Przeciwko policyjnej przemocy

mozna prosic jakas bardziej szczegolowa relacje? ja sie niewiele dowiedzialem, moze oprocz tego, ze gdzies obok lazilo 6 naziolkow i nikt ich nie obił.

Łysych panów widziałem tylko na samym początku. Potem chyba się zmyli, ale głowy nie daje. Ogólnie wszystko przebiegło sprawnie poza problemami z agregatem prądotwórczym, zabrakło benzyny. Było sporo pał, przez chwile pojawili się nawet kuloodporni w zbrojach i panowie ze strzelbami. Dodatkowo dwóch kręciło wszystko kamerką i stał samochód z tajniakami. Rozdano sporo ulotek, pokrzyczano hasło. Niestety mało ludzi było.

Tajniacy tak przynajmniej jednego z kamerką widziałem drugiego w mundurze. Nacków było może z 4 w tym jeden w koszulce NOP'u i jasnej kurtce "harinktonce" po chwili grupkę otoczyły pałki w zbrojach i poprosili ich o odejście na bok gdzie ich chyba spisali dokładnie się nie przyglądałem. Co do agregatu to świeca była zalana a paliwo dolano bo była już końcówka :] to wiem na pewno bo świece czyściłem. A wracając do domu napotkałem owego nacka w koszulce nopu, który szedł z dziewczyną. Oklepu nie zaliczył z racji niewielkiej odległości od panów policjantów i centrum miasta ale za to powitaliśmy go między narodowym gestem "oddalania się w pokoju" na co mało nie zachorował na nie wydolność zwieraczy. Nadmienić trzeba, że organizacja dema była wzorowa. Były ulotki, nagłośnienie prima sort, rzetelne informacje, sugestywna muzyka i zorganizowana darmowa strawa przy okazji food not bomb's.

oj przydały by się...
żeby ludzie zrozumieli, że anarchizm to nie parę punków co nie mają co robić.

Niestety to jest rezultat wpływ marksistów na konserwatywną częscią ruchu anarchistycznego. Jak ktoś robi akcję, które nie jest czysto "propracowniczną", to od razu mówią, o punkach, o gettach i próbuje marginalizować sprawę. Inne sprawe są bardzo ważnie, a przemoc policyjny dotyczy wielu osób, ale jedyna uwaga, jest że trzeba robić coś "propracowniczego". Żalośnie. Policja bije ludzi, nawet zabija, a protest wobec tego jest "para punków co nie mają co robić"???? Proszę podaj twoje imię - kiedy policja cię paluje, nie będziemy protestować w tej sprawie.

sorry, stary, wcale nie chciałem, żeby ktoś to tak odebrał!!!

wybaczcie, że to tak zabrzmiało. chodziło mi o to, że większość społeczeństwa nas tak widzi! nie chodziło mi o tą konkretną sprawę!

masz rację co do policji, ja wcale nie chciałem, żeby w tym kontekście to było odebrane

Nie o to chodzi.Oczywiście że akcje przeciwko przemocy policji są ważne. Problem w tym, że w wypadku części środowiska (szczególnie autonomiczno-subkulturowej)cała działalność sprowadza sie tylko do nich +akcje przeciwko naziolom.
Ruch naprawde nie pójdzie do przodu jak będzie działał na zasadzie represje-protest-represje-protest itd

Tzn. co? Oczekujesz, ze ktos zrobi je za Ciebie?
Ha, no to masz szczscie i bedziesz sie mogl przylaczyc do pierwszomajowych pochodow.

A tak na marginesie, to rozumiem, ze juz na akcje genderowe, ekologiczne, antyrasistowskie Cie nie interesuja, he?
Nie to zebym sie czepial, ale uczmy sie precyzyjniejszego wyrazania mysli.

Interesują , mam tylko nadzieje ,że konkretne grupy są w stanie zaangażować się w coś oprócz nich

W takim razie w porzadku. Zreszta nie trzeba miec nadziei, bo sie angazuja. :-)

Tłuku to jest fotka kilku osób z banerami a nie całość.

80 osob to bylo z psami razem liczac. Ja wiem, ze naprawde git by bylo, gdybysmy sie tak licznie zebrali, ale nie widze powodow dla propagandy sukcesu w tym przypadku.
Jesli wiekszosc aktywistow z calej Polski uznalo przemoc policyjna za temat marginalny, to chyba cos z nami jest nie tak.
Rozumiem, ze byl marsz w Krakowie, ale bez przesady - tam szedl niecaly tysiac, a nie sadze zeby to byla wieksza czesc srodowiska spod znaku A.
Uklony dla Poznania.

myślę, że łącznie z tymi którzy byli przez jakiś czas oraz przechodniami którzy się przyłączyli było jakieś 80 osób.

I łącznie z ich rodzinami chyba - wliczając w to dziadków i pradziadków. Prawda, choćny najboleśniejsza jest lepsza od zakłamanej propagandy. Pod względem liczebności akcja okazała się niewypałem. Było nas mniej niż nazistów dzień wcześniej na "dniu milczenia" lub innych akcjach jakie ostatnio często urządzali! Co jest grane? Żeby w Łodzi była taka kicha?!

Wszystko git, tylko za co te uklony? Za to ze nie przyjechali?

Ale kto mial przyjechac? Lodz to chyba spore miasto wiec sie sami tam organizujcie.

Miasto spore, ale mieszkańcy w nim do dupy. Nikomu nic się nie chce - no może wypisywać tylko na forach o mitycznych ekipach z innych miast, które przyjadą i wesprą nas na akcji. Bo nam się z domu nie chce wyjść albo się boimy!

Więc wyprowadźmy anarchie na ulice Łodzi! Niech o nas usłyszą!

"Niech nas usłyszą" - od razu mi się kojarzy z "niech nas zobaczą" homoseksualistów. Mnie osobiście nie podoba się poparcie jakim daży się homoseksualistów na cia.bzzz.net
Tolerancja na homoseksualizmu to jedna rzecz, ale wspieranie nachalnej homopropagandy to już zupełnie co innego. Czy naprawdę uważacie, że powinno się im dawać dzieci do adopcji? Mozecie mnie wyzwać od najgoszych, ale nie chciałbym mieć dwóch ojców...

No to niech ci się nie podoba. Mnie na ten przykład nie podoba się to co ty piszesz.

No i git. Nie musimy się sobie podobać. Anarchia!

a wolałbyś mieć ojca pedofila i matkę ćpunkę? zastanawialeś się nad tym w ogóle?

Rozumiem, ze nie byl to skierowane do mnie? Bo ja akurat na akcji bylem. A jesli jest info o akcji na dlugi czas przed nia, a ponadto sa zapraszane na nia ekipy z innych miast [bo w Lodzi z nami krucho bardzo], to chyba mozna sie spodziewac, ze przybedzie wiecej niz 6 czy 10 osob. I tym jestesmy wdzieczni za wsparcie akcji.

Trzeba spytać na komendzie, Ci nawet film nakręcili xD