Obóz Letni Federacji Anarchistycznej

Ruch anarchistyczny
2007-08-24 02:00
2007-08-31 02:00

Z przyjemnością zapraszamy Was - uczestniczki i uczestników oraz sympatyków i sympatyczki Federacji Anarchistycznej, osoby stawiające pierwsze kroki w działalności anarchistycznej jak i kombatantów walk z kolejnymi systemami a pierwszy oficjalny obóz Federacji Anarchistycznej.

Pobierz ulotkę o obozie.

Na obozie przewidziane są na razie następujące warsztaty:
• porady prawne dla demonstrantów
• treningi praktyczne dla demonstrantów
• prawo pracy
• masaż
• kultura bezpieczeństwa i podstawy bezpieczeństwa w internecie
• szablony
• formy organizacji anarchistycznych
• teorii anarchistycznej
• jak rozmawiać z ludźmi o anarchizmie
• kontakty z mediami
• miejskie ogrodnictwo
• anarchistyczna perspektywa wegetarianizmu i weganizmu
• freeganizm

Codziennie będzie czas, aby organizować inne spotkania!

Niezbędny ekwipunek:
- namiot
- śpiwór
- karimata
- miska metalowa lub menażka
- sztućce (niezbędnik)
- kubek (nietłukący)
- papier toaletowy / chusteczki
- przybory do higieny osobistej (biodegradalne!)
- butelka na wodę lub menażka

Mile widziane:
- piłki / gry
- rowery
- gitary i inne instrumenty
- materiały do szablonów, w tym wydrukowane grafiki

Kontakt: biurofa@bzzz.net

a któż będzie prowadził

a któż będzie prowadził owe warsztaty z masażu ? ;) :)
brzmi intrygujaco :) ;)
:D

:]

wykwalifikowana w tym osoba, znany rewolucjonista z południa kraju

freeganizm = frajerstwo...

freeganizm = frajerstwo... a swoja droga to czas ruszac do Rospudy. Na indy jest info o obozie.

z południa hmm.. nikt się

z południa hmm.. nikt się nie chwalił .. :D

ciekawie.. ciekawie..

ktoś z okolic rzeszowa

ktoś z okolic rzeszowa jedzie ? bo ja bym pojechała, ale samej tak lipnie ;P tym bardziej, że mloda jeszcze jestem ^^

no jak jakieś młodziki

no jak jakieś młodziki będą chciały jechać to mogę po parę osób stopem podjechać.

no własnie ja bym bardzo

no własnie ja bym bardzo chciała jechac, ale mogłabym dopiero po 25. [25 Leniwiec u mnie gra] no i kurde nie wiem ^^
Chociaż niektórzy z mojej okolicy są zainteresowani i jak coś, to samochodem ^^
Ale naprawde nic nie wiem, a nie lubię takiego stanu rzeczy ^^

Ja będe jechał na ten

Ja będe jechał na ten obóz z ukrainy... chyba ze wrócę do siebie się przepakować.

Calkiem ciekawe

Calkiem fajny pomysl.... Chetnie bym pojechal o ile starzy by sie zgodizili,... mozna jakies szczegoly na maila?

ps. pisze z bulgarii wiec nie ma polskich liter... srry

szczegóły a propos

szczegóły a propos czego?
mój e-mail: kranix@poczta.onet.pl

a bedzie Kurzyniec

a bedzie Kurzyniec

gdzie walka klas?

tez nierozumiem czemu jakis idiotyczny "freeganizm"??? to oboz alternatywnej mlodziezy new age?

"anarchistyczna perspektywa wegetarianizmu i weganizmu"

A dlaczego nie "anarchistyczna perspektywa diety śródziemnomorskiej" albo "anarchistyczna perspektywa diety Kwaśniewskiego"? W moim mniemaniu, odżywiania w żadnym przypadku nie można łączyć z ideologią.

jak na parasol

Powiedz to dzinistom na ten przyklad.
Ja mam pytanie: dlaczego nie mozna laczyc z ideologia? Jakie sa powody, dla ktorych nie mozna tego uczynic?
Czy jesli ktos nie je zwierzat [swiadomie], bo uwaza to za zle [z jakichkolwiek powodow i w jak najbardziej ogolnym tego slowa znaczeniu] to popelnia blad?
A tak poza tym, to chyba sie nie pojawie na obozie. Praca, praca, praca ...

