Pracowniku, uważaj na GPS w pracy!

Kraj | Prawa pracownika

Pracodawcy sprawdzają, jak pracownicy wykonują obowiązki poza siedzibą firmy - do kontroli wykorzystywane są zewnętrzne firmy, systemy GPS i monitoring wideo.

Według danych firmy informatycznej HDS co trzeci polski pracodawca sprawdza, w jaki sposób pracownik korzysta ze służbowych komunikatorów internetowych. Z kolei dwie na trzy firmy kontrolują jego pocztę elektroniczną. Coraz częściej jednak pracodawcy wręcz inwigilują swoich podwładnych, łamiąc przy okazji przepisy.

Więcej informacji: http://www.panoptykon.org/content/pracowniku-uwa-aj-na-gps-w-pracy

Źródło: www.gazetaprawna.pl

Mój lubi od czasu do czasu

Mój lubi od czasu do czasu skontrolować, co robimy, korzystając z programu, dzięki któremu łączy się z naszymi komputerami i na zywca podgląda. Oczywiście nic nie robi sobie z tego, że jest to działanie bezprawne jeśli nie wyraziliśmy na to zgody.

U poprzedniego pracodawcy

U poprzedniego pracodawcy tez był taki system w palmtopach, polegał na tym iż po każdej "replikacji" do serwera(szefa) były przesyłane dane z sklepu który odwiedziliśmy(ankiety,zamówienia) i pozycja GPS(ulica/miejscowość/godzina).

Pracodawca powiadomił nas o tym jak działa system, i powiedział nie potrzebuje naszej zgody na działanie systemu, dzwoniąc do PIP-u powiedzieli ze pracodawca nie musi wymagać zgody pracownika, ale dowiedziałem się tez że na podstawie samych danych z GPS nie mogę zostać zwolniony np w przypadku gdybym się obijał.

System działał od 8-16 i jak dla mnie nie było w tym nic złego, pracodawca ma prawo wiedzieć czy pracownik pracuje czy się obija...

Nie wiem jak wygląda praca w biurze i innych firmach outsourcingowych, no ale moim zdaniem nie ma nic w tym zlego.
W końcu jesteśmy w pracy...

Nie ma nic bardziej

Nie ma nic bardziej dołującego niż pracownicy, którzy przyjmują punkt widzenia swojego pracowdawcy. W naszym k.raju to oczywiście "normalne". W końcu wszyscy jesteśmy w pracy. Zwolnienie pracownika za założenie związku zawodowego to też "normalne", bo zz zmniejsza konkurencyjność zakładu i tym podobne pierdoły.

Im prędzej ludzie zrozumieją, że jesteśmy na wojnie i że każda broń rękach przeciwnika jest zła, tym lepiej.

Ja podałem tylko zasadę

Ja podałem tylko zasadę działania na swoim przykładzie, nikt tu nie mówi zwalnianiu za założenie związku? Artykuł tyczy się monitorowania pracy pracownik lub jak kto woli inwigilacji w pracy, a ja opisałem jak to wyglądało w mojej firmie. Ten kto pracował jako agent handlowy to wie ocb, nie raz ludzie zamiast jeździć po sklepach to siedzieli w domu i klepali wizyty przy śniadaniu albo w kfc. Wg. w zasadach działania tego systemy (czyli tylko od 8-16) nie ma nic złego i co najważniejsze! nie może to być podstawa zwolnienia!

Widać kto pali się do pracy...sumiennej pracy!

Ja tam nie widzę powodu, by

Ja tam nie widzę powodu, by dla kapitalisty pracować sumiennie. Jeśli ktoś stawia opór stwarzając pozory pracy, to punkt dla niego. Sumienna praca, to skuteczniejszy wyzysk. Mniej pracowników i niższe pensje. Czyli kultura zorientowana na pracodawców.

Nawet nie wiesz o jakiej

Nawet nie wiesz o jakiej firmie mówię jak już stwierdzasz że kapitalistyczna? bo chce by pracownik pracował sumiennie...? Nawet nie wiesz ile przywilejów mieliśmy(służbowy samochód, paliwo, dodatkowa opieka medyczna)

Niektórym to się w dupie już chyba poprzewracało, najlepiej jakby nie trzeba było pracować a kasa leciała... jak to było? Czy się leży czy się robi 2 tys się należy?

Nie bronie poprzedniego pracodawcy bo w końcu nie przydłuży ponad 100 os umów ale zachował się fair do końca, wypłacił co się należało.

Popracujesz w kilku korporacjach to zobaczysz ocb!

czołem!

No komunistyczna ta firma

No komunistyczna ta firma chyba nie jest?

Co do mnie, pracuję w korporacji i bardzo dobrze wiem ocb.

no ja też pracuję w firmie

No ja też pracuję w firmie kapitalistycznej (może nie korporacji, ale szybko się rozwija) i faktycznie stawiam opór :)
Pracuję około 1h dziennie, a resztę spędzam online. Nie wiem, czy w ten sposób walczę z systemem ale dobrze mi z tym :)

Uważam jednak, że nie ma nic złego w kontrolowaniu pracowników w godzinach pracy. Jeśli pracodawca płaci za coś to powinieneś przynajmniej się starać (zakładając, że twoje obowiązki mają sens i nie wymaga od ciebie wypruwania sobie żył). Tak ten system jest skonstruowany. Jest tylko jeden warunek: szef sam musi pracować. Zauważyłem, że im wyższe stanowisko tym większa ściema. Jeśli mój boss jest beznadziejny, niewiele umie zrobić, przychodzi do pracy 2h później i wychodzi 1h wcześniej, to jaką ja mam motywację? Wolę czytać CIA, propagandowe teksty wegańskie i śledzić sytuację w Iraku. Przynajmniej się rozwijam, a na tym pracodawcy powinno zależeć :)

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.