O podwyżkach dla nauczycieli (wywiad)

Kraj | Blog | Dyskryminacja | Prawa pracownika | Protesty

poniżej wywiad z NTO:

Nauczyciele chcą podwyżek o 50 procent

- Minister edukacji Katarzyna Hall zapowiedziała, że na razie nauczyciele dostaną tylko 3,3 proc. podwyżki, a kolejne 6 proc. po obniżeniu składki rentowej. Jak reagują na te prognozy pedagodzy?
- Nie możemy być z tego zadowoleni, bo już przed wyborami "Solidarność” podpisała z rządem PiS porozumienie, z którego wynikało, że nauczyciele dostaną 9,3 proc. podwyżki. Wtedy mówiliśmy stanowczo, że to nas nie zadowala. Nie zmieniliśmy zdania.

- ... i śpiewacie starą kabaretową piosenkę: "Czy warto było zmieniać rząd?”.
- Nie bardzo chce nam się śpiewać. Po raz kolejny przekonaliśmy się, że przed wyborami każda partia stara się pozyskać liczny elektorat nauczycielski i zapowiada wysokie podwyżki, zapewniając przy tym, jak ważny zawód wykonujemy. Po wyborach politycy już o tym pamiętać nie chcą.

- Wierzy pani premierowi, który obiecał, że nauczyciele dostaną 15 procent podwyżki, a oszczędności na ten cel poszukają inni ministrowie?
- Podobno jeden minister już zrobił jakieś cięcia i trochę grosza na ten cel znalazł. Ale w to, że w innych resortach pójdzie równie gładko, nie chce mi się wierzyć. Uwierzymy dopiero, jak nauczyciele będą mieli zapisaną podwyżkę czarno na białym, a w końcu poczują te pieniądze w kieszeni. Dziś nie wiadomo, czy dostaniemy 3,3 procent czy 15. Nie ma też pewności, czy wzrośnie subwencja oświatowa, kwota bazowa czy pensja zasadnicza nauczyciela.

- A jeśli pensja wzrośnie o 15 procent?
- To tak naprawdę i tak nauczycieli nie zadowala. Chcą wzrostu wynagrodzeń o 50 procent.

- Nie przesadzacie z tymi żądaniami?
- Nie, bo nauczyciel stażysta zarabia obecnie 1218 zł brutto, czyli na rękę dostaje około 900 zł. Za takie pieniądze zdolny młody człowiek uczący matematyki czy języków obcych do szkoły nie przyjdzie. Młodzi nauczyciele mówią wprost: Mamy dość. Albo dostaniemy podwyżki, albo poszukamy pracy w firmach w Polsce lub za granicą. Kogoś, kto zarabia 900 zł, nie zatrzymamy podwyżką o 15 procent.

- Czy nowy rząd powinien więc szykować się do strajku w oświacie?
- Będziemy o tym rozmawiać z nauczycielami, ale strajku generalnego wykluczyć nie sposób, bo środowisko jest zdeterminowane. Pojawiają się różne propozycje protestu: możemy odmówić klasyfikowania uczniów lub zastrajkować w czasie matur. Wiele zależy od tego, co na spotkaniu ze związkowcami w pierwszych dniach grudnia zaproponuje pani minister Hall.

Jestem całkowicie za

Jestem całkowicie za podwyżkami dla młodych nauczycieli (stażystów) ,gdyż rzeczywiście zarabiają mało , ale nie rozumiem starych nauczycieli wykłócających się o więcej , przecież mają dodatki za staż ,większość ma mało godzin pracy , więc dorabia w innych szkołach , tym bardziej że nie oszukujmy się ,stary nauczyciel w miarę upływu lat ,coraz mniej nadaję się do uczenia innych

do "jointforever" i innych też...

"tym bardziej że nie oszukujmy się ,stary nauczyciel w miarę upływu lat ,coraz mniej nadaję się do uczenia innych"

kto ci takich głupot nagadał człowieku, co? bo jak stary to niedołężny i pewnie mu trzeba brodę wycierać ze śliny, tak? grrr...
niekompetencja nie dotyczy tylko nauczycieli z dużym starzem pracy, a często właśnie ci młodzi nie mając doświadczenia mogą mieć problemy z uczniami.

"jointforever" - jeszcze parę lat upłynie i sam będziesz stary. tylko czy to znaczy, że wraz z wiekiem będziesz tracił zdolności umysłowe? jak cię alzhiemer dopadnie to tak. człowieku ty się puknij w łeb póki czas, rozpowiadasz tylko stereotypy, które nie mają odbicia w rzeczywistości (co jest niestety główną cechą stereotypów) ciekawe jak ty się będziesz czuł, gdy sam będąc w podeszłym wieku usłyszysz, że już się do niczego nie nadajesz, bo skoro jesteś stary to pewnie już i rozum nie ten. nie powtarzaj tego co wypluwają z siebie media, kult młodości i inne bzdety, nie bądż bezrefleksyjny - sam kręcisz na siebie bicz. fakt, z wiekiem pogarsza się stan fizyczny człowieka (są i tu wyjątki), ale nie psychiczny czy umysłowy!!! a mówienie, że ktoś już jest "be", bo ma zmarszczki, nie różni się niczym od wypowiedzi rasisty, który mówi, że jak masz czarną skórę to jesteś głupszy. starzenie się jest naturalnym procesem, tak samo kolor skóry jest cechą, na którą nie mamy wpływu, bo tak nas natura zaprogramowała.

nie ma takiej prawidłowości, która mówi, że im jesteś starszy tym mniej nadajesz się do uczenia innych. albo umiesz to robić albo nie, albo masz "dar nauczania" albo nie. wiek nie gra tu zadnej roli. (dotyczy to również wszelkich innych zawodów)

trochę odbiegłam od tematu, ale nie mogę ścierpieć, gdy ktoś bezmyślnie stygmatyzuje pewne grupy i przyczynia się do istnienia stereotypów grrr...

powyżki dla nowych, młodych nauczycieli jak najbardziej za.
i jeszcze jedno "jointforever". dlaczego niby starsi nauczyciele mieli nie ubiegać się o podwyżki? a ich doświadczenie, wiedza? staż pracy, która wcale nie jest łatwa. może warto i to nagrodzić. sam piszesz, że dorabiają w innych szkołach. no jak muszą dorabiać do emerytury to się im nie dziwię

stary zarabia okolo 1900 -

stary zarabia okolo 1900 - to naprawde duzo
poza tym godzina pracy w szkole to masa godzin poza szkoła których sie nie liczy
ja zarabiam 33 zł na godzinne ale by tą godzinę zrobić poświęcam ok. 2 dni na samo przygotowanie się - moze z czasem trzeba mniej, a moze nie - bo warto ciagle rozwijac siebie i tym samym zajecia
godzinny inaczej sie tutaj liczy

barany macie co się

barany macie co się odzywacie

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.