Plany wydawnicze Oficyny Trojka

Blog

W maju 2014 roku Oficyna Trojka przewiduje uczczenie 200 - lecia urodzin Michaiła Aleksandrowicza Bakunina (1814 - 1876).
Chcielibyśmy mieć skromny udział w badaniach i analizach mu poświęconych, m.in. poprzez przygotowywanie i wydawanie książek dotyczących tego niedocenionego myśliciela i praktyka rewolucji, z którego wskazówek i bogatego dorobku i dziś należałoby czerpać - bez religijnej ekstazy do wszelkich autorytetów, którą Bakunin zdecydowanie odrzucał. Podjęliśmy w tym celu współpracę z dr Antonim A. Kamińskim, jednym z najlepszych znawców myśli i dziejów Bakunina, autora m.in. świetnie napisanej i znakomicie opracowanej monografii "Michaił Bakunin. Życie i myśl", na którą składają się obecnie dwa tomy (trzeci znajduje się w przygotowaniu).
W następstwie rewolucyjnych procesów zachodzących w naszym wydawnictwie w najbliższym czasie przewidujemy więc wydanie:
- zbioru sentencji, aforyzmów, ciętych replik, dowcipnych zwischenrufów i głębokich refleksji Bakunina, których w jego bogatym dorobku pisarskim jest bez liku. Część z nich, jak “Radość niszczenia jest zarazem radością tworzenia”, weszła na stałe do skarbnicy "skrzydlatych myśli”, inne czekają na spopularyzowanie, wszystkie – zadziwiają celnością spostrzeżeń, trafnością uogólnień i intelektualną żywotnością.
- listu Bakunina do Siergieja Nieczajewa z 2 VI 1870, w którym, rozprawiając się z praktyką “nieczajewszczyzny”, dał zwarty wykład swego rewolucyjnego światopoglądu; w aneksie - wybór nieznanych w Polsce pism Nieczajewa.
Oficyna Trojka wydała dotychczas dwie książki Bakunina/o Bakuninie do których lektury serdecznie zapraszamy. Pierwsza z nich „Bóg i państwo” , jedno z najbardziej znanych dzieł Bakunina, to pozycja opublikowana w serii "Biblioteka Klasyków Anarchizmu", która zawiera również fragmenty „Państwowości a Anarchii” oraz pracę „Komuna paryska a idea państwa”. Publikacja ta jest pierwszym pełnym, polskim wydaniem tej książki od 1889 roku – tym bardziej więc jest warta uwagi. Wcześniej w ofercie Trojki znalazła się też pozycja „Bakunin i Marks – Autonomia sporu w I Międzynarodówce” Mariusza Olszewskiego. Oprócz tego, cały czas dostępne są w naszym Bractwie również liczne broszury stanowiące wycinki prac Bakunina lub omawiające jego dorobek intelektualny i działalność rewolucyjną. Zainteresowanych szczegółami odsyłamy do naszego sklepu internetowego lub odwiedzenia poznańskiej księgarni Zemsta, gdzie wszystkie te pozycje można znaleźć.

no comment

Tragedia. Czekam na wznowienie dzień Saint-Simona i Fouriera.

Tragedia to by była jakby

Tragedia to by była jakby były wznowienia Lenina :-D

Niewątpliwie. W tym kraju

Niewątpliwie. W tym kraju nawet wtedy gdy nacjonalisci podpalają mieszkania, atakują skłoty i wchodzą zamaskowani na uniwersytety, anarchiści walczą dzielnie z komunizmem. Zdaje się, że to narodowa przypadłość.

Naprawdę, jak mi ktoś

Naprawdę, jak mi ktoś zaczyna w kontekście realnego życia mówić co przeczytał, wydał, jaki esej, czy jaką pracę krytyczną jakiegoś radykalnego myśliciela, albo zaczyna o kolejnym dokumencie gadać, czy przedstawiać kolejny projekt nasiadówy jak to dziadki kiedyś tam walczyły, albo retrospektywa czegoś tam, albo dialog z marksowskim czymś tam, na poły heftać, na poły mordować się chce ....

W dupie mam Bakunina i innych starych, dawno zgniłych dziadów. Get life. Na BJJ idźcie, albo chociaż z jedną szybe wypierdolcie. Jajogłowe masturbanty przeszłością i fikcją. Nie dziwota, ze kapitał hula jak chce, a naziole rosną w siłę.