weg

nikifoor to jeśli będzie na obozie to ci wytłumaczymy dlaczego absolutnie jest to część naszej ideologii, btw nie wiem co wspólnego ma mieć odzyskiwanie jedzenia od kapitalistów z new age'em? to że coś nie ma polskiej nazwy nie znaczy że jest złe...

free kaj breath

Chyba sie framtidowi skojarzyl freeganizm z breatharianizmem tudziez ze sloncozercami. A ten jest juz elementem new ageowskich jazd. Ostatnio zdarzylo mi sie nawet sprzedac pare ksiazek o tym. Ludzie sa dziwni.

?

to wy jecie coś poza światłem? dziwne. idę sobie wpromieniować śniadanko

Jako anarchista walcze

Jako anarchista walcze wlasnie zeby nigdy nie doszlo az tak daleko ze bym musial jest z smietnikow.

"odzyskiwanie jedzenia od kapitalistów"
Jestes zwyklym idealista. I nie to nie jest czesc "naszej ideologii".

Anarchizm to NIE JEST styl zycia! Zrozumcie to. Kazdy moze jesc i sie ubierac jak chce. Czy to Gucci albo podarte dzinsy nie ma zadnego znaczenia. Ale nie robcie z tego polityke bo to jest smieszne.
Wasz anarchizm to chyba zwykla moda i subkultura dla aktywistow.

a kim Ty niby jestes zeby mi

a kim Ty niby jestes zeby mi mowic czym dla mnie powinien byc anarchizm?

freeganizm = kolejna glupia moda zachodu

A co, dla ciebie anarchizm sie rozni od wszystkich innych?
Nasz cel to spoleczenstwo bez klasowe i bez panstwowe.
Wasz veganizm i inne glupoty nic nie maja spolnego z anarchizmem.
To sa pomysly moralistow i idealistow.
Nie chcecie jest mieso to prosze bardzo, nikt was tego nie bedzie zmuszal ale nie mieszajcie to z anarchizmem.

Coz, mozna sie z idea

Coz, mozna sie z idea weganizmu nie zgadzac, ale nie powinno sie jej nazywac glupota, bo nie jest ona oparta na "mlodzienczych mrzonkach" (czy innych tym podobnych negatywnie zabarwionych epitetach wychodzacych z ust czy spod palcow nietolerancyjnych przeciwnikow omawianej idei), lecz jest dosyc silnie ugruntowana filozoficznie i etycznie. Co wiecej, jesli zaczyna sie dyskusje od obrazania innych, to powaznie, odechciewa sie komukolwiek brania w niej udzialu.

Jesli nikt nie zmusza wegan do jedzenia miesa, jak napisala osoba wyzej, to dlaczego, jesli ktos postanawia zaczac dyskusje (!) na temat miejsca weg*anizmu w anarchizmie, to od razu leca w strone tej osoby inwektywy i zaczyna sie moralizatorstwo oraz slowne przepychanki? Od wysluchania odmiennej opinii nie tworza sie blony miedzy palcami ani nie zaczynaja nadmiernie wypadac wlosy. ;)

Stwierdzenie, ze "Anarchizm to NIE JEST styl zycia!", wywoluje na moich ustach szeroki usmiech. Czy mam rozumiec przez to, ze nalezy glosno krzyczec, chodzi na solidarki, rzucac koktajle, czy o co tam chodzi w tym calym anarchizmie, rownoczesnie pracujac dla korporacji i kupujac ciuchy u znanych projektantow, ktorzy wykorzystuja sweat shopy? Przepraszam bardzo za tak mocne slowo, ale dla mnie to zwykla hipokryzja i osmieszanie sie. Wolnosc wolnoscia, ale bez przyczyniania sie do ograniczania wolnosci innych jednostek.

A co do sprowadzenia freeganizmu do frajerstwa, pozwole sobie, zamiast rozpisywac sie na ten temat (nie mam ochoty wyczytywac pozniej durnych inwektyw z powodu wyrazenia swojego zdania, szkoda czasu), po prostu zacytowac fragment piosenki bialej goraczki:

"To nie my powinnismy sie wstydzic
Wyjadajac jedzenie ze smietnika
Niech wstydzi sie ten,
Ktory je tam wyrzuca."

