Koniec z zadaniami domowymi dla uczniów?

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka

Rzecznik Praw Ucznia stwierdził, że zadawanie zadań domowych jest niezgodne z prawem. Szkoły publiczne działają podobnie jak urzędy - nie wolno robić im nic co nie jest zapisane w prawie. Okazuje się, że nie ma żadnych przepisów pozwalających nauczycielom rozporządzać wolnym czasem uczniów.

Obecnie uczniowie wiele czasu po szkole poświęcają na odrabianie zadań. Po kilka godzin dziennie. Jest to niezdrowa sytuacja.

Dzieciństwo to nie tylko czas nauki, ale także zabawy. Ona jest równie ważnym czynnikiem rozwojowym. Zachwianie proporcji między nauką a zabawą szkodzi młodym ludziom i należy z tym walczyć - powiedziała dla NTO dr Agnieszka Pawłowska, dyrektor Instytutu Psychologii Uniwersytetu Opolskiego.

Problem budzi kontrowersje. Poza głosami ostrego sprzeciwu, i poparcia, zarówno ze strony rodziców jak nauczycieli, pojawiły się zastrzeżenia merytoryczne. Brak zadań domowych nie może się odbyć kosztem jakości kształcenia.

Należałoby zwiększyć liczbę godzin nauki poszczególnych przedmiotów, by wystarczyło czasu na wykłady oraz ćwiczenia, sprawdzające umiejętności młodzieży. W takiej sytuacji lekcje trwałyby może do szesnastej, ale później uczniowie rzeczywiście mieliby wolne. - powiedziała dla NTO Katarzyna Arciszewska-Stępień.

Koniec z zadaniami !!

Ten temat powstał w 2007 juz mamy 2010 i dalej nic !!!!!!!
Tez jestem za tym żeby było koniec z zadaniami chyba ze ktoś chce zrobić to zadanie i żeby TO BYŁO NA OCENĘ !!!!!!!!
a nie jak zrobisz to nic a jak nie zrobisz zadania to dostajesz jedynkę.NIECH W KOŃCU KTOŚ COŚ Z TYM ZROBI DO JASNEJ CHOLERY !!!
A NIE INO SIĘ O TYM PISZE OD 3 LAT !!! I DALEJ NIC.KOLEDZY CHODZĄ NA PODWÓRKO I W DUPIE MAJA ZADANIA A MI ZALEŻY NA PRZYSZŁOŚCI I SIEDZĘ CAŁY DZIEŃ NIC Z TEGO NIE MAM BO RANO JESTEM WYKOŃCZONY A ZA SPRAWDZIAN MAM 1

koniec

to jest bezsensu przecierz my niemamy żadnego czasu w domu bo to samo robimy w szkole-uczymy sie wiec niuepowinno zadawać prac domowych.napet w weekendy zam zadają .my całe życie sie uczymy niemamy kiedy odpocząć ani wyjść na dwór.to niedorzeczność

Jestem na TAK

Mam teraz ferie ale niestety nauczyciele zadali nam tyle zadań sprawdzianów i kartkówek ze to się w głowie nie mieści !!!
mamy mieć zaraz po feriach 5 kartkówek 3 sprawdziany, napisać 2 referaty i inne zadania krótsze.PO CO SĄ FERIE ? ŻEBY NAM NAWPYCHALI 10 ZADAŃ I PEŁNO SPRAWDZIANÓW I KARTKÓWEK ŻEBY NAM SIĘ W TE FERIE NIE NUDZIŁO ?????!!!!!!!!!!!!! FERIE SA PO TO ŻEBY ODPOCZĄĆ ALBO IŚĆ NA GÓRKI !!! LUDZIE ZROBICIE Z TYM COŚ ŻEBY TYCH ZADAŃ NIE BYŁO A WIĘCEJ CZASU NA NAUKĘ I NA PODWÓRKO

równania i nierówności

2x-2=7-x

Odpowiedz

2x-2=7-x
2x+x=7+2
3x=9/:3
x=3

To równanie spełnia liczba X=3

MASZ !! TO JEST TAKIE BANALNE...

