Neonaziści i policja biją demonstrantów – ponad 120 osób zatrzymanych
Dziś paradzie za prawami gejów i lesbijek nie udało się przejść ulicami Moskwy. Parada była zakazana i skuteczna współpraca kościoła, muzułmanów, neo-nazistów i policji do tłumienia zamieszek nie pozwoliła większości osób dotrzeć na miejsce.
Policja, milicja, prawosławne odpowiedniczki moherowych beretów i neo-naziści zablokowali wyjścia ze stacji metra. Zaczęli bić i wyganiać ludzi. Jednak wiele osób wróciło i próbowało spotkać się na miejscu. Przemarsz miał przejść do grobu nieznanego żołnierza w Aleksandrowskim Sadzie, symbolu walki przeciw faszyzmowi.
Niewielu ludziom udało się skupić w jednej grupie – przybyło na miejsce może mniej niż 100 gejów, ale do tego trzeba doliczyć ponad 200 osób, które ich popierały. W końcu 120 osób zostało zatrzymanych. Prawdopodobnie już większość została wypuszczona i będzie musiała zapłacić grzywnę. Jeszcze nie wiadomo, czy ktoś został poważnie pobity.