Angarsk: zmarł uczestnik obozu ekologicznego

jak malo kiedy nie wiem co po prostu napisac
żal i nienawiść
jak mi ich szkoda.......

mogłem tam być i to mnie połamaliby nogi lub zginalbym

to niewyobrazalne co sie dzieje gdy rzad wspiera nazistow i rosna w sile. musimy sie przeciwstawic!

Cholernie smutno...

Powiem wam, że narodowcy są wprost niesamowici. Coraz bardziej upraszają zarówno siebie, swoją ideologię i sposób działania. To jest już kurwa nazi-prymitywizm. Nie mogę sobie tego wyobrazić...

Makabra.Widać doczego jest zdolne naziolstwo które czuje się silne.
Ilya,spoczywaj w pokoju.
Walka trwa!

Banda imbecyli opętanych ideologią nienawiści. Przykre to gdy człowiek zabija za ideologie drugiego człowieka.

Pozostaje jeszcze bardziej walczyć o swoje ideały!
Spotykając na ulicy naziste mam nadzieję, że każdy będzie wiedział co robić!

> Spotykając na ulicy naziste mam nadzieję, że każdy będzie wiedział co robić!

Co? Zabijać go (drugiego człowieka) za ideologię?

po prostu łagodnie mu wytłumaczyć że nie tędy droga
jak za rok go znowu spotkasz z tym samym gownem we łbie można mu złamać pierwszą rękę

[*]

zamiast minut ciszy życie w walce!

walka trwa! Ilya na zawsze w naszej pamieci!
sile przeciwstawiaj sile, agresji jeszcze wieksza agresje!

Rosja pełna jest nacjonalistycznych ugrupowań i jednostek - trzeba z tym walczyć! Podziwiam rosyjskich anarchistów - są dzielni, wiedzą, co im grożą, widzą, o ile więcej jest ich przeciwników niż ich samych.

Jednoczmy się, pięści w górę!

walka trwa! 100%-ANTIFA
nienawisc - to jest to co teraz czuje.
Trzeba lysych poprostu napierdalac bo inaczej im do tej lysej paly nie przemowisz.

Agresja rodzi agresje, nie sadzisz?
Kiedy lysy cie atakuje bron sie. Ale kiedy ty zaatakujesz skina tylko dlatego ze zobaczysz go po drugiej stronie ulicy, to na nastepny dzien ten sam lysy bedzie sie znecal nad kazdym kto bedzie mu przypominal ciebie (a nad toba razem z banda kumpli).

Ktosiek dobrze to ujęła. Napierdalać łysego za to, że jest łysy to nic innego, tylko atak za konkretny wygląd - zachowanie typowo naziolskie. Mało tego - nawet jak ktoś jest rasistą i nie zamierza się np. przyjaźnić z chińczykiem, to jest to jego prawo. Jeżeli jednak zaczyna atakować, nawoływać do czynienia komuś krzywdy, łamania jego praw lub stawiania się wyżej (co de facto robi większość rasistów), to mamy prawo się bronić i stosować w związku z tym przemoc.

Nie wyobrażam sobie jednak bicia człowieka, którego nie znam tylko dlatego że wygląda jak wygląda. Nawet jak m jakąś gównianą naszywkę czy znaczek. Nie zniżajmy się moralnie do poziomu nazioli. Precz z kibolstwem. I tyle.

Informacje o tym ataku jest w mediach w Stanach i Rosja - tylko rosyjska policja i media twierdą, że aktywiści byli "turystami" i, że nie był żaden atak nazistów - podają w mediach, że to była zwykła "kradzież".

Bo gazety są poddawane państwowej cenzurze. Rewolucjoniści w stylu Anny Politkowskiej się jej przeciwstawiają/-li, i wiemy, jak ona skończyła...
Tak samo z "polskim" mięsem - [w rosyjskich mediach] nie było mowy o podrobionej dokumentacji weterynarskiej, o tym że mięso nie było z Polski.
Kłamstwa mnie obrzydzają, ale Rosja przechodzi wszelkie granice. Nie mówię, że nienawidzę tego kraju - sam się uczę ich języka. Ale nienawidzę polityków, tak jak i z innych krajów. Bo uważają się za panów wszystkich obywateli!

