Dziś niemal każdy właściciel pubu, solarium, fitness klubu - nawet taksówkarz - musi co miesiąc płacić za odtwarzanie muzyki. Każdy z nich od 60 zł do kilku tysięcy miesięcznie. Projekt nowelizacji ustawy będzie przedstawiany na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Ale po zmianach właściciele zakładów nie będą musieli płacić artystom tantiem - tylko ci, "którzy nie czerpią korzyści z odtwarzania utworów" będą musieli płacić.

Co znaczy "czerpić korzyści z odtwarzania utworów"? Wygląda na to, że będą znowu niejasnie interpretacje prawa.

Wczoraj prasa ujawniła, że prawdopodobnie w Zegrzu Pomorskim pod Koszalinem Amerykanie chcą ulokować tarczę antyrakietową. Pomysł nie podoba się jednak okolicznym mieszkańcom, którzy stanowczo wyrażają swój sprzeciw.

Wójt gminy Manowo Kłosowski o amerykańskich planach wie już od półtora roku, tj. od czasu expose premiera. Zaraz po nim przyjechała do Zegrza Pomorskiego delegacja pracowników resortu więziennictwa z Koszalina i Warszawy. Oglądali ewentualne lokalizacje pod nowy zakład karny i wyjechali pełni optymizmu, że tu powstanie. Jednak sprawa "gdzieś utknęła", a wójt - były wojskowy - który oczami wyobraźni widział już nowe miejsca pracy dla mieszkańców gminy Manowo, zaczął dociekać, co się stało.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że FBI zbiera więcej informacji na temat internautów, niż dotychczas sądzono. Federalne Biuro Śledcze powinno kolekcjonować jedynie dane konkretnych podejrzanych osób. Wygląda jednak na to, że zbieranie informacji odbywa się na masową skalę, a zgromadzone dane można było przeszukiwać pod kątem nazwiska, adresu e-mail czy słów kluczowych.

Informacje takie wskazują, że FBI posiada technologie bardziej zaawansowane niż osławiony Carnivore (Mięsożerca), przemianowany później na DCS1000. Przypuszczalnie FBI zaczęło stosować metody podobne do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa (NSA), o których dowiedziano się przypadkiem podczas jednego z procesów sądowych.

Gdy służby mają podejrzenia wobec jednego z internautów, a dostawca Internetu nie jest w stanie wyizolować jego adresu IP lub określić, kim jest podejrzany, podsłuch obejmuje wszystkie osoby, korzystające z usług tego dostawcy. Sprawdzany jest cały ruch przechodzący przez łącza danego operatora. Monitorowany jest zwykle ruch odbywający się w obrębie sieci lokalnej, a punktem kontrolnym jest ruter lub switch.

Wczoraj Greenpeace zablokował rozładunek węgla z polskiego statku w Amsterdamie. "Był to zbieg okoliczności. Akcja sama w sobie absolutnie nie była skierowana przeciwko statkowi »Maciej Rataj« czy też Polskiej Żegludze Morskiej. Jej celem było zwrócenie uwagi rządu holenderskiego na szkodliwość węgla jako paliwa energetycznego zwiększającego efekt cieplarniany."

Greenpeace chce, aby nowy rząd ograniczył do 2020 roku emisję gazów cieplarnianych o 30 proc. i przeznaczył znaczne środki na stworzenie odnawialnych źródeł energii.

Policja zatrzymała dwóch 15-letnich gimnazjalistów, którzy na internetowej stronie parafii Świętej Rodziny w Tychach zamieścili "bluzgi" skierowane pod adresem jednego z księży. Księża potraktowali wpis poważnie i złożyli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Policja szybko zlokalizowała komputer, na którym dokonano wpisu. Stał w Gimnazjum nr 10 w Zespole Szkół nr 1 w Tychach. Funkcjonariusze ustalili, która klasa miała lekcje w pracowni komputerowej w czasie, gdy dokonano wpisu na parafialnej stronie. Okazało się, że autorami wpisów byli dwaj uczniowie III klasy gimnazjum. W czasie przesłuchania uczniowie przyznali się.

Niemieckie władze wydały nakazy aresztowania 13 osób pod zarzutem współpracy Centralną Agencją Wywiadowczą przy porwaniu Niemca. Chodzi o aresztowanie Chaleda el-Masriego w Macedonii pod koniec 2003 r. Prokuratura uznała współpracowników CIA za porywaczy, którzy dopuścili się pozbawienia wolności i niebezpiecznego uszkodzenia ciała. El-Masri twierdzi, iż z Macedonii przewieziono go do amerykańskiego więzienia w Afganistanie, gdzie przebywał pięć miesięcy.

Ponad 10 tysięcy studentów, wykładowców i naukowców demonstrowało w Atenach przeciwko rządowym planom reformy szkolnictwa wyższego, w tym przeciwko powstaniu prywatnych uniwersytetów. W Salonikach ludzie rzucali kamieniami i koktajlami Mołotowa. Brak doniesień o poszkodowanych w Salonikach.

