywalne sprzeczności?

Jakie nierozwiązywalne? O

Jakie nierozwiązywalne? O ile widzę sprzeczności poglądowe to napierdalanie się nawzajem jest dowodem zbydlęcenia, a nie jakichś wyższych racji. Jest marsz, była kolorowa. Jedni drugim nie przeszkadzali. Dla mnie tak powinno być. Jest marsz mniejszości seksualnych, super, zróbmy w innym miejscu większą demonstracje w obronie tradycyjnych wartości. Ludzie będą "głosowali nogami" na poglądy im bliższe.

Nie jestem wcale

Nie jestem wcale zwolennikiem wzajemnego napierdalania się. Dyskusja jest o wiele lepsza, choć często do niczego nie prowadzi.

Natomiast nie przypominam sobie, by druga strona wyznawała kiedyś zasadę tolerancji dla wartości, które są jej z gruntu obce. Nie było ani jednej Parady Równości, która by nie była blokowana lub w jakiś inny sposób atakowana. Notabene, piszę to jako ktoś, kto uważa kwestie obyczajowe za trzeciorzędne. Konflikt tradycja-swoboda obyczajowa rozgrywa się na tej samej, mało istotnej płaszczyźnie.

Kwestie o pierwszorzędnym znaczeniu, czyli kwestie pracy, mieszkania i edukacji, są zawsze na ostatnim miejscu. Prawica wolnorynkowa i lewica kulturowa są zadziwiająco zgodne w ignorowaniu tych problemów.

Combat Adolf Hitler też

Combat Adolf Hitler też używa biało-czerwonych flag. Wniosek? To nie faszyści!
https://cia.media.pl/widzialem_naziola

Idąc tym tropem, część

Idąc tym tropem, część ludzi na marszu mogło tam być ku chwale Monako... Żelazna logika.

W 2011 też był taki atak

W 2011 też był taki atak po demonstracji Solidarności. Było tam ze mną dwóch członków PPS :) Nie jadę z faszystami z '39 bo nie ma ciągłości organizacyjnej.

jedno prawactwo z "marszu

jedno prawactwo z "marszu niepodległości" zrobiło zadymę żeby drugie prawactwo z PO miało pretekst do ograniczania wolności zgromadzeń

Nie długo zwolnienie w

Nie długo zwolnienie w presspublice etaciki poleca wiec badzmy dobrej mysli

Swoją drogą fundamentaliści katoliccy

czczą DMOWSKIEGO który był ATEISTĄ,a katolicyzmem podpierał się instrumentalnie jako pomocnym dla nacjonalizmu i antysemityzmu

Takie krótkie zdanie, a

Takie krótkie zdanie, a tyle głupot.

http://www.romandmowski.pl/default.php?dzial=odmowskim&id=20

Lecąc od końca, możesz mi pokazać fragment z Dmowskiego w którym przejawia on antysemityzm?? Będę bardzo wdzięczny.

Jak znajdziesz pisma dotyczące nawoływania do wprowadzenia parytetów(proporcjonalnej reprezentacji) na uczelniach wyższych, albo postulowane przez niego zwołanie ogólnoeuropejskiej konferencji z udziałem przedstawicielstwa żydowskiego w sprawie utworzenia państwa żydowskiego myślę że sam dojdziesz do wniosku że jebłeś głupotę.

Jedyne co się zgadza to że uważał kościół za ważny element narodowej świadomości.

Okazuje się, że już na

Okazuje się, że już na całą epokę przed Mein Kampf, bo w 1901 r. na łamach prasy narodowej Dmowski zadał pytanie: „Czy żydów zasymilować, czy wypędzić czy wymordować?” (s. 251). Jako że w asymilację sam nie wierzył, pozostawały więc dwa ostatnie rozwiązania. Ubolewał jednak nad brakiem możliwości do ich zrealizowania – „żadne z tych rozwiązań nie leżałoby w naszej mocy, chociażby było najbardziej pożądane” (s. 251). Aż kusi zadać pytanie – a jeśli „leżałoby w naszej mocy”?

Cykl artykułów Dmowskiego, „Hitleryzm jako ruch narodowy”, chwalący m.in. antysemityzm Hitlera, ukazywał się w 1932 i 1933 r. m.in. w Gazecie Warszawskiej i Kurierze Poznańskim. Zaś krakowski Czas zamieścił 27 września 1933 r. omówienie tych szkiców pod wiele mówiącym tytułem: „Roman Dmowski jako hitlerowiec” (s. 156).

http://monde-diplomatique.pl/LMD58/index.php?id=1_5

Czytałem nie tylko Myśli

Czytałem nie tylko Myśli nowoczesnego Polaka ale i dzieła zebrane Dmowskiego i NI CHUJA nie ma tam nic z wywodów z powyższego artykułu. Nie mniej winszuję że ktoś pokroju wiatraka, widzący świat przez czerwone okulary, dotarł na stanowisko adiunkta w PAN.

http://www.rp.pl/artykul/929587.html

Tutaj macie z cytatami artykuł kolesia który Dmowskiego zna na pamięć. :).

