Oświadczenie Komitetu Obrony Lokatorów w sprawie eksmisji na bruk na ul. Sempołowskiej

Lokatorzy | Publicystyka

W dniu dzisiejszym doszło do eksmisji na bruk starszej kobiety zamieszkującej dotąd na ul. Sempołowskiej. Stało się tak w wyniku luk prawnych w przepisach, bezduszności urzędników i bezwzględności funkcjonariuszy policji, przy aplauzie szukających taniej sensacji mediów.

Lokatorka zajmowała lokal należący do Wojskowej Agencji Mieszkaniowej po zmarłym mężu. Powodem eksmisji nie było zadłużenie lokatorki, ale dyskryminacja lokatorów przez Wojskową Agencję Mieszkaniową, która naliczała zawyżone opłaty za nieżyjące już osoby, oraz odmówiła przyznania tytułu prawnego do lokalu po zmarłym mężu.

Wojskowa Agencja Mieszkaniowa, mimo wyroku Trybunału Konstytucyjnego potwierdzającego niezbywalne prawa konstytucyjne lokatorów, nie uznaje Ustawy o ochronie praw lokatorów w odniesieniu do lokatorów zamieszkujących zasoby Agencji. WAM stosuje eksmisję na bruk, nie oferując nawet miejsca w noclegowni, co jest jawnym łamaniem praw lokatorów.

Jednak nie tylko urzędnicy podlegli Wojewodzie Mazowieckiemu, Jackowi Kozłowskiemu, z uporem odmawiają praw należnych lokatorom. Również Wydział Zasobów Lokalowych Dzielnicy Śródmieście, od października zeszłego roku ignorował pod różnymi pozorami wnioski o wynajęcie lokalu socjalnego, choć spełnione były kryteria braku tytułu prawnego do lokalu, oraz nieprzekraczanie kryterium dochodowego (kryterium niedostatku).

W ostatnim dniu roboczym poprzedzającym eksmisję, Wydział Zasobów Lokalowych dzielnicy Śródmieście odmówił przyznania lokalu socjalnego lokatorce, stwierdzając, że nie przysługuje on osobom, które nie są bezdomne, tym samym skazując kilka dni później lokatorkę na bezdomność. Komitet Obrony Lokatorów od pół roku próbował zainteresować władze losem lokatorki. Jeszcze w dniu w którym odbyła się eksmisja, przedstawiciel Komitetu Obrony Lokatorów próbował skontaktować się z wiceprezydentem Warszawy. Bezskutecznie.

Okazuje się więc, że można w majestacie prawa bezkarnie dyskryminować niektóre grupy lokatorów, łamać konstytucyjny obowiązek zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych obywateli, narażać ich życie podczas eksmisji na bruk i z pogardą traktować przepisy nakazujące przyznanie lokalu socjalnego.

Dziennikarzom znacznie łatwiej przychodzi granie na emocjach mało wyrobionych czytelników, epatując sztucznie naliczonymi długami lokatorów (w tym za zużycie wody przez zmarłe osoby), co ma rzekomo uzasadniać eksmisję na bruk i pozbawienie lokatorów godności. Jak stwierdziła dziennikarka Gazety Wyborczej, Małgorzata Zubik: „czasem ludzie potrzebują terapii szokowej”. Tak, tylko że operacja może się udać, ale pacjent tego nie przeżyje. W dniu dzisiejszym niewiele brakowało, by eksmisja zakończyła się jeszcze większą tragedią. Policjanci skorzystali zresztą bezwzględnie z przyjazdu karetki pogotowia do słabnącej lokatorki, by wedrzeć się siłą do mieszkania.

Kto dziś wieczór pójdzie spokojnie spać? Pozbawieni sumienia policjanci, urzędnicy i dziennikarze? Bo na pewno nie wyrzucona na bruk lokatorka.

Komitet Obrony Lokatorów

https://cia.media.pl/warszawa_policja_dokonala_dwoch_eksmisji_jest_zatrzy...

ostrzej, polityczniej - nie

ostrzej, polityczniej - nie językiem prawa!
nie zużytym wywoływaniem poczucia wspólnotowego wstydu ("okazuje się...") -
wspólnoty nie ma! to my ją budujemy!

urzędnicy od zawsze są bezduszni - powtarzanie tego usypia.

urzędnicy uczestniczą w zorganizowanym barbarzyństwie kultury bling bling.
koniec pobłażania w komunikatach sferze budżetowej:
walczymy w imię socjalnych praw ale nie wierzymy w okres przejściowy
nie zajmiemy ich miejsc, nie będziemy sądzić, przedkładać praw
które nie wywodzą się od ludzi.

chwała Wam za te akcje - są najzwyczajniej konieczne,
angażują mnóstwo osób ich czas, siły, sposób życia...
ale może w komunikatach uda się wymyślić inny język
w nich wskazywać na złe państwo i ideologię kapitalistyczną.
jak na wrogów. pokazać tym samym gdzie płynie krew z rzeźni,
kto ma ją na łapach i kto ma mięso w brzuchu.
wzbudzić moment refleksji!

to n i e jest atak. wyważone słowa nic nie dają - i tak mają nas za radykałów.
może część ludzi szuka tych "radykałów" i nie umie ich odróżnić od ngo-sów etc.

to nie jest atak - to wyraz wątpliwości.

Rozumiem, ale w KOLu są nie

Rozumiem, ale w KOLu są nie tylko anarchiści, więc język jest taki, żeby wszystkim pasował.

Sympatyzuję z blokadą

nawet próbowałem uczestniczyć ale kordon mnie nie wpuścił ale tekst: "epatując sztucznie naliczonymi długami lokatorów (w tym za zużycie wody przez zmarłe osoby)" jest populistyczny bo jeśli ktoś przyjmuje po kimś spadek to zarówno aktywa jak i długi. Jak nie chce dziedziczyć długów to nie przyjmuje spadku. Jeśli chce spadek to i z długami. Dość sprawiedliwe.

"Wydział Zasobów Lokalowych dzielnicy Śródmieście odmówił przyznania lokalu socjalnego lokatorce, stwierdzając, że nie przysługuje on osobom, które nie są bezdomne"

Kolejny miejski przygłup który nie ma pojęcia o czym mówi ale poucza i wprowadza w błąd.

"która naliczała zawyżone opłaty za nieżyjące już osoby"

Czy opłatę naliczano za nie mieszkającego z racji śmierci męża czy zawyżone opłaty w rozumieniu czynsz+ kara za bezumowne korzystanie z lokalu? Bo dość niejasne?

trzymajcie się dalej i nie odpuszczajcie!

Chodzi o opłaty ryczałtowe

Chodzi o opłaty ryczałtowe za zużycie wody naliczane PO śmierci najemcy. Więc zupełnie bezprawnie. To nie ma nic wspólnego ze spadkiem, którego zresztą nie było.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.