Solidaryzuję się z ofiarami tej brutalnej napaści.

nie wiem,
moze takie króciutkie glupie pytanie:

co ma putyn z tego? podpierani sá, to dla zadnego czytelnika zadnej gazety - globalnosieciowej - nie jest nowinka.
co putyn z tego ma - oprócz...
ciágniécia
swojej prywatnej KGB-historii az do konca...
niby "wyrywanie baobabów", czyli "staranie sié o zmniejszenie kazdego ruchu buntujácego sié - nie wazne, jakimi 'srodkami' i 'pomocnikami'"?

Coraz śmielej sobie poczynają nazistowskie ścierwa w Rosji ! Mam wielki szacunek i podziw dla rosyjskich anarchistów,za ich walkę o wolność !
Młody chłopak,żal serce ściska... Niektórym w takich momentach się nie dziwię,że chcą odpłacić agresją za agresję mimo, że tego nie popieram.
Niech spoczywa w pokoju...

Poza smutkiem i pelnymi wyrazami solidarnosci z przyjacielami/towarzyszami z Rosji, nasuwaja mi sie w taki dzien dwie zasadnicze refleksje.

Pierwsza odnosi sie do kilku zamieszczonych powyzej komentarzy wyrazajacych oburzenie i zarazem bezradnosc wobec rosnacej brutalnosci faszystow. Przemoc faszystow wobec wolnosciowcow (i lewicy, i mniejszosci, itd.) byla zawsze brutalna i ten atak to jedynie jej kolejny upust. Fakt iz nas, czyli dzisiejsze pokolenie anarchistow kolejnego przelomu wiekow, takie wydarzenia tak bardzo szokuja tlumacze sobie w ten sposob iz dorastalismy (lub wciaz dorastamy) w czasach niespotykanie spokojnych dla anarchistow. To skolei ma oczywiscie zwiazek z tym iz nas jako ruchu przez ostatnie lata wlasciwie nie bylo. W zwiazku z tym, jak rzadko ktore pokolenie anarchistow nasze konfrontacje z wrogami wolnosci (panstwem, faszyzmem, bolszwewizmem...) sa nieporownywalne do tych jakich doswiadczala wiekszosc anarchistow na przestrzeni ostatnich 150 lat. Dlatego wlasnie tragiczne rezultaty wspolczesnych brutalnych atakow wroga (czy to smierc Carlo Giulianiego z rak policjanta czy smierc rosyjskich anarchistow z rak faszystow) budza w nas tak silne emocjonalne wybuchy i turbulencje: od prostych wybuchow agresji, przez niepokoj i momenty zawachania po lek i bezradnosc.

I tu pojawia sie druga mysl. Kto wie czy nie przychodzi nam do takich radykalniejszych atakow i konfrontacji "przywyknac". Zwlaszcza w okresie gdy ruch anarchistyczny zaczyna byc ponownie przez naszych wrogow realnie zauwazany. A "przywykac" moze oznaczac z naszej perspektywy tylko jedno: jak najszybciej i jak najefektywniej wzmacniac sam ruch. Zarowno do wewnatrz jak i na zewnatrz.

Do wewnatrz w sensie zaciesniania wiezow solidarnosci (wiezy kolezenskie nie beda juz wystarczaly), poswiecenia wiecej czasu i woli strukturom organizacyjnym ruchu (np. nie uleganie anty-organizacyjnym i izolujacym tendencjom stricte insurekcjonistycznym w ruchu, poprawa relacji pomiedzy grupami, itd), bardziej swiadomych i prycyzyjnych wyboru i sposobu przeprowadzania akcji...

Na zewnatrz, oznacza to ofensywe prowadzaca do konsekwentnego wzmacniania ruchu poprzez przyplyw nowych osob. Do tego stopnia aby nasi wrogowie, czy to panstwo czy szef w pracy czy faszystowska bojowka, musieli sie zaczac liczyc z kazdym ciosem wymierzonym przeciwko anarchistom oraz ludziom, ktorzy moga liczyc na nasze wsparcie.