Proste?

Proste.

glupoty

tylko nie głupoty, wege to nie głupowy to świadomy wybór nie finansowania mordercow... a tak poza tematem bede na koncercie 25 w nisku (do kolezanki, ktora deklarowala swoja obecnosc) mozemy sie tam zgadac co do ewentualnego wyjazdu na oboz (wiadomosc na priv.).

Za duzo jest subkultur w

Za duzo jest subkultur w polskim ruchu anarchistycznym. Wasze argumenty sa smieszne i idealistyczne. Cytujesz Biala Goraczke a osoba nizej pisze o jakies koncerty. Kapele pankowe maja bardzo czesto zalosne teksty. Wiem jakie to jest getto i sekta, sam sie w to bawilem.

I nie, nie wstydze sie wyrzucac jedzienie do smietnika. (Wlasciwie to mamy kompost ale to inna sprawa.) Wole jesc czyste, zdrowe jedzienie niz jakies smieci z pelno bakteriami.

Nigdy nie pisalem ze ma sie rzucac koktajle i chodzic na solidarki. Pisalem ze anarchizm to NIE JEST styl zycia, ani pank, wege czy subkultura bycia aktywista.

"rownoczesnie pracujac dla korporacji i kupujac ciuchy u znanych projektantow, ktorzy wykorzystuja sweat shopy?"

Zyjemy w kapitalizme, znani projektanci sie nie roznia od mniej znanych. Ale wole ladnie i dobre ubrania niz jakis szajs.
Nie jestem zaineresowany w jakies alternatywy w kapitalismie, ja wogole nie chce kapitalizmu.
Nie mozna nagle "nie wybrac" zyc w kapitalizmie. To czysty idealizm.

Mozecie sobie byc wege, mi to nie przezkadza. Jedynie co sie przciwstawiam ze mieszacie w to anarchizm.
Zdanie : "anarchistyczna perspektywa wegetarianizmu i weganizmu" uwazam poprostu za smieszne. Tak samo jak "nikifoor" powyzej napisal:
"anarchistyczna perspektywa diety śródziemnomorskiej".
Moralizowanie zostawiam chrzescianom.

Framtid zgadzam się z Tobą

Framtid zgadzam się z Tobą w 100%.

cala filozofia wykladu o

cala filozofia wykladu o anarchistycznej perspektywie wegetarianizmu sprowadzi sie do wyjasnienia prostego jak cep mechanizmu,o ile prowadzacy nie bedzie zbytnio owijal tematu w bawelne dla stworzenia zludzenia ze anarchizm to bardzo bogata i gleboka ideologia:
relacja wladzy ludzi nad zwierzetami i kapitalistcyna zadza zysku powoduja ze zwierzeta staja sie towarem i przerabia sie je na mieso.Anarchizm oznacza wolnosc od wszelkiej wladzy wiec nalezy zniesc wladze ludzi nad zwierzetami i zastapic ja braterskimi relacjami i przyjaznia.Kazda istota ma prawo do zycia..itp
wszystko to prawda i sa to szlachetne rzeczy ale zarazem straszne banaly dla kogos kto nie akceptuje zabijania zwierzat, po co o tym rozprawiac, urzadzac wyklad, po ktorym bedzie dyskusja na temat tego czy noszenie skorzanych butow jesz etyczne czy nieetyczne? Mysle ze duzo korzystniej byloby studiowac historie ruchu rewolucyjnego, ruchu robotniczego,studiowac teksty teoretykow nowej lewicy, anarchizmu, marksizmu,rozwijac i ugruntowywac swoj swiatopoglad, poznawac tradycje na ktorej stoi ten ruch itp....ale z powyzszych komentarzy widac jakiego poziomu mozna oczekiwac, skoro wpisuja sie tu dzieciaki ktore nie moga jechac bo 25go w ich miescie gra jakies leniwiec
( ja nei moge jechac bo mam turniej ping ponga a w tv jest moj ulubiony serial)
Jak znam takie zjazdy to jednoczesnie czesc wykladow sie nie odbedzie bo towarzystwo bedzie wolalo sie pojsc kapac albo grac w pilke albo popije w nocy za duzo i nad ranem okaze sie ze caly program ulegl przesunieciu a jego czesc odwolano z powodu sredniego zainteresowania

koncert

dwie sprawy drodzy towarzysze. 1 - na ten koncert jadę w zasadzie tylko dla Profanacji, o której nie można powiedzieć, że spiewają o winie.
A na obóz nie dam rady przyjechać, ponieważ gram koncert, który był już szybciej ustalony i nie można już tego odwołać.

