Kongres Międzynarodowego Stowarzyszenia Pracowników

Ruch anarchistyczny

W dniach 4-6 grudnia odbył się w Brazylii XXIV Kongres Międzynarodowego Stowarzyszenia Pracowników (IWA-AIT). Kongres anarchosyndykalistycznej międzynarodówki odbył się, w tym kraju po raz pierwszy.

Na kongresie podjęto decyzje na temat różnych kwestii wewnętrznych, oraz dotyczących kampanii bieżących i planowanych. Delegaci postanowili nasilić kampanię przeciw represjonowaniu anarchosyndykalistów z serbskiej sekcji MSP - ASI oraz udzielić wsparcia członkom organizacji, którzy są nadal na wolności. ASI zorganizuje w tym roku międzynarodowy obóz MSP. CNT ogłosiło, że także organizuje swój obóz w Hiszpanii.

MSP wyraziło także swoje wsparcie dla rozwoju ruchu anarchosyndykalistycznego w Ameryce Łacińskiej. Lokalna sekcja MSP, COB (Brazylijska Federacja Pracownicza), która oprócz zjazdu zorganizowała różne wykłady, dyskusje oraz imprezy kulturalne, wyjaśniła, że sytuacja pracowników w Brazylii jest bardzo zła, a represje dotykają niezależnych ruchów pracowniczych oraz anarchistów. MSP postanowiło też wesprzeć finansowo bibliotekę i centrum edukacyjne, które zamierza otworzyć COB.

Na kongresie przeprowadzono kilka zmian w składzie MSP. Przyjęta została nowa sekcja MSP - Związek Syndykalistów Polski.

Kongres należy uznać za udany. Atmosfera była bardzo pozytywna, pomimo poważnego problemu dotyczącego sytuacji serbskich aktywistów, którzy mogą zostać zmuszeni stawić czoła m.in. z delegalizacji swojej organizacji, oraz uznaniem jej za "terrorystyczną", co będzie miało także skutki dla innych sekcji MSP. Wszyscy postanowili przystąpić do kampanii wsparcia i kontynuować walkę przeciw władzy i kapitałowi.

Następny Kongres międzynarodówki odbędzie się w Hiszpanii. Sekretariat MSP obejmuje sekcja norweska - NSF.

czy moga tam wpasc tylko

czy moga tam wpasc tylko delegatury? czy np czlonkowie IP albo ZSP ktorzy sa tylko kolejnym ramieniem w grupie rowniez? wybaczcie oszolomienie ale do hiszpanii niedaleko ;)

Na zjeździe tylko osoby z

Na zjeździe tylko osoby z MSP. Nie wiem jak o obozach (chyba o to ci chodzi). Jeśli obóz będzie otwarty dla wszystkich, możemy tu dać info, ale pewnie dopiero wiosną. Ale wątpię czy chcą tam mieć ludzie nie zainteresowani w sprawach anarchosyndykalistycznych.

Nota bene, członkowie IP jako współpracownicy biurokratycznego związku CGT, wrogowa wobec CNT organizacja, mogą być nie mile widziani. To Hiszpania, nie Polska, po prostu ostrzegam dla nieświadomych.

Akai nie pier..ol , jeżeli

Akai nie pier..ol , jeżeli CGT jest biurokratyczne to CNT to mała garsta ortodoskysjnych oszołomów żyjących przeszłością. Tak właśnie możnaby spokojnie przy odrobinie złosliwości powiedzieć. Jednak takie postawienie sprawy byłoby nie dokońca w porządku. Miałem okazje nawet swojego czasu poznać zarówno towarzyszy z CNT i CGT i nigdy w zyciu nie odważyłbym się powiedzieć że jedni z nich są prawdziwnymi anarchistami , a drudzy nie. Ok rózni ich nieco taktyka , ale cel jest ten sam.
Owa biurokratyczność CGT , które jest w hiszpanii realną siłą liczącą kilkadziesiąt tysięcy członków przy kilku tysiącach w CNT, polega na zatrudnianiu całych 10 osób z których większość to prawnicy.

Dlaczego Wy, tzn niektóre osoby z ZSP, za wszelką cenę szukacie podziałów i przez cały czas jątrzycie pokazując że ten czy tamten jest nie wystarczającyo anarchistyczny? Kto wam dał prawo do bycia sędzią w tych sprawach? Ciągle to samo,jakieś żenujące sekciarstwo.