Krzysztof Bosak, poseł Ligi Polskich Rodzin, został nowym wiceprzewodniczącym Rady Programowej TVP.

Rada Programowa TVP SA jest organem opiniodawczym i doradczym zarządu TVP w sprawach programowych. Bosak do grudnia ub. roku był prezesem Młodzieży Wszechpolskiej.

Zapraszam do sluchania pirackiego radia 69 myspace.com/piratradio69 jest to najdluzej dzialajaca tego typu rozglosnia w historii kopenhagi - gliny nie maja jak nawet tu wejsc!

Wojewoda mazowiecki Wojciech Dąbrowski zataił informację, że policja zabrała mu prawo jazdy i próbował wyłudzić wydanie mu wtórnika dokumentu.

Wojciech Dąbrowski został w 2006 r. ukarany za jazdę po pijanemu rowerem m.in. zakazem prowadzenia pojazdów na 2 lata. Dąbrowskiemu nie odebrano prawa jazdy, bo wcześniej już je stracił. W 1996 roku policja zabrała mu dokument na ponad rok za przekroczenie liczby dozwolonych punktów karnych. Dąbrowski już pięć razy próbował zdać ponowny egzamin na prawo jazdy i dotąd mu się to nie udało.

Po raz kolejny zostały zweryfikowane wyborcze obietnice rządzących – tym razem na szczeblu lokalnym w Olsztynie. Podczas wczorajszego spotkania komisji komunalnej, dokonano cięć, które całkowicie zniweczyły możliwość realizacji sztandarowych postulatów wyborczych. Dotyczyły one budowy nowych obiektów miejskich i były forsowane podczas kampanii przez urzędującego prezydenta miasta, Czesława Małkowskiego.

Jednym z ważniejszych punktów dotyczących kulturalnego rozwoju miasta miał być projekt budowy olsztyńskiego miasteczka artystycznego na wzgórzu Soja

W byłych koszarach przy ul. Gietkowskiej ratusz chciał umieścić Teatr Lalek, salę koncertową, małą scenę Teatru im. Stefana Jaracza i Centrum Sztuki Współczesnej prowadzone przez Warmińsko-Mazurskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych.

Kilku oszustów z Płocka wydrukowało kilkanaście tysięcy ulotek tej treści: "Spółdzielnia mieszkaniowa zmieniła numer konta. Od dziś czynsz proszę wpłacać...". I podali nowy numer konta - ich prywatny. Ulotki były podrobione profesjonalnie i każda miała pieczątkę spółdzielni mieszkaniowej (m.in. Wola, Górczewska, Rozłogi), z odpowiednim adresem, numerem telefonu.

Już takie oszustwo miało miejsce w innych spółdzielniach w Warszawie. Na Pradze taki przekręt prowadził nawet Zarządca wspólnoty, który póżniej uciekł z kraju.

Jak podaje "Rzeczpospolita" Polonijny biznesmen z Urugwaju i sponsor Radia Maryja Jan Kobylański, ma coraz większy wpływ na obsadę polskich placówek dyplomatycznych w Ameryce Południowej. W najbliższych tygodniach z placówki w brazylijskiej Kurytybie, która jest największym skupiskiem Polonii w Ameryce Płd., MSZ odwoła konsula generalnego Jacka Perlina. Dyplomatę już poinformowano o skróceniu misji, która miała trwać jeszcze trzy lata.

O odwołanie Perlina zabiega Kobylański. Działacze Unii zarzucają Perlinowi, że "jego najbliższa rodzina, mając korzenie żydowsko-komunistyczne, współpracowała z reżimem w czasie sowieckiej okupacji".

Grupa polityków związanych z Radiem Maryja domaga się uznania duchownych za osoby zaufania publicznego. Chodzi o to, by zostali objęci przez państwo ścisłą ochroną prawną.

Taki postulat znalazł się w liście otwartym skierowanym do prezydenta, premiera i ministra sprawiedliwości. Działacze od lat kojarzeni z ojcem Tadeuszem Rydzykiem chcą ustawowego zapisu, że państwo polskie uznaje księży i zakonników za osoby zaufania publicznego.

W praktyce oznacza to zrównanie ich statusu z innymi funkcjonariuszami publicznymi - parlamentarzystami, sędziami, prokuratorami czy urzędnikami wysokiego szczebla. Przysługuje im ze strony państwa szczególna opieka prawna, w tym ochrona dobrego imienia. Pomówienie kapłana byłoby więc ścigane z urzędu, a nie - jak dotąd - z oskarżenia prywatnego samych zainteresowanych.

W Grecji nie ustają akcje solidarnościowe anarchistów ze swymi towarzyszami prowadzącymi w więzieniu strajk głodowy. Wczoraj w Atenach uszkodzono poważnie budynek Citibank w dzielnicy Melissa za pomocą ładunku zapalają0cego ,a w Salonikach dwa biura rządzącej Nowej Demokracji zostały zaatakowane koktajlami mołotowa. Walka trwa!