Portal internetowy Wikileaks zaatakowany przez hakerów

Świat | Technika

Portal internetowy Wikileaks, który ma wkrótce opublikować depesze dyplomatyczne USA, relacjonujące zarzuty korupcyjne wobec rządów i przywódców obcych państw, poinformował w niedzielę, że został zaatakowany przez hakerów. Portal zapewnił jednak, że nawet gdyby przestał funkcjonować, to kilka gazet i tak opublikuje przekazane im już wcześniej materiały. Chodzi tu m.in. o dzienniki - amerykański "The New York Times", brytyjski "The Guardian", francuski "Le Monde", hiszpański "El Pais", oraz niemiecki tygodnik "Der Spiegel".

Przeznaczony do ujawnienia zbiór ma siedmiokrotnie większą objętość niż udostępniony w październiku przez Wikileaks zestaw około 400 tys. raportów Pentagonu, dotyczących wojny w Iraku. Osoby, które zapoznały się z przygotowanymi do publikacji materiałami uważają, że zawarte w nich zarzuty są na tyle istotne, by wprawić w poważne zakłopotanie rządy i polityków, do których się odnoszą.

Zaczyna się :) Wikileaks:

Zaczyna się :)

Wikileaks: Clinton kazała zbierać odciski palców i hasła internetowe Rosjan i Chińczyków w ONZ

http://wyborcza.pl/1,75248,8731338,WikiLeaks__Co_bedzie_o_Polsce__Czy_Wa...
http://wyborcza.pl/1,75477,8733022,Wikileaks__za_przyjecie_wiezniow_z_Gu...

link

z przymrużeniem oka

Pod wiadomością na wyborcza.pl błyskotliwe wpisy:
- za przeciek Bambo poleci;
- Assange, kamerdyner historii;
- ujawnianie tych dokumentów to głupota, grozi III WŚ;
- Assange wygląda na współpracownika służb specjalnych USA.

I jak się w takim świecie odnaleźć? Światem rządzi czarny kryptomuzułmanin, wszystko cuchnie ogólnoświatowym spiskiem i jakiś palant śmie ujawniać tajne dokumenty. Przesrane.

akcja - prowokacja

Wikileaks to przykrywka - poszukiwany lider dal calkiem niedawno wywiad w fox news ...? to zaplanmowana akcja - prowokacja. celem jest wszczecie globalnego konfliktu

w obecnych czasach wszystko

w obecnych czasach wszystko jest możliwe. Jest taka dezinformacja ,że nie wiadomo co jest prawdą co kłamstwem. Częśc teorii spiskowych to rządowa propaganda żeby namącic ludziom w głowach i ,żeby np. 9/11 uznać jako teorie spiskową.

niestety , ale mam takie

niestety , ale mam takie samo zdanie . jesli te przecieki nie byly by kontrolowane , US and A juz dawno by sie zajela osobami odpowiedzialnymi za ujawnienie tych informacji . A tak wyglada na to ,ze ich celem jest nowy konflikt o skali globalnej . Pora umierac

Ideą wikileaks jest to, że

Ideą wikileaks jest to, że można takie dane umieszczać w bezpieczny sposób. Nie jest też możliwe zlokalizowanie wszystkich serwerów wikileaks bo są albo w data haven albo w sieci tor.
USA szuka winnych. Do wiki leaks nie mają się jak dobrać. Przeceniacie ich wszechwładzę.

Systemy komputerowe są naprawdę kiepsko zabezpieczone i sytuacja w której średniej klasy urzędnik uzyskuję dostęp do super tajnych danych nie jest realnym scenariuszem.

Podejrzane jest to, że

Podejrzane jest to, że łatwo jest wykraść łatwo opublikować i pozostawać żywym.

Dla mnie podejrzane jest to,

Dla mnie podejrzane jest to, że USA jeszcze nie zablokowały domeny wikileaks, a przecież mogą to zrobić:

https://cia.media.pl/rzad_usa_przechodzi_na_reczne_sterowanie_internetu

pogrubienie moje

François Baroin, minister budżetu i rzecznik prasowy francuskiego rządu, powiedział, że Francja jest "zaniepokojona". Baroin podkreślił niebezpieczny charakter ujawniania poufnych informacji. - Ochrona państw to poważna sprawa. Chodzi o bezpieczeństwo obywateli. Zawsze uważałem, że społeczeństwo, w którym wszystko jest jawne, to społeczeństwo totalitarne. Nasze państwa muszą być bardzo uważne i solidarne, by walczyć przeciwko temu zagrożeniu - powiedział.

http://wyborcza.pl/1,75248,8736391,_Wikileaks_chce_zniszczyc_swiat_.html...