Znając życie nawet nie puścicie, tego komentarza. Niby "prawdziwi"anarchiści ale co cenzura to cenzura.

Niestety anonim wprowadzi

Niestety anonim wprowadzi ludzi w błąd, dlatego ja napisałam "dla nieświadomych" co jest większość ludzi z Polski, którzy nie mogą nawet rozumieć o co chodzi. Anonim twierdzi, że ja szukam podziałów kiedy od 25 lat istnieje poważne podział między CGT a CNT. Ja po prostu mówię wprost jak to jest. Więc jakiś biedny anarchista z Polski, który myśli, że wszystko jest to samo, bo taka jest w Polsce propaganda, pójdzie tam i mówi do CNTisty, który nie lubi CGT, że jest sekciarz i jest z małej garstki oszołomów będzie nie mile widziany pewnie. Oczywiście coś innego powiedzieć to wprost do osoby z CNT, coś innego pisać anonimowe teksty na CIA.

Biurokratyczność CGT polega nie na zatrudnianie prawników lecz w innych sprawach, ale nie chcę dyskutować z anonimową osobą, tym bardziej z tobą.

PS - Jeśli jesteś dumny twoich komentarzy, proszę ich podpisać.

Jeśli czytasz po

Jeśli czytasz po hiszpańsku, możesz rozumieć o co chodzi. Po prostu mówię, że są poważne różnice. Decydowani zwolennicy linii politycznej CGT lepiej jechać na obóz CGT :-) To żaden "sekciarstwo", po prostu ludzie powinni rozumieć jak to jest.

Ależ ty nie napisałaś ,

Ależ ty nie napisałaś , że są po protu różnice tylko, że CGT jest wroga wobec CNT , co nie jest prawdą. Może w drugą stronę to tak działa (tzn. że CNT jest wroga wobec CGT), ale w tą na pewno tak nie jest.
Miło że ZSP próbuj przenieść istniejące podziały z europy zachodniej do polski. Na pewno przysłuży się ti naszemu ruchowi.

Jest prawda, osobiscie znam

Jest prawda, osobiscie znam ludzi z tych organizacji. Widze ze to ty slabo sie orientujesz.

Ja także znam osobiście

Ja także znam osobiście ludzi z CGT i jakoś nie pamiętam , żeby byli wrogo nastawieni do CNT. Co najwyżej uważali że postawa CNT jest za bardzo romantyczna , a za mało pragmatyczna i z tego wynika marginalizacja tego związku.
Zresztą bodajże dwa lata temu podczas dyskusji w warszawie koordynator międzynarodowy CGT mówił na ten temat.

Tak. naturalnie CGT to

Tak. naturalnie CGT to potęga która moze równać się z CC.OO i UGT :-). Za dużo propagandy się na tych wyjazdach nałykaliście chyba :-).

Nie może się równać, co

Nie może się równać, co nie zmienia faktu że jest 3 pod wględem wielkości zz w hiszpanii.

Po pierwsze liczebność

Po pierwsze liczebność trudno sprawdzić, każdy może twierdzić co chce. Po drugie nawet jeśli jest to trzeci związak co do wielkości (co wcale nie musi być dowodem na rozsądną politykę czy skuteczność) to i tak jeśli brać pod uwagę to kryterium to CGT przy UGT i CC.OO to jak mucha przy czołgach. Ja bym się tym argumentem nie posługiwał, bo ma krótkie nogi.

Gratuluję tej decyzji. Mam

Gratuluję tej decyzji. Mam nadzieję, że to pomorze, a nie przeszkodzi w rozwijaniu współpracy pomiędzy ZSP i Inicjatywą Pracowniczą.

możecie rzucic troche

możecie rzucic troche swiatła i napisac o tym niby sporze / wrogosci CGT wobec CNT?
Dla wielu mzoe to byc jakas wskazowka, znaczy dla tych ktorzy nie kumaja w ogole o co chodziw tym konflikcie ;)
z góry dzieki .

http://www.ozzip.pl/publicystyka/strategie-zwiazkowe/372-powszechna-konf...
http://www.ozzip.pl/publicystyka/strategie-zwiazkowe/373-krajowa-konfede...