Tyle w temacie. Pozdrawiam.

Jako typowy prawak czytasz

Jako typowy prawak czytasz bardzo wybiórczo:)

Cytaty z cyklu atykułów Dmowskiego "Hitleryzm jako ruch narodowy"

"Pierwszym krajem, w ktorym ten prąd [narodowy] poteznie się zorganizował i doprowadził do owocnego czynu, były Włochy. Faszyzm to pierwsza wielka próba istotnej walki z kryzysem politycznym naszej cywilizacji.

[...]
Dokonał on ogromnego dzieła nietylko dla Włoch ale dla całego świata naszej cywilizacji"

"Włoski faszyzm odbił się silniejszym lub słabszym echeem w różnych krajach, wskazując im nowa drogę walki z kryzysem politycznym. Najsilniejsze w swym wyrazie echo znalazł w Niemczech"

Głos Jarosławski nr 33 (1932)

"Słuchając tego, co Hitler mówi narodowi niemieckiemu, ma się uczucie, że jest n nietylko pierwszorzędnym hipnotyzerem, ale że jest także - co się zdarza nieraz w jednej osobie - znakomitym medium. Wchłania w siebie z neisłychaną łatwością wszystkie myśli i odczucia, któremi żyje dzisiejszy naród niemiecki w różnych warstwach i odłamach. Pzrerabia je szybko w sobie na hasła i programy i wyrzuca z siebie z talentem, udzącym nei zapał już, ale szał w sluchaczach. Tym samym wszystkie myśli i uczucia dzisiejszego narodu niemieckiego znajdują swe odbicie w hitleryzmie i Hitler jest uznany za wcielenie ducha niemieckiego"

"Hitleryzm chce uratowac Niemcy i gospdoarczo i politycznie, nadewszystko zaś chce ocalić naród niemiecki od rozkładu, chce wzmocnić węzły narodowe i ochronić państwo od niszczycielskiego wpływu sił przeciwnarodowych"

Głos Jarosławski nr 37

W dalszych częściach są dalsze zachwyty Dmowskiego nad hitleryzmem
Swoja drogą pisze tam wyraźnie, że nazizm to jest "niemiecki faszyzm" wbrew propagandzie neofaszystów po 1945 i dzisiaj, że nazizm to zupełnie coś innego niż faszyzm:

"Na tym punkcie [religii] faszyzm niemiecki choc wzorował się na włoskim, nie okazał się zdolnym pójśc w jego ślady"

Głos Jarosławski nr 40 str. 3

W ogóle wedlug Dmowskiego w całym tym cyklu artykułów to polscy nacjonaliści, faszyści włoscy, faszyści niemieccy to jest wszystko jeden i ten sam ruch - "ruch narodowy". Pisze o tym wiele razy. Jak to się ma do propagandy dzisiejszych "narodowców", że polscy "narodowcy" przed wojną nie mieli rzekomo nic wspólnego z hitlerowcami?

swoją drogą, to że oni byli antsemitami to z dumą pisza tak o sobie: "ruch antyżydowski" tylko ubolewaja ze "walka z żydami" ma na razie tylko charakter defensywny (1932 r.)
Głos Jarosławski nr 35 strona 2

http://www.pbc.rzeszow.pl/dlibra/publication?id=3802&tab=3

No i wreszcie :), jako taka

No i wreszcie :), jako taka konstruktywna myśl.

„Nacjonalizm niemiecki, na którego psychikę składa się dziś dobrze znana przed wojną światową jego pycha i łakomstwo i będący wynikiem klęski w wojnie chorobliwy brak równowagi, czyni dziś szybkie postępy, opanowuje młode pokolenie i zaraża swymi dążeniami żywioły dotychczas umiarkowane. Istnieje w Niemczech ukrywana przed Europą organizacja wojskowa, przygotowująca na przyszłość wielką armię; w laboratoriach i fabrykach pracuje się nad wynajdywaniem i przygotowaniem nowych narzędzi wojny; wreszcie niezwykła po zlikwidowaniu największej w świecie armii liczba bezrobotnych oficerów niecierpliwie czeka na zajęcie. Żywiołów tedy [liczba mnoga, bo w akapicie wcześniejszym mowa była o bolszewickiej Rosji] gotowych napaść na Polskę jest niemało i siła tej napaści byłaby niepoślednia".

