Sopot: Protest pod domem Tuska?

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

"Solidarność" Stoczni Gdańskiej daje premierowi czas na zorganizowanie spotkania do przyszłego czwartku. Jeśli Donald Tusk tego warunku nie spełni, przez cały następny weekend pod jego domem w Sopocie będzie stało stoczniowe miasteczko.

Już w poniedziałek delegacje stoczniowców z Gdańska, Gdyni i Szczecina mają protestować pod budynkami Ministerstwa Skarbu i Ministerstwa Obrony Narodowej w Warszawie.

Związkowcy domagają się uruchomienia dodatkowych środków na szkolenia zwalnianych pracowników oraz kooperantów stoczni. Związkowcy chcą też by premier odniósł się do raportu Najwyżej Izby Kontroli, której zdaniem pomoc publiczna dla polskich zakładów była niższa od danych publikowanych przez rząd.

Forma protestu

dość żałosna i prostacka zarazem.Siting pod chatką Baby Jagi.

Forma protestu

bardzo fajna. toz przeciez o to chodzi, zeby dla politykow decyzje, ktore podejmuja wypelnic trescia. konkretnym cierpieniem, gniewem i sprzeciwem konkretnych ludzi. w ogole uwazam, ze Donaldowi Tuskowi powinnismy zapewnic mozliwosc zamieszkania na stale w jakiejs opuszczonej piwnicy w blokach zasiedlanych przez robotnikow sprzedanych przedsiebiorstw panstwowych. stare haslo rzad do roboty za 600 zl mialo podobna intencje. tak jak obecnie rzad na front.

boje sie raczej o tresc niz o forme tego portestu. bo jak przyjda tam na kolanach i zaprosza rodzine Doncia do wspolnej modlitwy to bedzie chujowo. ale jak przyniosa troche sprzetu to moze byc fajnie.pamietajmy, ze nawet najbardziej ugodowy czlowieczyna przyparty do muru moze sie wkurwic.

nie bądźmy śmieszni,

nie bądźmy śmieszni, akcja do dupy, jak każda planowana akcja Solidarności. Ten związek umarł, jest kolosem na glinianych nogach i przez patologie w nim panujące i brak radykalizmu robi więcej złego dla idei związków zawodowych, niż dobrego. Platforma razem z Wyborczą raz po raz uderzają w związki zawodowe, po to by przygotować społeczeństwo na zmiany w przepisach eliminujące małe związki zawodowe i utrwalające patologie dużych, po to by skompromitować ruch pracowniczy. Solidarność nic z tym nie robi.

w 100%

zgadzam się z kosmo.Smutny koniec wielkiej idei.

zalosne i glupie jest

zalosne i glupie jest krytykowanie solidarnosci niezaleznie od tego co robi. ten zwiazek skupia nadal ogromna jak na Polske liczbe ludzi, z ktorych wielu zwlaszcza ci na samym dole sa autentycznie zaangazowani i jak pokazuje historia w odroznieniu od anarchoklikaczy przynajmniej potrafia sie napierdalac.

czekam az gosc podajacy sie tu za Lenina wraz z innymi internautami zablokuja chociaz jedna niekorzystna dla pracownikow ustawe. tak sie sklada, ze nie da sie tego zwykle zrobic bez uzycia lomow i bruku, a dzialacze solidarnosci jako jedni z nielicznych cos takiego w Polsce robili.

oczywiscie, ze Solidarnosc jest zbiurokratyzowana i skorumpowana i nie zmartwilbym sie jakby rozpadla sie na mniejsze a aktywniejsze zwiazki. ale wciaz "S" przynajmniej potencjalnie ma jakas sile, a szeregowi jej dzialacze to srodowisko bez ktorego nie zrobimy w Polsce NIC.

Dla ciebie konieckapitalizmu odpowiedż:

nic nie wiesz na ten temat.Nie wierz gazecie i telewizji. Czy należałeś,lub aktualnie należysz do tzw.Solidarności?Zapisz się a zobaczysz co się tam wyrabia.Bo ja przez parę lat tak,należałem ;a póżniej do Sierpnia80,w którym to związku wszyscy odbierają "S" jako koryto dla działaczy i wielką kupę ch...a /oczywiście przez ch/.A ustaw to "S" nie blokuje, tylko przyklepuje gotowce rządowe przy zielonym stoliku tzw.trójstronnym.A dla naiwnej publiki trochę ulicznego pucu nie zaszkodzi.

nie nie

ja nie zamierzam bronic solidarnosci. o obradach trosjtronnych to i owo slyszalem. natomiast nie twierdzisz chyba, ze ludzie, ktorzy robia najwieksze w Polsce zadymy sa oplacani przez gore tego zwiazku i od razu wiedza, ze protest jest tylko po to, zeby podbic bembenek dzialaczom z wierchuszki w rokowaniach.

oczywiscie, ze "s" wyzyskuje niezadowolenie robotnikow (to samo zreszta robi sierpien 80 to jest nawet zdaje sie oficjalna linia tej organizacji, narobic dymu zeby zrobic reklame PPP) taka jest natura kazdego zwiazku zawodowego.

ale jak juz pisalem bez tych milych ludzi nie zrobisz w Polsce zadnej zadymy. jak byla dyskusja o tym czy zaprosic Sierpien 80 na obchody 4 czerwca do Krakowa (i tak zaproszony nie przyjechal) stalem na stnowisku, ze lepiej juz Solidarnosc, bo oni przynajmniej potrafia sie napierdalac.

jeszcze raz powtorze. nie zamierzam bronic "S". jak napisalem chodzi mi o to, ze bezsensowne jest krytykowanie tego protestu tylko dlatego ze to portest solidarnosci. ja tez sie spodziewam ze na miejscu beda modly itp. oraz zdaje sobie sprawe, ze wierchuszka nic nie zrobila i nie zrobi zeby bronic stoczni. ale jak ci na dole sie wkurwia to wybijajac Tuskowi szybe (1,2 itp.) sa wstanie zdzialac wiecej niz my tu naszym klikaniem, a Ty swoimi wedrowkami po zwiazkach. wtedy tez bedziesz marudzic?

o juz mam

musialem sprawdzic date, zeby nie bylo ze nie wiem o czym pisze. 25 lipca 2005 roku gornicy z solidarnosci przyjechali do warszawy, spuscili wpierdol policjantom pod sejmem i pojechali. skutkiem tego sejm nie przeglosowal skrajnie glupiej ustawy odbierajacej gornikom prawa emerytalne. robiles kiedys cos takiego Leninie?

Solidarność to kloaka

i kapitalistyczny piesek.Oni porafią się napierdalać kiedy rządzi ktoś bez ich namaszczczenia,i po to jeszcze istnieją;poszczekają na zamówienie PiS.Konieckapitalizmu nie masz wyjścia: wstąp do Solidarności to pozwolą ci napierdalać together.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.