cytat: W 1979 roku odbyły się dwa kongresy CNT w Madrycie i Walencji, których uchwały się wykluczały – uczestnicy kongresu z Madrytu uznali za niedopuszczalne udział w wyborach związkowych, kongres z Walencji uznał, że jest to niezbędne, aby nie stracić kontaktu z klasą robotniczą (w wyborach związkowych pracownicy wybierają związek, który reprezentuje ich podczas rozmów z pracodawcami). Uczestnicy kongresu z Walencji nadal uważali się za uczestników CNT, mimo realnego podziału związku. W 1989 r. wyrokiem sądu zakazano CNT – Walencja, używania symboli i nazw CNT, wtedy formalnie zawiązał się związek CGT

Hehe ortodoksja anarchistyczna w wydaniu hiszpańskim wyglada trochę inaczej niż w Polsce, anarchiści lecą tam do państwowego sądu, aby ten wykluczył nieprawomyślnych towarzyszy eech...

A co do współpracy z CGT to o ile mi wiadomo, polscy anarchosyndykaliści wielokrotnie wysyłali do Hiszpanii prośby o pomoc w konkretych przypadkach, ale odpowiadało na nie tylko CGT, a CNT miało to w d....

polscy anarchosyndykaliści

polscy anarchosyndykaliści z ZSP poprosili o pomoc ws. Lionbridge i ją uzyskali.

To chyba świadczy właśnie

To chyba świadczy właśnie o dogmatyzmie, organizacje robotnicze są przede wszystkim robotnicze a nie pomagają tylko swojej partii. To był główny punkt rozbieżności między anarchistami a anarchosyndykalistami, zarzucający tym drugim dzielenie klasy robotniczej.

Jakich "swoich". Kiedy nam

Jakich "swoich". Kiedy nam pomagali, to nie byliśmy w IWA przecież. W ogóle nas nie znali praktycznie. Co to za brednie? Ale trudno żeby CNT pomagało ludziom którzy na nich plują wszędzie i robią lans CGT kosztem CNT, których od lat nazywają "dogmatykami".

Z wypowiedzi wynika, że

Z wypowiedzi wynika, że było to zanim jakikolwiek kontakt z CGT był, logika: wysłane apele, zero odzewu ze strony CNT, odzew ze strony CGT - współpraca z CGT jako organizacją udzielającą wsparcia, czysta pragmatyka. Mylisz skutek z przyczyną. Zresztą IP nie ma problemu ze współpracą np. z FAU które jest w IWA, choć jest organizacją małą to jest w stanie wygenerować choć słowa solidarności...

Twoje (anonimowe) opisanie

Twoje (anonimowe) opisanie sytuacja jest nie dokładnie. Wiem trochę o sytuacji bo byłam w Madrycie i w Walencji w czasie najwięcej problemów i mogę powiedzieć dlaczego była sprawa sądowa. To nie dlatego, że ktoś chciał, tylko po śmierci Franco, były roszczenia. W tym także w Walencji. (Byłam na akcji.) Tam na przykład był Casa del Pueblo, budynek, który kiedyś należał do CNT. Dostał go PSOE. Więc ludzie z CNT chcieli dostać budynki i inne mienie, które rząd ukradł.Nic dziwnego. Ale spadkobierca był związek - a sąd nie wiedział KTÓRY. Ponieważ 2 związki.Nic dziwnego, że sam rząd musiał interwenjować.

W zasadzie istnieje taki problem - że np, wykluczone 2 grupy z MSP, ale nadal chcą używać te nazwy, choć MSP ich nie uznaje. Czy to jest uznanie demokratycznej decyzji zjazdów? Chyba nie.

Na przykład, USI Roma, to grupa, która została wykluczona z USI. Ale cały czas używa nazwa USI-AIT, m.in. na stronie internetowe. To jakby kiedyś byłam w IP, nie lubiłam organizację, nie przyznaje pewnych decyzji tam - a co by było gdyby my mówiliśmy,że my IP, ale nie mamy nic wspólnego z tamtymi. Jestem pewna, że od razu byłoby jakiś skandal. I uważam, że powinien być, bo coś takiego jest skandalicznie.

Oficjalnie stanowisko MSP jest, że nie będą zarejestrować nazwę związku czy logo, choć ludzie go uzywają aby wprowadzić ludzi w bląd

To jest, moim zdaniem, wrogie działanie wobec innych. Nie dziwię się, że skoro pewna grupa polskich anarchistów poszli na związek z takimi grupami, że niektórzy nie mają do was zaufania.. ,

To prawda, że każdy może być mniej lub bardziej agresywny. Delegat CGT w Warszawie nie był osobiście wrogo nastawieni - najgorsi byli grecki koleś, oraz osoba z IWW wobec Solidarity Federation. Chyba nawet oni nie bylo wrogowi, tylko krytyczni. I tendencyjni. Nie zawsze mówili prawdę.

