Skłot Elba zagrożony ewikcją

Zakłady to są pracy, w przypadku Elby można mówić chyba o skłocie, miejscu rozrywki(?). Mogłabyś się trochę po polsku nauczyć. A w innych miejscach na pewno warto "robić coś", tylko czy to w jakikolwiek sposób przesądza o nieprzydatności Elby? Bo wypowiedź chyba do tego właśnie się ogranicza, że warszawski skłot można olać, bo można działać w wielu innych miejscach.

Jak widać poprawne pisanie to nie wszystko, jeszcze trzeba logicznie myśleć. Chodzi o zakłady tej firmy recyklingowej, która chce wyburzyć budynek Elby. Po drugie nie bądź comemierda i odwal się od tego, że ktoś ma problemy z tym pieprzonym językiem.

Pieprzę to równo, jak kto się po polsku wypowiada tak długo, jak jest zrozumiały. Wypowiedzi Akai są czasami (przez błędy językowe) niezrozumiałe.

Jest na to prosta rada: ćwicz swoją inteligencję. Jeśli nie chcesz rozmawiać z obcokrajowcami, oczywiście nie musisz, ale to ty na tym tracisz.

Jako że języków generalnie warto się uczyć lepiej byłoby porozumiewać się wyrażeniami niekoniecznie skomplikowanymi, ale zrozumiałymi, niż uczyć się na poły slangowego quasi-polskiego na rosyjskiej gramatyce. Czyli jako że większość czytelników CIA chyba jednak z Kraju nad Wisłą pochodzi, łatwiej byłoby gdyby to obcokrajowiec nauczył się mniej więcej poprawnie wypowiadać. Poza tym stwierdzenie, że "jeśli nie chcesz rozmawiać z obcokrajowcami(...)" (abstrahując od tego, że wmawiasz nim we mnie niechęć do nie-Polaków), nosi znamiona podejścia typu "nie podoba się to wypierdalaj". Chcę rozmawiać, tylko nie za bardzo mogę zrozumieć. Będąc w RPA podłapałbym afrikaans, a nie wymagał, by wszyscy dookoła przyswoili polski przetykany angielskimi bluzgami.

Tej, ja sie w sumie dziwie jak mozna bylo opacznie zrozumiec wypowiedz Laury (zwlaszcza znajac kontekst), ale moze za czasto jestem trzezwy.

Chyba jesteśmy wyznawcami różnych religii, bo prawo własności nie jest dla mnie święte. Za święte uważam prawo mieszkańców do miejsca w którym mieszkają.

Ok, to ja wbijam Ci na chatę i oczywiscie mnie nie usuniesz bo prawo do mieszkania jest święte?

prawo mieszkańców do miejsca, w którym mieszkają nie jest swego rodzaju prawem własności? Zawsze takie powstanie. Własność może być rzetelnie i sprawiedliwie wypracowana przez Posiadacza. Dlaczego mu ją odbierać? Abstrahuje od tego tutaj przypadku. Popieram tego typu inicjatywy, ale na zasadzie wzajemnego poszanowania.

Zamiast własności (czyli stanu prawnego) powinniśmy mówić o posiadaniu (czyli o faktycznym korzystaniu z rzeczy).

Nb. w moim mieszkaniu mieszkam ja, więc z jakiej racji miałbyś się tam wbijać? :)

Człowieku nauka nauką a posty powinny być zrozumiałe! Czy ja powiedziałem, że Żydzi na Madagaskar? Gdzie tam były obelgi? I gdzie nietolerancja? Czy w stwierdzeniu, że dobrze by było, gdyby odpowiedzi formułowane były w zrozumiałym jakimś języku? Jak dla mnie angielski czy niemiecki też może być. Po polsku można więcej wyrazić bo to dla większości czytelników jednak pierwszy język.

ale nie każdy musi być "dziennikarzem" i zajmować się pisaniem dla serwisów informacyjnych - zwłaszcza jak słabo zna język w którym pisze. To bardzo prosta zasada - jeśli znam się trochę na elektryce to nie znaczy że muszę się brać za zakładanie ci instalacji w domu - bo zwyczajnie może się to kiepsko skończyć. Podobnie jest z pisaniem - jak jest pełne błędów to ciężko się czyta takie teksty, to wręcz zniechęca i lekko nawet ośmiesza taki serwis i tyle

się przekonasz. Co to za nastawienie niczym klienta który idzie na spektakl i oczekuje wcześniej informacji jakiejś recenzji czy warto, czy spektakl będzie wystarczająco atrakcyjny. Zamiast głupkowatych pytań napisz do ekipy z elby czy nie potrzebują jakiejś pomocy przy demonstracji, lub sam przygotuj dodatkowe "atrakcje". No chyba że tak "służbowo" pytasz :-)

ja pierdole...hehehe , to jest napinka, czy co??? chciałem się dowiedzieć jak ma wyglądać demo.
daruj sobie ten "pater noster" i ten ton który mnie obraża (klient, spektakl, atrakcyjny). nie tłukę się setki kilometrów żeby brać udział w spektaklu, tylko żeby poprzeć załogę. informacje o które prosiłem są tak neutralne (naturalne jak chodzi o demo) że nie stanowią specjalnej tajemnicy.
to o tym "służbowym wypytywaniu" pozostawię bez komentarza

będzie konferencja prasowa przed demo oraz sama demonstracja podczas której prawdopodobnie zagra grupa samby, oraz być może zaprezentują się inne grupy prowadzące działalność na elbie (FNB, kuglarze itp. itd.)