W tym miejscu, nie retuszujac bynajmniej potrzebnej dozy teoretycznego krytycyzmu, polecam wszystkim przyjzenie sie blizej wspolczesnemu greckiemu ruchowi anarchistycznemu. Tak jego strukturom organizacyjnym jak i praktyce. Niestety, niedawne wizyty i wystapienia greckich anarchistow w kraju (np. w W-wie) jedynie bawily polskich anarchistow nie starajacych sie zrozumiec konsekwentnie radykalnej postawy naszych przyjaciol/towarzyszy z Grecji. Natomiast moze warto by porzucic cynizm wynikajacy z wlasnej niemocy i powaznie zastanowic sie co powoduje iz zarowno faszysci jak i policja niezwykle zadko podejmuja sie ofensywnych atakow na struktury anarchistyczne w tym niewielkim kraju.

Co chce tutaj przekazac to to, iz kazda nasza porazka, a pogrom naszych towarzyszy w Angarsku do takich niewatpliwie nalezy, powinna bezposrednio prowadzic do analizy i wyciagania pryktycznych wnioskow, a nie jedynie do emocjonalnych wybuchow. Niech sie to zacznie pragmatycznym wzmacnianiem stuktur bezpieczenstwa naszych obozow, centrow wolnosciowych i innych struktur. Niech dalej prowadzi do dyskusji na temat koniecznej strategii wewnetrznego i zewnetrznego wzmocnienia ruchu. Tak w Rosji, jak w Polsce ... zasadniczo: gdzie tylko nie spojrzec.

Pardon za przydlugi wywod,

Veronika /AbolishingBB

wszystkim hipisom krytykującym przemoc wobec nazistów- wypierdalać ! zginęła kolejna osoba, a jedynym wyjsciem jest ATAK!
Ponadto nie sposób jest mi nie zgodzić się z tym, co napisała Veronika. Swięta racja po prostu.

solidarity from Italy

Zgadzam się z Twoimi słowami Veronika, dodałbym jednak do nich, że w Polsce ruch wolnościowy powinien dla skuteczniejszego działania, wyrosnąć poza ruch punk. Oczywiście wiem że w W-wie jest "stara ekipa" jednak to niestety wyjątki.

Z drugiej zaś strony (niestety) widzę konieczność aktywności black block, bo aby osoby "z zewnątrz" przychodziły na nasze dema, nie mogą się czuć tam zagrożone.

Walka trwa.

bastard nazis...I hope wounded guys and girls are not in danger...great sadness for the dead guy.

A. from Italy

Solidarity from Italy....i cry for the anarchist brother ....fuck nazi!fuck nazi!
Viva l'anarchia!

Kiedy demonstracja pod ambasada Rosji?

Dobre pytanie, też się pojawię.

solidarity to people who fight nazifascism all around the world!

gina ludzie , czas Walczyc!
pelna adrenalina - ANTIFA!

>Agresja rodzi agresje, nie sadzisz?
Kiedy lysy cie atakuje bron sie. Ale kiedy ty zaatakujesz skina tylko dlatego ze zobaczysz go po drugiej stronie ulicy, to na nastepny dzien ten sam lysy bedzie sie znecal nad kazdym kto bedzie mu przypominal ciebie (a nad toba razem z banda kumpli).

on i tak bedzie tak robil niewarzne czy go pobije czy nie , widocznie nie mialas jeszcze z nimi do czynienia. Ja sie przekonalem , ze jezeli nie bedziemy reagowac , nie atakowac to oni(faszysci) tylko sie rozkreca bo nikt ich nie bedzie powstrzymywal , beda kolejne zabojstwa. trzeba powiedziec stanowczo STOP ale slowa trzeba poprzec czynami ( czyli poprostu ich napierdolic) bo samo mowienie do nich na niewiele sie zda.

Być może nie umywam się do twojego długoletniego doświadczenia, ale jakoś przebywałam 2godz. w 6-os. grupie skinheadów i nic mi się nie stało. Fakt - byli już nieco podpici i mieli lepszy niż zwykle nastrój, ale to nie zmienia faktu iż jeśli nie jesteś w stosunku do kogoś agresywny, to nie zawsze dostajesz wpierdol.
Nawiasem mówiąc - nie bardzo się do nich wpraszałam.