NIE

NIE MÓW MI CO MAM ROBIĆ!

to dlaczego jest tyle

to dlaczego jest tyle jeszcze szyb?

Dlatego !

jak się wydaje pierdołki dziadka Bookchina dla grzecznych chłopców i dziewcząt to się nie zadaje takich pytań panie kolego !

co tam na waszej ulicy?

zadaje takie pytania bo jestem ulicznikiem

tragedia

Prosimy o rozwinięcie głębokiej myśli i zapewne podpartej rzutką analizą w słowie tragedia.
tekst dotyczy wydawnictw związanych z Bakuninem. Jak rozumiem gdybyśmy ciągle bili pianę w związku z kolejnymi odsłonami interpretacji Marksa, marksowskiej teorii itd. nawet jeśli ów jegomość niczego takiego nie pomyślał czy nie powiedział było by ok. Choć i dla fanów Marksowskich odczytań mamy też coś:
http://www.bractwotrojka.pl/trojka-sklep?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=1816&category_id=13&keyword=polityczne+czytanie

Na stronie naszej jest też zapowiedz innych wydawnictw min.

http://www.bractwotrojka.pl/oficyna-trojka/zapowiedzi/197-anarchosyndyka...

No ale tutaj znowu nie ma nic o walce z faszyzmem.
Jednak dla miłośników min. tejże walki, choć w plebejskiej formie, współwydajemy wraz z FA,
nowy zeszyt komiksu Likwiadator ( tym razem akcja dzieje sie w ogarniętej wojna domową Hiszpanii w 1936) z mrożącymi krew żyłach scenami wyrzynki nie jednego faszysty i nie tylko tego odwiecznego i jedynie słusznego wroga.

Odmowę pracy wydajcie,

Odmowę pracy wydajcie, łobuzy.

Czytajcie mądre książki,

Czytajcie mądre książki, prowadźcie ożywione teoretyczno-praktyczne dyskusje i trenujcie sporty - da się połączyć wszystko, tylko trzeba mieć wyobraźnię:> Anarchiści to nie banda bezmózgich żołnierzyków ma być, do jasnej ciasnej!

Zupełnie nie rozumiem o co

Zupełnie nie rozumiem o co wam chodzi. Skąd pomysł, że osoby wydające Bakunina czy inne książki "starych, dawno zgniłych dziadów" nie robią równocześnie innych rzeczy? Tak jak napisała Kurka - te elementy można łączyć. Wydawanie tego typu pozycji jest częścią propagandy, która też jest istotna. Wieczne "ale" do wszystkiego, tylko po co?

co w trawie piszczy, a co skrzeczy...

Metysie. Nie umniejszam wartości pracy wydawniczej Trojki. Fajnie, że jesteście i nadajecie. Wychowywałem się na twoich broszurkach.

Ale jednocześnie pozostajecie skażeni archeologiczną perspektywą, pogrążeni w archaicznym kulcie dawno minionych wydarzeń i postaci, które żyły/działy się 100 lat temu w zupełnie innym świecie niż ten w jakim żyjemy teraz. Machno, Hiszpania,wszyscy to znają, środowisko mieli te tematy od lat stojąc na jałowym biegu - jakie to ma przełożenie na wiek XXI z jego nowymi formami opresji, gdzie ideologią mas jest konsumpcjonizm, środkiem produkcji informacja, a rewolucyjne narracje i świadomość klasowa w Europie od dawna już są martwe?

Co z odmową pracy, hipisami, potężnymi ruchami studenckimi '68, myślą antyautorytarną, partyzantką miejską, insurekcjonistami? Skąd mamy się dowiedzieć jak anarchiści i komuniści stawiali opór dyktaturom w Hiszpanii czy w Grecji? Kim były Czarne Pantery,Angry Brigade, Rudi Dutschke, Regis Debray, SDS, Weathermani, MIR, Tupamaros? Co zrobił w Polsce Ludowy Front Wyzwolenia? Co z dorobkiem Alfredo Bonnano, z Elephant Edition, wspomnieniami Stewarta? Co z Rewoltą Grudniową? CO z antymilitarną i antygentryfikacyjną działalnością niemieckiej Militante Gruppe?