pozdrawiam

Każdy mi bratem,ale nie każdego popieram.

Ale tutaj zgoda i miłość. Sam nie chce na nikogo najeźdzać(chyba,że ktoś to tak odbierze),ale zauważmy,że mięso jest nikomu do życia nie potrzebne(córka znajomego ma 12 lat i w życiu nie poznała smaku mięsa-dziwne?-a żyje),więc jedzenie go to zwykły konformizm. Jeżeli ktoś chce zwalczać kapitalizm i biedę to na pewno osiągnie to przez kupowanie rzeczy od ludzi,którzy wykorzystują innych w niedopuszczalny sposób. A przez neta zamówić coś,albo w małym,nie firmowym sklepiku kupić? Nie podoba wam się,że ktoś łączy freeganizm z anarchizmem? Spoko. Ale uszanujcie to,że każdy jest inny i inaczej może kierować swoim życiem,a wy nie jesteście tu od tego,żeby mówić jaki ten anarchizm dla każdego ma być. Nie powiem wam nie jedzcie mięsa,nie kupujcie czegoś,myślę,że jak się zastanowicie to sami do tego dojdziecie. I fakt punkowe kapele mają żałosne teksty-są to kapele mówiące o życiu,więc jeżeli żyjemy w żałosnym świecie to czemu ta muzyka by taka nie miała być. Samokształcenie,życzę wszystkim dojrzenia zła,choć nie jest to zbyt przyjemne. Bless

etyka

do framtid:

"Zyjemy w kapitalizme, znani projektanci sie nie roznia od mniej znanych. Ale wole ladnie i dobre ubrania niz jakis szajs.
Nie jestem zaineresowany w jakies alternatywy w kapitalismie, ja wogole nie chce kapitalizmu.
Nie mozna nagle "nie wybrac" zyc w kapitalizmie. To czysty idealizm."

Ale od tego, ze nie chcesz kapitalizmu to cos sie zmienia?? zalosne... wedlug tego klucza anarchisci nie moga wypowiadac sie w ogole np. o finansach publicznych albo o zyciu politycznym, bo robiąc to niby je akceptują. Ja wole zyc wedlug zasad anarchistycznych nawet jesli nie moge byc w 100% konsekwentny.
Samo teoretyzowanie - ze ja jestem za tym i za tym, a przeciwko temu -nic nie wnosi- co z tego, ze sobie w glowie poukladasz caly plan, skoro liczy sie praktyka czyli etyka wlasnie- co i dlaczego powinienem zrobic, skoro wyznaje dane poglądy to jak mam zyc?
Etyka jest bardzo wazna dziedzina egzystencji, niestety u nas, zapewne ze wzgledu na chrzescijanska tradycje i brak jej nauczania w szkole kojarzona z moralizowaniem. A etyka to przeciez filozofia wyboru. Codziennie stajemy wiele razy przed problemami etycznymi.
Np. hipokryzji

Co do punk rocka i koncertow to jakis kolejny wydumany problem. Przecież ruch @ jest dość szeroki i zależnie od zainteresowań można robić np. teoretyczne pismo czy działać w związku zawodowym. Cała ta napinka na "anarchistów lifestylowych" jest dość dziwna - rozumiem przez nich np. skłotersów - dla mnie na maksa dużo robią (np. food not bombs) i przynajmniej staraj sie zyc po swojemu. Starają sie, napewno w niedoskonaly sposob laczyc teorie z praktyka, tu i teraz. Cale nasze srodowisko @ to poniekad getto, nie rozumiem dlaczego zarzuca sie to tylko pankom...
tyle rozgadalem sie

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.