Ktosiek, nie wiem o czym pierdolisz w tym momencie, ale fakty pozostają faktami- jedyne co może nazistów powtrzymać to przemoc i skutkuje zajebisćie, bo chlopaki po pewnym czasie zauważają, że biznes robi się ryzykowny i za każdą ich akcję jest później reakcja..

lepiej sie przed ambasada rosji nie pojawiajcie. to jest ostrzezenie.

NIE MOGE CZYTAC tego hipisiarskiego belkotu. nauczcie sie ze pacyfkami i pokazywaniem V nazizmu nie wytepici. zycze wam wpierdolu zebyscie przejzeli na oczy. go go antifa!!

a czemu to niby nie mamy przychodzic pod ambasadę Rosji? Po co w ogóle redakcja CIA zamieściła ten post? Jakiś debil sobie robi żarty.

Śmierć za śmierć. antifa -zawsze w natarciu

przykro ze ginie mlody czlowiek.

kTOSIEK, nie dociera do ciebie ze to jedyna skuteczna metoda? Jak raz nie dostalas wpierdol miedzy nimi to myslisz ze tak zawsze bedzie?? Kurwa, powiem Ci ze to o niczym nie swiadczy, zwykly fart. Nastepnym razem mozesz dostac wpierdol za wyglad, ubranie czy jakas inna nieistotna pierdołe. Ciekawe co wtady powiesz. Z doswiadczenia wiem ze skurwiele nie atakuja jak ich jest mniej niz 3:1 w stosunku do atakowanych. Nawet nie wspomne o honorze...
Słowa obracajm w czyny. W moim miescie łapanka na nich juz byla, po tym jak w 6 pobli jednego, anarchistow u nas malo, ale wlaczylo sie sporo ludzi niezwiazanych, wiedzacych kim nazisci sa i co trzeba z nimi robic. W tym momencie boja sie wychodzic z domow. Od miesiaca nie widzialem na ulicy swastyki.
Nie pisze zeby sie chwalic, pisze rzeby udowonic ze walka z nimi ni jest bezcelowa.

walka trwa - 100% ANTIFA

[*] Ilya

Vino, a jaki sposób działania masz na mysli? jaki sposób przemowi do tych "ludzi" tak skutecznie jak pięść? Może jest cos o czym nie pomyslelismy? powiedz.

"dobry nazista to martwy nazista" - antifa

WALKA TRWA... ale na wyzwiska, między "hipisami" i "chuliganami" w internecie. Jeśli tak ma wyglądać polska walka z faszyzmem, to ile jeszcze lat albo miesięcy potrwa, zanim w temacie aktywności skurvysynów będzie tu druga Rosja?.. O akcjach przeciw nackom, zarówno pokojowych, jak i tych innych, cichutko, a szkoda, bo dowiedzielibyśmy się, która droga skuteczniejsza: non-violence czy search-and-destroy ?... pozdrawiam

MIeszkam w malym miasteczku(4.5tys)mielismy problem z skinami-chwilowy- pobili moja kolezanke, paru chlopakow dostalo wpierdol, pewnej nocy zjechalo troche typa, rozjebalismy ich w drobny mak, potem przez tydzien sie z nimi tluklismy sie z tym scierwem, ale juz po sprawie- do dzis jest spokoj, a bylo to jakies trzy lata temu.
Najlepsze rozwiazanie to wytluc co do nogi.
A przemoc jest nasza nieodzowna czescia, mamy ja we krwi.
A Ktosiek ma wiecej szczescia niz rozumu. pozdrawiam .

Mam już tego dość kurwa każdy krzyczy nazi won! A gdy przyjdzie co do czego to spierdala! jednoczmy się i zwyciężajmy! koniec litości dla tych kurw nikt już ich nie obroni!stańmy ramię w ramię i zniszczmy ich! zapierdolić faszystowskich morderców! oko za oko, ząb za ząb!

walka trwa,oczywiscie

ludzie są pojebani :( gdybym miał dużo kasy pomógłbym ale niestety nie mam. niewiem co powiedziec szok ! ;/