Po pierwsze zadania

Po pierwsze zadania odrabiają tylko ambitni uczniowie i im zapewne to nie przeszkadza a te wszystkie lebry, które spisują na przerwach będą najbardziej za tym żeby nie było zadań do domu. Pójdziesz jeden z drugim do roboty na 8 godzin z jedna przerwa 15 minut to jeszcze zatęsknią za szkołą i zadaniami domowymi. Po drugie to po powrocie będą mieli za dużo wolnego czasu i będą szukali zajęcia i będą wk....., obrażać dorosłych.

Większość uczniów w

Większość uczniów w szkole nie robi nic. Nie słuchają nauczycieli, nie notują, zajmują się czymś zupełnie innym. Czasami są zmuszani do robienia zadań domowych przez rodziców, czasem spisują od kolegów następnego dnia. Nawet jeśli notorycznie spisują, to przynajmniej muszą przeczytać to co piszą, więc może 1% tego zapamiętają. Zawsze coś. Jeśli nie będzie zadań domowych to nie będą robić absolutnie nic.

Poza tym poziom nauczania i tak schodzi na psy. Coraz mniej się od uczniów wymaga, ostatni pomysł, żeby można było uzyskać promocję do następnej klasy nawet posiadając jedną jedynkę na świadectwie jest żenujący. Mam 22 lata, w liceum na matematyce (rozszerzonej) miałem pochodne. Teraz tego już nie ma. Moja nauczycielka, młoda kobieta, miała w liceum całki. Produkujemy analfabetów.

Co do gospodarowania czasem wolnym: uczeń sam się powinien uczyć, a nie czekać na podaną na tacy wiedzę. Zresztą, nawet będąc pilnym uczniem, nie da się zapamiętać WSZYSTKIEGO co mówi nauczyciel - a dokładniej tych kilku na dzień. Trzeba się uczyć we własnym zakresie, ćwiczyć i rozwiązywać zadania.

"W szkole czasami spędzam 7 godzin." Studiuję fizykę. Były dni gdy miałem zajęcia od 8 do 20. 2 godziny robisz zadania domowe. Moje jedno zadanie czasem ma 10 stron rozwiązania. Jeśli nauka na tak niskim poziomie jest dla wielu ludzi takim problemem, to niech nie myślą o studiach. Tam nie będziecie mieć wszystkiego podanego na tacy. W hiperbolicznym skrócie zostanie wam podany spis treści tego, czego macie się nauczyć sami w domu.

Jeśli nie będziecie się uczyć we własnym zakresie, sami zgłębiać tematu, to jak niby chcecie się dowiedzieć co chcecie robić w życiu? Jeśli o niczym nie będziecie mieć pojęcia to skąd będziecie wiedzieć co was interesuje i czym chcecie się zająć?!

Ludzie, ogarnijcie się. Przestańmy produkować pseudo-wykształconych idiotów, którzy nic nie umieją.

Moje zdanie

Ja uważam ze zadania domowe powinny byc, ale z przedmiotow takich jak j.polski czy matematyka. Lecz by nie było ich strasznie duzo tak jak teraz nauczyciele zadaja w niektorych szkolach. I nie powinno byc tak ze jak nie masz zadania, to odrazu zla ocena leci do dziennika. Dzieci powinno zachecac sie do robienia zadan, np. porównajmy sytuacje:
1."Zróbcie te 3 strony zadan na jutro jak nie to wstawiam jedynki i zglaszam wychowawcy ze nie robicie zadan"
2."Na jutro chcialabym byscie zrobili zadania za jedna strone bedzie 3, za dwie 4 , a za trzy 5, powodzenia"
To by bylo lepsze.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.