Rzeczywistość jest taka, że są różnie podejście, aktywiści IP odpowiednio wybrali sojuszników a ZSP także odpowiednio. Wszystkie grupy anarchistyczne, moim zdaniem, funkcjonują łatwiej kiedy ludzie tam mają więcej wspólnego i mają podobne wartości.

Wolę jednak koncentrować na przyszłości i uważam, że warto poznać więcej o akcji CNT, ponieważ są konkretnie, są na zasadach akcji bezpośredniej i moim zdaniem, są dobre wzorami dla działania. Co do "pragmatyzmu", można być pragmatyczny ale nie iść zupełnie na chujowych pozycji. Słowo "pragmatyzm" często jest używane jako wymówka. Anarchizm ma w swoim charakterze pewny idealizm, co czyni go nie łatwy do realizowania. Wiele prób prowadzenie do anarchizmu "pragmatyzm" po prostu skończyło się złe. Sami aktywiści CNT uczyli się od błędów.

Każde po swojemu, ale uważam, że są granice, czasami jakiś reformizm to już nie anarchizm, jak ci, którzy chcą kandydować, wspierać partię itd, bo anarchizm to nie dziś, i uważają, że głosowanie daje coś "realnego". Dla mnie, CGT to bardziej podobne do partii socjaldemokratycznej niż do anarchistów. A przeciętny polski anarchista uważa, że każdy anarchizm to dobry, więc nie są krytyczni wobec socjaldemokratycznego wpływu na ruch. Więc nie dziwię się. Po prostu komentowałam ponieważ naprawdę jeśli ktoś uważa, że CGT to coś wspaniałego, to naturalnie, że osoby z CNT tego nie lubią. Oczywiście też zależy od osoby - niektórzy zrozumieją, że po prostu taka tendencja w Polsce. A jeśli ktoś nie jest przekonany, to może podróż na obóz, jeśli będzie to otwarty, byłby dobry - choć ludzie mogli dowiedzieć się, że można działać i zachować jakiś radykalny anarchistność.

Ale lepiej chyba poproszę osobę z CNT o wywiad. Pewnie ktoś od nich może lepiej tłumaczyć.

Podróż na obóz? Ok, ale

Podróż na obóz? Ok, ale jak rozumiem po tym co powiedziałaś ,wstęp wzbroniony dla członków IP bo nie legitymują się wystarczającą "anarchistycznością" no i zadają z tym co nie trzeba.

Ja nie mówiłam o tym.

Ja nie mówiłam o tym. Mówiłam, że nawet nie wiem czy to jest obóz zamknięty czy nie. Ale jak pokazali niektóre wpisy tu, zwolennicy CGT naprawdę nie rozumieją, że ludzie z takim podejściem na obozie mogą być nie mile widziani, co jest logiczne.

Chyba nastąpiła pomyłka

w twoim twierdzeniu, że delegat IWW z Wielkiej Brytanii (ówczesny sekretarz) był tendencyjnie czy wrogo nastawiony do SolFed... Przede wszystkim te organizacje w współpracują ze sobą na wielu płaszczyznach (choćby przy kampanii pracowników Starbucks) i utrzymują przyjazne stosunki, za jakie obecny w Warszawie delegat jest współodpowiedzialny.

CGT jest mniej bojowy nurt

CGT jest mniej bojowy nurt reformistyczny. Jest uprawniony do korzystania z państwowych dotacji, bierze udział w wyborach do oficjalnych rad w miejscach pracy, współpracuje z partiami politycznymi.

Istnieje inny związek w Hiszpanii - Solidaridad Obrera. http://en.wikipedia.org/wiki/Solidaridad_Obrera_(union)

the resolutions agreed to by the CGT congress in 1989 - such as removing decision-making powers from assemblies and transferring it to executive committees !!!

podziały, podziały,

podziały, podziały, podziały... super. niech każdy z nas założy swoją własną jednoosobową organizację i organizuje osobne pikiety przy każdej okazji. to na pewno się przysłuży ruchowi...
http://www.youtube.com/watch?v=rFhuGilu710

co to ma do rzeczy? ten news

co to ma do rzeczy? ten news nie jest o podziałach, raczej o łączeniu sił.

