Poznański marsz równości

...a na koniec uczestnicy marszu grzecznie podziękowali policji za ochronę... tłum skandował: "dziękujemy, dziękujemy..." żenada totalna... co roku to samo a anarchiści dalej maszerują i wraz z tłumem dziękują psom... wstyd na cały świat...

prostuje, ze anarchisci z poznania nie brali udzialu w marszu

Gdzie są teraz wszyscy Ci, którzy dopiero co utyskiwali na ZOMO-wców w Warszawie?

by uczestnicy dotarli bez przygód do domów i starali zapewnić dodatkowe "przygody" neofaszystom którzy kręcili się w pobliżu marszu

Widzę, że już anarchiści wstydzą się chodzić w marszu gejowkisch liberałów i tylko chodzą w marszach antyfaszystowskich liberałów, związkowych liberałów i zielonych liberałów. Chodzą na imprezy "lewicowych" liberałów. Widocznie niektórzy liberałowie są lepsi od innych, tylko prawdopodobnie decydującym kryterium jest panująca homofobia.

Ale chuj ze wszystkim!

Wiadomym jest, ze na tego typu manifestacje przychodzą ludzie z różnych środowisk, niekoniecznie lewicowych i to trzeba brać też pod uwagę. Dla wielu z nich, jeżeli nie dla większości, zapewne ważna była walka z wykluczeniem (niepełnosprawni, cykliści) w ramach systemu i dlatego niewiele interesowało ich manifestowanie niechęci wobec policji.

Osobiście czułem się zażenowany skandowaniem "dziękujemy", jednak dość szybko hasło zostało skutecznie i bardzo przewrotnie "zakrzyczane" przez "pamiętamy".

Marsz jest dla wszystkich, nie tylko ze środowiska. Przed marszem powinna być rozdawana ulotka z kodeksem demonstranta, aby niekumaci nauczyli się, że nie daje się na współpracę z policją pamiętając o "barwnej" przeszłości. Komu się nie podoba, temu dziękujemy.

Tymrazem nie było kamer, relacji na żywo, większego zainteresowania. Przez to, że marsze równości defacto dotyczyły tylko jednej z represjonowanych mniejszości (i z nimi się kojarzyły), pojawiają się głosy, czy warto ich wspierać, a może w ogóle takich przemarszów nie organizować.

Dlaczego środowisko anarchistyczne nie organizuje własnych demostracji, tylko podłącza się do cudzych ?

uważam, że niestetyl albo i stety kumajac się ze środowiskami wpływowymi w rządzie maja wieksze szanse na wprowadzenie tej ustawy o zwiazkach partnerskich i w walce z wykluczeniem. Wzorując sie na innych panstwach UE.

* ta wiadmośc nie ma na celu propagowania organizacji i osob wspołpracujacych z rządem :)

W poznańskim Marszu Równości wzięli również udział anarchiści, lecz prywatnie a nie jako FA, czy ogólnie - Kolektyw Rozbrat. Zespół Samby grający na demo tworzyła, obok przyjezdnych, głównie miejscowy zespół Hałastra, który ma próby na Rozbracie i wspiera czynnie akcje uliczne sygnowane przez Rozbrat, Federację i IP itp.:) W skład zespołu wchodzą również anarchiści.
Dlaczego nie było oficjalnego wsparcia ze strony FA o tym długo, by opowiadać. Trzeba by opowiedzieć całą kilkuletnią historię marszów równości w Poznaniu. Szkoda na to czasu. Naprawdę. Nie ma też co tutaj szukać jakichś sensacji.