Tak, "wojna to pokój"

Tak, "wojna to pokój" "jawność to totalitaryzm". Ten koleś sam chyba nie wierzy w to co mówi.

Grzegorzu Orwellu, jeśli

Grzegorzu Orwellu, jeśli jest coś na górze i ty tam jesteś, namów Starego, żeby na takie gadanie pier...lnął gromem z jasnego nieba. Amen

errata

powyższy wpis miał się znaleźć pod komentarzem zawierającym to zdanie: społeczeństwo, w którym wszystko jest jawne, to społeczeństwo totalitarne

Wy naprawdę myślicie, że

Wy naprawdę myślicie, że czarne komanda śmierci już czyhają na informatorów Wiki?
Za dużo "X Files". :)

Ja się w ogóle cieszę, że jeszcze na to zwraca się uwagę. Iż jest dyskusja. Nam to chyba nic nowego nie powiedzą, ale ludzi jednak upewnią w tym, co i tak wszyscy wiedzą - że dyplomacja to teatr, a społeczeństwo ma gówno do gadania.
Natomiast pozostaje inna ważna kwestia, co z tym dalej ludzie zrobią.

Moja prognoza jest taka. Ano NIC. Ludzie w protestach występują masowo jedynie jak im papu ktoś zabiera. Co widać w protestach w EU. Przecież te protesty są przeciwko cięciom, czyli też chodzi o pieniążki na konsumpcję. Mniej pieniążków, mniej papu pseudozjadalnego, mniej pachnącego papieru toaletowego i kaski na benzynkę. Natomiast jeśli chodzi o idee, kłamstwa władców marionetek i oszustwa na skalę kosmiczną w kwestii finansowania operacji wojskowych, to kogo to kurwa obchodzi tak naprawdę? Zawracanie dupy.

Dyplomaci przez chyba tylko niezrozumienie dzisiejszego świata i niektórzy przez dobre wychowanie jakoś to komentują. Mogliby spokojnie olać, bo co to niby znaczy dla społeczeństwa konsupcyjnego?

Moc takich wiadomości będzie coraz bardziej malała. Cóż już teraz za różnica między relacją z kolejnej masakry w Afganistanie, a nowym teledyskiem Kate Perry? Między horrorem gore a pornolem? To tylko ruchomy obraz, nie ma się co przejmować, reaguj jak masz już ustalone, plastikowym śmiechem, krzykiem przerażenia czy wyuczoną tępą masturbacją.

Strategia podjęta przez Wiki jest strategią z XX wieku, kiedy news ruszał masy, powodował nawet wystąpienia o masowym charakterze. Nie ma na dłuższą metę bytu, tak jak nie mają bytu już protesty, demonstracje, manifestacje. Te strategie miały na celu poruszenie ludzi, do tego stopnia, aby wywierali jako całość presję ku zmianom w decyzjach rządzących. Lub też - wiem, to niemiłe, ale taka prawda - były pewnego rodzaju żalami płaczliwymi do władców tego padołu, by zauważyli nas maluczkich, i zmienili swe decyzje i postępowanie.

Wyciek Wiki pokazuje dwie rzeczy.
Raz, że własnie to, że do niczego to już nie prowadzi, to tylko medialny news, paliwo do dalszych ruchawek na szczytach, dla gadających łebów w TV. Ukaże w pełni pustkę takiego działania. Ile się natrąbiliśmy o Darfurze, Tybecie, produktach Made in China, krwawych diamentach, odpadach toksycznych, egzekucjach i gwałtach na cywilach wojsk mających wprowadzać demokrację.... I co? Ano gówno. W Chinach małe rączki w silosach fabrycznych doszywają metki Fair Trade i Organic Cotton do byle szmaty. Po wydaniu "No Logo" multinational wypuściły linię odzieży o tej właśnie nazwie, i zanotowały ogromne wpływy. Lady GaGa występuje w punkowej ramonesce z naszywkami japońskiego GISM. Jest taka scena w filmie wojskowym, chyba "Buffallo Soldier" (ale nie jestem już pewien), kiedy żołnierze amerykańscy siedzą przez telewizorem, i oglądają "Czas Apokalipsy". Helikoptery lecące przy dźwiękach "Ride Of The Valkyries" Wagnera, scena ukazująca w całej swej potędze absurd wojny, w filmie o jasnej i niepodważalnej wymowie antywojennej, wzbudza zajebistą wesołość i nakręca żołnierzy do podniecania się rzezią.
Dwa, wykazuje bardzo mocno, że tylko działania oparte na ultranowoczesnej technice i świetnej organizacji, i stawanie do jawnej konfrontacji, nie oglądając się na rządy i polityków, jest jedyną opcją. Miejmy nadzieję, że to dopiero przygrywka, i ta świadomość stanie się w końcu ciałem.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.