Wreszcie co z dniem dzisiejszym, z anarchistami walczącymi na całym świecie TU I TERAZ. Mamy w Grecji całą siatkę grup zbrojnych oraz ruchu będącego ich zapleczem. Wokół nich powstaje szereg publikacji dotykających żywej rzeczywistości toczącej się na naszych oczach. Podaje kilka przykładów z nurtu Nowej Anarchii:

Our lives of burning vision:
http://325.nostate.net/?p=1948

Mapping the Fire:
http://325.nostate.net/?p=6428

Revolutionary Struggle:
http://actforfree.nostate.net/wp-content/uploads/2011/12/revolutionary-s...

Conversation between anarchists:

http://325.nostate.net/?p=7905

Warto też rzucić okiem co wydaje się tutaj:

http://www.pmpress.org/content/article.php?story=Kersplebedeb

Tylko nie pseudomądry

Tylko nie pseudomądry bełkot insurekcjonistów. To dopiero powrót do przeszłości w dodatku w głupszym opakowaniu.

Ten, jak piszesz, "pseudo

Ten, jak piszesz, "pseudo mądry bełkot" insurekcjonistów, często ma więcej sensu i celnych spostrzeżeń, niż rozwodnione teorie społeczników. Mówię poważnie. Prócz tego, na cholerę z urzędu się przypieprzasz do insurekcjonistów?

Wszystko świetnie. Bardzo

Wszystko świetnie. Bardzo chętnie byśmy wydawali w Trojce rzeczy bardziej współczesne. Problem polega na tym, że wydawnictwo ledwo ciągnie a nikt z ruchu jakoś nie jest chętny żeby coś przetłumaczyć "dla sprawy" lub wykonać inne prace niezbędne przy powstaniu jakiejkolwiek publikacji.

Te Bakuniny i inne "dziady zamierzchłe" wychodzą bo czerpie się z gotowego materiału (który jest już na przykład przetłumaczony lub został napisany w ramach doktoratu etc.) lub z pomocy tych, którzy są obeznani w temacie, sympatyzują z (A) i mają chęć posiedzieć nad czymś za co "matka anarchia Ci wynagrodzi", jak w przypadku współpracy wspomnianej w komentowanym tu artykule.

Bardzo byśmy się cieszyli mając możliwość wydawania rzeczy odnoszących się z anarchistycznej perspektywy do naszego, wspólnego tu i teraz. Jak widać pojawiają się pomysły - z pewnością idzie za nimi nieposkromiona chęć włączenia się w trojkowe prace, prawda? :)

W takim razie zapraszamy bardzo serdecznie. Potrzebne pieniądze i ludzie (do roboty własnej, nie do komentowania roboty innych). Czekamy.

Gdy ci krzykacze będą

Gdy ci krzykacze z komentarzy będą robić chodź połowę tego co robią osoby z Trojki prócz wydawnictwa to o przyszłość anarchizmu będę spokojny.

do dzieła

Duża szkoda ze trojka jest tak na prawdę jedynym stałym wydawnictwem oraz dystrybucją anarchistyczną w naszym k-raju. Dobrze by było mieć jakąś przeciwwagę, ba tą złą i nielubianą acz motywującą konkurencję. ot samoorganizacja i na tym polu by się przydała większa, chętnie pomożemy.
Dla insurekcjonistów i nie tylko, to Bakunin powinien jednak mieć jakoweś znaczenie, jeśli nie to warto zajrzeć i odczytać współcześnie bo jednak ma i on sporo na dziś do powiedzenia.
spotykaliśmy się z różnego rodzaju krytykami i zarzutami w zależności od tego kto co lubi czy czym się zajmuje
- za mało: radykalizmu, współczesnej krytyki kapitalizmu, współczesnych walk, dyskusji nad taktykami, publikacji na dobrym poziomie intelektualnym, sztuki propagującej anarchizm, klasyków
- za dużo: historii, publikacji dla intelektualistów, klasyków, plebejskich wydawnictw, o świecie za mało o naszym kraju.
itd. itp.
Następnie że za mało lub za dużo Bakunina, a gdzie anarchofeminizm, Ameryka południowa, Azja, Europa wschodnia czy środkowa, a gdzie Goldman, lata 60-te, lata 20-te, insurekcjonizm, anarchosyndykalizm, kolektywizm, praktyka-teoria.
owszem jesteśmy zwolennikami różnorodności w publikowanej tematyce, ciężarze i z jakiej strony coś jest odczytywane, ale często gra tutaj inny czynnik np. ludzki, to że ktoś coś przygotował, załatwił, są jakieś na coś fundusze więc nie traktujcie nas jak centralny urząd do spraw publikacji i propagandy. Myślę że więcej zależy od was i tego czy chcecie podjąć trud w dziedzinie wydawniczej.