No racja. Ale przepraszam,

No racja. Ale przepraszam, to moja winna tu. Ja chyba zaczęła to niepotrzebne. Ale uważam, że polscy anarchiści w końcu powinni starać się rozumieć coś o polityce, a nie tylko śpiewać jak hippisi o podziałach. Są podziały i ludzie powinni rozumieć dlaczego, a nie tylko komentować, że to głupi. Nie pomoże ruchowi także fakt, że nikt nie chce rozumieć nawet jakie są rożnie nurty anarchizmu, co powoduje, że w zasadzie, kiepsko jest z teorii.

News tu miał być o Kongresie. Kongres był, moim zdaniem udany. Będziemy łączyć siły, robić międzynarodowe kampanie. Tyle.

Za to CNT w sprawie

Za to CNT w sprawie Lionbridge nam pomogło. Widać po tych komentarzach kto chce przenieść podziały z zagranicy do Polski. ZSP bardziej odpowiada taktyka działania CNT, IWA pomagała nam w naszych kampaniach (np. w sprawie Lionbridge), my bierzemy udział w ich kampaniach i jesteśmy ze współpracy zadowoleni. Jak się komuś nie podoba, o jego sprawa. Może zazdrości nie wiem.

Dużo się mówi o "dogmatyzmie" CNT, a gdyby patrzeć kto bardziej elastycznie podchodzi do taktyki działania związków zawodowych, to właśnie CNT jest że tak powiem najmniej dogmatyczna. CGT trzyma się starych taktyk, liczy że nie utraci kontaktu z klasą robotniczą biorąc udział w wyborach partyjno-związkowych do rad, gdy tymczasem udaje im się zdobyć marne parę procent, bo rady są opanowane przez wspierane przez partie, państwo i kapitał związki CC.OO i UGT. Ta taktyka okazała się kompletnym fiaskiem w praktyce.

Co do rzekomej śmierci CNT to te informacje są znacznie przedwczesne. Demonstracje 1 majowe CNT gromadzą więcej ludzi niż demonstracje 1-majwe CAŁEJ polskiej lewicy. Tutaj link do fotek z jedynie madryckiego dema sprzed roku (warto wspomnieć że to nie jest żadne "centralne" demo CNT 1 maja, podobne organizowane tego dnia są np. w Barcelonie, Sewilli i innych miastach):
http://www.youtube.com/watch?v=yHa9fggttAg

Jeśli to jest śmierć, to chciałbym żebyśmy tak umierali jak CNT :-)

Tak samo mityczna liczebność CGT - na papierze można mieć ile się chce ludzi. Liczy się ile w razie czego ludzi bierze udział w akcjach. CNT świetnie radzi sobie z wychodzeniem poza zakłady pracy, współpracą z lokalnymi komitetami mieszkańców itd. To jest syndykalistyczny dogmatyzm? hahaha.

Zjazd z kilkuset tysięcy

Zjazd z kilkuset tysięcy członków , bo tyle liczyła odrodzona CNT, do kilku tysięcy w przeciągu 30 lat uważasz może za postęp?

Ok , CNT robi całkiem dobrą robote szczegolnie w "trudnych" do uzwiązkowienia branżach , ale też nie przesadzajmy z ich rzekomą potęgą. Jak na hiszpanie z jej tradycjami to naprawde sytuiacja związku jest marniutka.

Przypominam że ten "zjazd"

Przypominam że ten "zjazd" dotyczy też CGT, jeśli odwołuje się do ciągłości z dawną CNT - a więc to raczej problem systemowy niż tej czy innej organizacji. Poza tym ciekawe skąd masz te informacje że CNT liczy obecnie tylko kilka tysięcy członków, skoro oni nie podają liczebności nigdzie?

Dzięki X. że napisałeś o

Dzięki X. że napisałeś o tym. Sorry, że ja zaczęła tu z negatywnym tonem. Ale naprawdę nie warto kopiować taktykę biurokratycznych struktur związkowych, tylko trzeba konsekwentnie pracować na radykalizację ludzi. Polska to trudna sprawa, ludzie lubią autorytetów i chcą aby ludzie organizowali wszystko dla nich. Niech rozwinie więcej radykalnych grup.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.