Sejm przywrócił Fundusz Kościelny i odrzucił związki partnerskie

Kraj | Klerykalizm | Tacy są politycy

Sejm przywrócił dziś w głosowaniu Fundusz Kościelny w wysokości 94 milionów 300 tysięcy złotych. Posłowie przyjęli odnośną poprawkę Senatu do ustawy budżetowej.

Sejm odrzucił także w piątkowym głosowaniu wszystkie trzy projekty ustaw dotyczących związków partnerskich. Było to możliwe dzięki głosom 46 posłów PO.

Nie martwcie się

już niedługo wymr0m całe to spaczone pokolenie idiotów

Bo dziś widziałem w MZK

pankowca miał naście lat ,irokeza który ledwo mieścił się w autobusie i na nikim nie zrobiło to wrażenia
Oni wymrą lol

kurwa piszcie coś o

kurwa piszcie coś o strajkach ! religia to osobista sprawa

Przecież piszemy o

Przecież piszemy o strajkach. A kwestia Funduszu Kościelnego na który ja też się składam z podatków to nie jest tylko sprawa osobista. Chyba Czytelnik CIA nie przemyślał za bardzo komentarza.

człowieku chuj mnie to

człowieku chuj mnie to boli, kler był i jest, tekstami nic nie zrobisz, jak ci brakuje kasy to opierdol ministrantów na kolędzie. nie ma w Polsce żadnego normalnego ZZ a ten mi będzie tu o kościele...

Nie podoba ci się? Nie

Nie podoba ci się? Nie czytaj. Mnie to obchodzi, a w sprawach przywrócenia normalnego ruchu pracowniczego i tak nigdy nie przebijesz ludzi z tego portalu, więc skończ i weź się za zakładanie tych zz-tów.

Po drugie - to Twój portal?

Po drugie - to Twój portal? Będę pisał i czytał co będę chciał, jak masz z tym problem to możemy o tym porozmawiać

Zmienisz. Rośnie liczba

Zmienisz. Rośnie liczba odejść i apostazji w Krk, a zadeklarowanych ateistów są dziesiątki tysięcy, jest wielu antyklerykałów. Czekam na sekularyzację znaną z bardziej racjonalnych ziem, gdzie świątynie zamyka się z braku wiernych. Wtedy będę mógł roztrząsać, czy i co mnie łączy ze społeczeństwem.

totalitarne państwo teokratyczne

Jeden wielki katoland

Jako anarchista nie

Jako anarchista nie potrzebuję rejestrowanych związków, ślubów itp. ceremonii. Przeszkadzają mi utrudnienia dla związków niemałżeńskich, ale państwo ogólnie zajmuje się opresją, więc to jedno pole więcej nie oburza aż tak.
Proste recepty na dziś:
- nie przestrzegać prawa polityków (złamałem ustawy i kodeksy po tysiąc razy, i żyję)
- nie karmić trolla (od kilku lat nie odprowadziłem złotówki podatku bezpośredniego, ani mandatów lub kar)
- gdzie to możliwe, sabotować i podważać.

A gdzie solidaryzm? Nie

A gdzie solidaryzm? Nie dokładasz się do socjalu?

Myślę, że jako aktywista

Myślę, że jako aktywista @ okazuję solidaryzm.
"Socjal", to postulat i anarchosyndykalistyczny, i socjalistyczny. Zasadniczo zgadzam się, że postępowy, choć istnieją alternatywy egalitarystyczne (w szczególności gospodarki niemonetarne) i antyetatystyczne, które nie wymagają istnienia "socjalu", żeby ludzie mieli zabezpieczone potrzeby bytowe. Te jednak, tu i teraz, nie kwitną. Tymczasem żyjemy w społeczeństwie zatomizowanym, egoistycznym, nieufnym i technokratyzującym się, więc przychylam się do tego, że jakaś forma zinstytucjonalizowanego (oddolnego!) zabezpieczenia socjalnego powinna istnieć – byleby nie było to państwo. Nie mamy żadnego wpływu na to, że wpływy budżetowe są przeznaczane w większości na umacnianie kapitalizmu, imperializmu czy autorytaryzmu. Może rolą radykalnych, antysystemowych ZZ jest wygenerować jakąś alternatywę, typu powszechny fundusz gromadzki? Ci, którzy chcą pracować, mogliby wówczas śmielej zatrudniać się w czarnej strefie, a część płacy odprowadzać jako tego rodzaju składkę. Wrócilibyśmy w ten sposób do źródeł: pierwszych międzynarodówek.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.