Przedstawiciele Budryka w Warszawie. Pawlak nie znalazł czasu na spotkanie
17 stycznia Żony górników wracają na Śląsk. Są wściekłe na kłamstwa Pawlaka i że wicepremier nie znalazł dla nich czasu mimo, że był w Warszawie.
22.00: Żony górników zostają na noc w Warszawie i będą nadal domagać się widzenia z wicepremierem Pawlakiem.
Pawlak: żony górników niepotrzebnie przyjechały do Warszawy
Waldemar Pawlak powiedział w Lublinie, że żony górników z kopalni "Budryk" niepotrzebnie przyjechały do Warszawy.
Rozwiązanie jest na "Budryku" i te panie doskonale to wiedzą, a cały przyjazd zorganizowali działacze związkowi, którzy teraz dyrygują sytuacją przed ministerstwem. Nie ma powodu ani tam demonstrować, ani wyczekiwać - powiedział Pawlak dziennikarzom w Lublinie.
7:30: Nie wiadomo ilu górników będzie dziś w Warszawie. Ma przyjechać grupa 40 żon. Według GW do Warszawy ma przyjechać tylko jedna osoba z załogi. Inne źródło informacji twierdzi, że mają przyjechać "strajkujący górnicy". Chcą spotkać się z wicepremierem i ministrem gospodarki Waldemarem Pawlakiem.
Tymczasem Pawlak zamierza wziąć udział w opłatku ludowym w Lublinie i spotkać się ze społecznością Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i nie ma zamiaru odwołać tego wyjazdu - poinformowała Monika Zakrzewska, sekretarz wicepremiera.
Zobacz wypowiedź żony jednego z górników.