Polki i Polacy nie chcą religijnej cenzury
Aż 68% osób przebadanych w najnowszym sondażu CBOS opowiedziało się za stanowiskiem, że "ludzie powinni mieć prawo publicznie krytykować religię" przeciwko stwierdzeniu "władze powinny mieć prawo karać grzywną lub więzieniem osoby krytykujące publicznie religię" (oba te stwierdzenia były na jednej skali).
Sondaż CBOSu był częścią międzynarodowego projektu badawczego. Co ciekawe Polska wypadła w nim podobnie co tradycyjnie sekularna Francja! (tam za wolnością do krytykowania religii było 66% osób, różnica w granicach błędu statystycznego, ale i tak na korzyść Polski). Spośród 23 przebadanych krajów najwięcej obrońców wolności słowa jest w społeczeństwach Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Hongkongu. Najchętniej za karaniem krytyków religii opowiadają się mieszkańcy Iraku i Egiptu.
CBOS przebadał 1038 osób wylosowanych spośród dorosłych mieszkańców naszego kraju.
Niestety sondażu nie przeprowadzono w Irlandii gdzie niedawno wprowadzono restrykcyjne prawo karzące "bluźnierców" grzywną.
O dokładnej metodologii międzynarodowego sondażu poczytać można tu english