Szwecja: Usypianie przemycanych psów

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Szwedzcy celnicy odnotowują coraz więcej przypadków przemytu modnych ras psów promami z Polski. Zwierzęta przewożone przez granicę ukrywane są w kartonach, doniczkach lub owijane kocami. Znalezione przez służby czworonogi, najczęściej są usypiane. Szwedzcy weterynarze podejmują najczęściej decyzję o uśpieniu psów, nie tylko z powodu złej kondycji zwierząt transportowanych w trudnych warunkach, lecz przede wszystkim w obawie przed chorobami: wścieklizną czy tasiemcem. Przemycane psy nie mają potwierdzonych szczepień i badań.

O ile w drugiej połowie 2009 roku Urząd Celny regionu Blekinge, gdzie przypływają promy z Gdyni, odnotował 18 przypadków uśmiercania psów, to w pierwszej połowie 2010 roku takich zdarzeń było już 44. Tegoroczne statystyki wciąż powiększają się o kolejne przypadki. W poniedziałek w Karlskronie w jednym z samochodów na promie z Polski znaleziono dziewięć kilkutygodniowych szczeniąt. Wszystkie zostały uśpione. Na tym samym terminalu promowym, na początku wakacji podobny los spotkał 22 psy, w tym 19 szczeniąt. To był największy wykryty tego typu przemyt.

Według informacji szwedzkiego Urzędu Celnego najczęściej szmuglowane są zwierzęta ras chihuahua oraz buldog francuski, na które jest największy popyt. Przemytnicy liczą na spory zysk, bo jeden rasowy szczeniak może być w Szwecji wart kilka razy więcej niż w Polsce.

W związku ze wzrostem przemytu rasowych psów celnicy z południa Szwecji wraz z organizacjami działającymi na rzecz praw zwierząt rozpoczęli kampanię informacyjną. Na plakatach pokazano drastyczne zdjęcia, na których smutne szczenięta ściśnięte są w kartonach, oponach oraz klatkach dla ptaków. Organizatorzy akcji przekonują Szwedów, aby kupowali psy z wiarygodnych źródeł z dokumentami. Apel kierowany jest też do weterynarzy, do których często jako pierwszych trafiają przemycane zwierzęta. W takich przypadkach mają oni obowiązek zgłosić sprawę policji.

do jasnej cholery

na chłopski rozum to czy nie ma możliwości aby takie pakunki sprawdzać PRZED odprawą, a nie dopiero na Szwedzkiej granicy ?! :/

No cóż...

Prawda. Druga sprawa dlaczego znów konsekwencje za ludzką głupotę i pazerność ponoszą zwierzęta. Ja bym takich ludzi wyrzucał za burte ale przecież byłoby to okrutne i nie humanitarne....

Niestety nie po raz pierwszy

Niestety nie po raz pierwszy okazuje sie, że zycie jest tylko towarem a nie wartością. To stało sie już normą. Przemyt, wzysk i poniżanie ludzi oraz zwierząt w kapitalistycznym świecie to norma. Dobrze, że dla nas nie jest to normalne.

"Usypiane" - jaki

"Usypiane" - jaki uspokajający zamiennik określenia "poddawane eutanazji"...

Jednak "zabijanie" jest w

Jednak "zabijanie" jest w tym wypadku jedyną odpowiednią formą.

Ludzie

oni prześcigają się jak szaleni w coraz bardziej okrutnych sposobach zarabiania pieniędzy. Nie obchodzą ich uczucia i stan psów, więc ja nie miałabym nic przeciwko, gdyby wywalić drani za burtę.. Szczeniaki w oponach!! na ten pomysł wpaść mógł jedynie jakiś psychopata!

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.