No to jak narzekacie na

No to jak narzekacie na ludzi i pieniądze, to se dajcie spokój z wydwnictwem. A juz na pewno nie marnujcie czasu i pieniędzy na pozycje których nikt nie przeczyta, tylko dlatego że są gotowe i za darmo. Co to za pomysł, nie możemy wydawać aktualności, bo nie mamy na to środków, to wydamy coś czego nikomu nie potrzeba. wtf ?

ja czytam,

więc odpowiadaj za siebie.

konkurencja

Akurat nie mam wyrzutów sumienia w tej kwestii.Zacząłem robić tłumaczenia tego, co mnie interesuje właśnie dlatego, że dobrze wiedziałem, że jak ich sam nie zrobię to nie zrobi ich nikt inny.
W tym sensie wykonałem sporo pracy na własne konto i jestem nią usatysfakcjonowany. Taka idea stoi za Grecją W Ogniu. Mamy sporo własnego materiału, który bynajmniej nie pochodzi z pracy mgr, tylko powstał z autentycznego wysiłku i ciekawości czegoś czego w Polsce dotąd nie było. Nie sądziłem, że tematyka Trojki jest aż tak zależna. Ktoś jednak te a nie rzeczy Wam przetłumaczył i problem pozostaje - ponieważ dotąd w tym środowisku mówiło i czytało się głównie o "dziadkach anarchii", to teraz ludziom się chce tylko tłumaczyć rzeczy wtórne z tego samego kręgu, zamiast porwać na coś zupełnie nowego. To w takim razie jest jakieś zamknięte koło. Jest z niego jakieś wyjście? Ja je widzę. Jak wspomniałem przetłumaczyliśmy sporo materiału, współczesnego, jesteśmy chętni, czy Trojka pomoże je wydać? Czy nie jest przypadkiem tak, że pewne tematy jednak są mniej mile widziane, a stary dobry Machno to sprawdzona moneta?

Owszem, Trojka pomoże na

Owszem, Trojka pomoże na tyle na ile będzie mogła. Pisz na naszego maila: bractwotrojka@gmail.com. Zobaczymy co da się zrobić.

...

Nie mam nic przeciwko Bakuninowi. Jestem przeciwny staniu na jałowym biegu wkopywania się w prehistorię przy całkowitym pomijaniu rzeczy nowych.

beztemat

lata 60-te to już prehistoria. Rzeczy nowe są wydawane, w Przeglądzie @ ich sporo znajdziesz, jest też kilka książek z serii teorie oporu.No tak ale zaraz się dowiem że nie tych co trzeba. Jak pisałem mamy zamiar wydawać różnorodna literaturę, a dobrze by było by tzw. ruch też coś wydał a nie liczył na jedno małe wydawnictwo i dystrybucję. jęczenie i ciągła niemoc, a nie to mityczne @narcholskie branie się za rzeczywistość i chęć zmiany w praktyce. kurcze żeby z tej nas krytyki coś wyszło to bym sam zaczął ostro jechać po trojce. a poza tym nie tylko tym się żyje , zapraszam na ulicę.

nie ma sensu

się kłócić co wydawać a co nie wydawać. Trzeba wydawać jak najwięcej. Bibuły, książek, broszur itp. Dystrybuować, rozdawać, sprzedawać, zachęcać do czytania. Tu nie chodzi o to, że czytanie "dziadków/ojców/prekurasorów" anarchizmu jest bee. Nie jest. Ty i ja może jesteśmy obeznani z ich ideami, ale nam chodzi by dotarły one do młodych ludzi. Za 5-50 lat nikt już może nie pamiętać kto to był Bakunin, Proudhon czy Kropotkin i o czym mówili...

Polecam na przyszłość nie

Polecam na przyszłość nie dodawać do czyjejś wypowiedzi elementów, których w niej pierwotnie nie było (nawet jeśli Ci ładnie pasują do własnego komentarza) Nikt tu bowiem nie napisał, że Bakunin się nie sprzedaje i nikt go nie czyta - przeciwnie, na przykład "Bóg i państwo" cieszy się sporym zainteresowaniem. Jak dla mnie nie ma sensu kontynuować tej dyskusji. Jeśli ktoś jest zainteresowany włączeniem się w proces wydawniczy i zobaczeniem jak to wygląda od kuchni i co można a czego nie to zapraszamy.Tyle.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.