„Świat powojenny i Polska"

„W popularnem przedstawieniu wygląda to tak, że zjawia się w Niemczech p. Adolf Hitler ze swymi wyznawcami i powiada: macie bardzo jasny, bardzo realny program. Nam on trafia do przekonania i przyjmujemy go, z jedną wszakże poprawką: nie wy nas wytępicie, ale my was − i powiedziawszy, przystępuje do czynu. To, że ten czyn skierował się nie tylko przeciwko organizacjom komunistycznym, ale i przeciw żydostwu... po wszystkiem, co tu już powiedziano, nie wymaga wyjaśnień." - Dmowski o relacjach komunizmu i hitleryzmu.

„Nacjonalizm jest ruchem pozytywnym, jego założenia nie straciłyby nic na znaczeniu i sile, gdyby Żydzi wcale nie istnieli. Jego zaś stosunek do Żydów jest tylko logicznym wynikiem tych założeń"

„Kwestia żydowska nigdy nie była poważnie dyskutowana między Żydami a nieżydami... wobec tego, co się dziś dzieje, nie powinniśmy pozwolić, aby otaczające ją mroki nadal trwały. Potrzebna jest szeroka dyskusja, która by te mroki rozproszyła. Obowiązuje ona zarówno tych, którzy walczą z Żydami, jak Żydów i tych nieżydów, którzy z Żydami stoją w jednym szeregu. Ci, którzy uchylają się od niej, czy to przez milczenie, czy też przez jej zakrzykiwanie, wobec obrotu, jaki sprawa żydowska w świecie bierze, mają wszelkie widoki zapłacenia dużych kosztów za tę taktykę".

„[w ostatnich dziesięcioleciach] szła w narodzie niemieckim wytężona, wielostronna praca, stawiająca sobie za cel zrobienie z nacjonalizmu niemieckiego największej w świecie agresywnej potęgi. Postanowiono zmyć z narodu wszelkie wpływy historyczne, które go wiązały z innymi narodami cywilizacji europejskiej, wszelki uniwersalizm, nakazujący z nimi współdziałać dla przyszłości tej cywilizacji. Szczepiono narodowi zasadę: wszystko dla Niemiec i przez Niemcy. Ta praca w ogromnej mierze się powiodła: nigdzie nie wyhodowano poczucia narodowego tak egoistycznego, tak bezwzględnego, tak gotowego poprowadzić naród do zniszczenia wszystkiego, co nie niemieckie"

- "Przewrót"

Wracając do dyskusji. Parę wyciągniętych z kontekstu cytatów wygląda efektownie, nie powiem, ale trzeba je analizować w szerszym kontekście. Sam faszyzm i nazim, miały stanowić odpowiedź na wielki kryzys i załamanie kapitalizmu. Miały być przeciwstawnym biegunem dla komunizmu. Dmowski zakładał że zarówno Hitler, jak i jego antyżydowska retoryka zostaną w demokratycznym procesie odsunięte z czasem na margines "faszyzmu niemieckiego", który musi zacząć uwzględniać potężne wpływy żydów w Niemczech tamtego okresu. Nie bardzo mu akurat ta część prorokowania wyszła, ale przesłanie pozostaje nie zmienione.

Na zakończenie jeszcze ciekawa dyskusja w gronie naukowym, znajdziecie tam też krytykę Dmowskiego, także powinno wam się spodobać.
http://www.youtube.com/watch?v=q8Hqwrf6MnM

Nasi wielcy też się czasem

Nasi wielcy też się czasem mylili, np. Kropotkin (skądinąd bezbłędny w swojej analizie autorytarnego komunizmu) błędnie poparł Ententę w I Wojnie Światowej, pod wpływem nacjonalistycznej histerii.

Nie uważam Dmowskiego za diabła wcielonego, bo każdy ma prawo do błędów. Niemniej jest on przedstawicielem wrogiej nam ideologii i tego nie przeskoczysz.

