Miasto bez barier architektonicznych
Akai47, Pią, 2006-06-02 20:21
Kraj | Dyskryminacja | Protesty
Czy miasto jest równie dostępne dla całego społeczeństwa? Zdecydowanie nie. Bariery architektoniczne utrudniają życie tysiącom ludzi, którzy jadą na wózkach albo z wózkami, albo mają problemy z chodzeniem. I tak, jak w przypadku historii z rowerzystami ludzie nie dbają o likwidację barier, nawet kiedy to jest łatwe, lub kiedy prawo do tego zobowiązuje.
1 czerwca w Warszawie odbyła się akcja „O Mamma Mia” na rzecz przystosowania Warszawy dla osób poruszających się na wózkach lub z wózkami. Akcja miała formę happeningu i przybyły na nią przede wszystkim młode matki, które organizowały tą społeczną inicjatywę.
Organizatorki happeningu rozdawały naklejki z napisem "Tutaj wózkiem nie wjadę" i chcą je lepić na sklepach i innych miejscach w których są bariery architektoniczne. Będą właścicielom takich miejsc dawać listy z sugestiami, co mogą zrobić, żeby ułatwić życie młodym mamom. Na stronie internetowej www.fundacjamama.pl oraz www.feminoteka.pl powstanie lista obiektów nieprzyjaznych wózkom. - Za kilka tygodni sprawdzimy te miejsca i zobaczymy, czy coś się zmieniło. Jeżeli tak, właściciela nagrodzimy. Jeżeli nie, damy czarny medal - obiecała Sylwia Chutnik, anarchistka z fundacji MaMa.
Kobiety chcą także stworzyć sieć lokalnych klubów matek. W przyszłym roku będą organizować warsztaty dla młodych mam na urlopach macierzyńskich lub szukających pracy i one mogłyby się uczyć angielskiego, zdobyć nowy zawód lub wziąć udział w kursie tworzenia stron internetowych.
Od organizatorek akcji:
O co chodzi w naszej kampanii?
- o zwrócenie uwagi na bariery architektoniczne w Warszawie. Miejsca publiczne są niedostosowane dla osób poruszających się z wózkami dziecięcymi lub na wózkach inwalidzkich. Często winę za ten fakt ponosi nie tylko architekt, ale użytkownik miejsca. Przystosowanie sklepu czy urzędu do wózków nie wiąże się zazwyczaj z wielkimi kosztami i dużymi przestrzeniami. Chodzi tu bardziej o wyobraźnię i empatię. Podjazd, trochę szersze drzwi wejściowe, większe toalety i zrezygnowanie z wysokich progów - nie żądamy niemożliwego!
- o myślenie o młodych matkach. Bariery architektoniczne zmuszają je często do wielkiego wysiłku przenoszenia wózka z dzieckiem. Czasami wręcz uniemożliwiają im korzystanie z danego sklepu czy urzędu. Chcemy całościowej polityki prorodzinnej. Becikowe nie pomoże nam w dźwiganiu wózka po schodach!