Dyskusje o tym, co Dmowski

Dyskusje o tym, co Dmowski powiedział, a czego nie, nie mają większego sensu w sytuacji, gdy na dmowskiego powołują się skończone skurwysyny. Kolo był - jak na nacjonalistę - dość poważnym umysłem, ale co z tego, jeśli ostatecznie odegrał tę samą rolę co niemieccy konserwatyści ze swoim "oświeconym antysemityzmem". Dawał szmacianemu ruchowi legitymizację intelektualistyczną. Ktoś, kto nie reaguje na zbydlęcenie własnego ruchu politycznego jest tak samo odpowiedzialny za to zbydlęcenie, jak każda larwa, którą ten ruch wydał.

spoko fajne wyjaśnienia po

spoko fajne wyjaśnienia po tym jak tu jeden znawca Dmowskiego co to przeczytal wszystko nie mógł ich znaleźć i mówil że to spreparowane cytaty :) Im więcej prawicowych znawców Dmowskiego, tym wiekszy mam ubaw

ja czekam niecierpliwie na konstruktywne myśli prawicy, bo na dzisiaj to kiepsko wygląda.

Po pierwsze podaj źródła tych cytatów, bo jedyne co jest w internecie to artykuł ziemkiewicza a to żadne źródło :)

Może to sobie wymyślił jak to macie w zwyczaju a może to cytaty wyrwane z kontekstu?

Faszyzm w wersji włoskiej albo niemieckiej to proba uratowania kapitalizmu kiedy zaczął się załamywać

Nie napisałem że są

Nie napisałem że są spreparowane, ale wyrwane z kontekstu.

A sam go czytałeś że masz taki ubaw..??

1. "nie ma tam nic z

1. "nie ma tam nic z wywodów z powyższego artykułu."

to teraz juz wiesz, że jest

2. "Kontekstem" antysemityzmu Dmowskiego jest antysemityzm europejski i polski który prowadził do dyskryminacji, zbrodni i pogromów, a ostatecznie ludobójstwa, do czego ideologicznie przyczynił się też on sam, jako jeden z ideologów nacjonalizmu.

"Kontekstem" pisania artykułów wychwalających hitleryzm jest sytuacja w Europie z początku lat 30 - takimi tekstami nacjonaliści, w tym Dmowski, oswajali hitleryzm, kiedy my z nim walczyliśmy. Oswajanie ostecznie skończyło się największą wojną w historii w której zginęło 50 mln ludzi w tym kilka milionów obywateli Polski (z czego 3 mln Żydów i 3-6 mln Polaków), a kraj został w 50% zniszczony

Takie są zasługi Dmowskiego dla ludzkości w ogóle i konkretnie Polaków.

3. Ewidentnie musiałem czytac więcej niż wy wszyscy razem wzięci skoro nie zauważyliście jego antysemityzmu (dodajmy że biologicznego, on Żydów uważał za "rasę") i pochwał nazizmu, przez które nawet konserwatyści nazywali go hitlerowcem

Tak, teraz już wiem na

Tak, teraz już wiem na pewno, nie czytałeś ani Dmowskiego, ani podręcznika do historii :).

Słaby argument. Wspieranie

Słaby argument. Wspieranie utworzenia państwa żydowskiego jest spójne z nacjonalistycznym programem "jeden naród, jeden kraj" i nic dziwnego, że zarówno polscy antysemici, jak i hitlerowcy wspierali program kolonizacji Palestyny. Co z tego wyszło, wszyscy wiemy...

Ergo, państwo Izrael jest

Ergo, państwo Izrael jest dziełem antysemitów... Jesteś zajebisty.

Dostrzegasz różnicę pomiędzy wywozimy żydów do palestyny - ewentualnie wybijamy ich bo to pasożyty, a występującym w dziełach Dmowskiego: siadamy i dyskutujemy z nimi o zakończeniu diaspory poprzez utworzenie ich własnego państwa na terytorium gdzie istniało pierwotnie...??

Państwo Izrael jest

Państwo Izrael jest dziełem nacjonalistów (konkretnie ich podgrupy, czyli syjonistów). Jest to realizacja haseł o przywiązaniu narodu do ziemi i idei wyłącznego prawa jakiegoś narodu do jakiegoś kawałka ziemi, przy czym te roszczenia są oparte na zmanipulowanej wersji historii. Nacjonaliści kłócą się między sobą o to która zmanipulowana wersja powinna być uznana za "prawdziwą", ale nie podważają podstawowej idei powiązania narodu i ziemi.

Różnicę między wybijaniem, deportacją, a "dobrowolnym powrotem" dostrzegam. Ale to nie jest różnica celów. Pierwotnym celem Hitlera było usunięcie Żydów z Europy, a nie ich zabijanie. Skończyło się na zabijaniu głównie z powodów technicznych, a nie zasadniczych. Dostęp do Madagaskaru był niemożliwy ze względu na dominację Wielkiej Brytanii na morzach, a deportacja na wschód była niepraktyczna i zbyt droga, ponadto boje z Rosją nie układały się tak jak planowano...

Czyli żydowscy syjoniści

Czyli żydowscy syjoniści są antysemitami, bo dążyli do powstania państwa Izrael. Ty, jak będę rozmawiał ze znajomymi z Izraela przekaże im Twoją argumentację.

Wisz co... chyba jestem w stanie domyślić się reakcji...
To będzie coś w stylu:
"hahahahahhahahahaha"

Chyba nie ma sensu kontynuować.

"Jako narodowy socjalista

"Jako narodowy socjalista jestem syjonistą" - Reinhard Heydrich

w oryginale gdyby ktoś

w oryginale gdyby ktoś chciał szukać:

“Als Nationalsozialist bin ich Zionist"

Antysemityzm łączył się z syjonizmem, tak było u nazistów, tak bylo u Dmowskiego i tak jest dzisiaj u części skrajnej prawicy. Niektórzy potem się dziwią, jak mozna popierać działania Izraela i jednoczęsnie być zajadłym antysemitą. Można, a nawet wynika to z tych samych poglądów.

Tak, a ekolodzy dążą do

Tak, a ekolodzy dążą do zniszczenia środowiska, lekarze do zabijania pacjentów, muzealnicy do zniszczenia eksponatów itd. itp.

Jeszcze czegoś równie ciekawego się tutaj dowiem?

Problemy z logiką,

Problemy z logiką, nie?
Antysemityzm przed II WŚ miał w założeniu wypędzenie Żydów z Europy, a nie ich zniszczenie. Tym samym utworzenie Izraela byłoby rozwiązaniem problemu, który antysemici uważali za kluczowy. Nie wierzę, że to jest takie kurwa trudne do ogarnięcia.

I poza tym jest różnica między stwierdzeniem, że antysemici chcieli utworzenia państwa Izrael, a stwierdzeniem, że je utworzyli. Więc twoi "znajomi" raczej się nie uśmieją. A jeśli już, to z twojej głupoty.

Ach i zdradź mi tę

Ach i zdradź mi tę niezwykłą tajemnicę logiki, że z poprzedniego posta wywnioskowałeś, że syjoniści są antysemitami :)

Wytłumaczyć?

Do zbioru o nazwie "nacjonalizm" należy zarówno "nazizm" jak i "syjonizm". Obie ideologie uznawały za fajne rozwiązanie pod tytułem Izrael. Ale to nie znaczy, że kierowały się tymi samymi pobudkami - a to jest kluczowe do stwierdzenia, czy byli antysemitami.
Tłumaczyć dalej, czy już coś w główce się poukładało?

To że syjonizm łączy się

To że syjonizm łączy się z antysemityzmem jest logiczne jak 2+2=4. Podstawową ideą jest przeprowadzenie czystki etnicznej, by w każdym państwie dominował jeden naród. Tak więc wrogiem dla niemieckiego nazisty nie jest żydowski syjonista, który chce wyjechać z Niemiec. Natomiast wrogiem żydowskiego syjonisty ORAZ niemieckiego nazisty jest żydowski członek Bundu, który chce zostać tam gdzie jest i sprzeciwia się nacjonalistycznej ideologii syjonistycznej. To nie wymysł. To po prostu fakt historyczny. Poczytaj sobie o Żabotyńskim.

Co do tezy "żydowscy syjoniści są antysemitami", to akurat w Izraelu lewica antysyjonistyczna, sprzeciwiająca się okupacji, jest określana przez tamtejszych faszystów mianem "antysemitów" (samo nienawidzących się Żydów - brzmi znajomo?). Dlatego właśnie izraelscy antyfaszyści robią sobie fotki w Warszawie obok napisów "Żydzi precz", nie kryjąc rozbawienia.

Czyli hitler zabijał

Czyli hitler zabijał żydów w spisku z syjonistami żeby potem inni antysemici mieli argument dla wygnania reszty żydów do izraela...??? Załapałem?

nie, przeczytaj jeszcze raz

nie, przeczytaj jeszcze raz

Przepraszam. Hitler zabijał

Przepraszam. Hitler zabijał żydów w spisu z syjonistami po to żeby inni antysemici mieli argument do utworzenia państwa IZRAEL, do którego żydzi z całego świata mogliby by się przenosić jeżeli wyrażą takie chęci... Bo nikt ich tam nie deportował na siłę.

No nic innego z tego nie wynika.

przeczytaj jeszcze raz, do 3

przeczytaj jeszcze raz, do 3 razy sztuka

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.