Trockistowscy karierowicze podgryzają greckich anarchistów

Publicystyka

Na portalu lewica.pl pojawiło się oświadczenie CWI - trockistowskiej międzynarodówki (jednej z bodaj dziesięciu sekt trockistowskich) o wydarzeniach w Grecji.

Tekst został przetłumaczony przez polską sekcję tej organizacji - Grupę na rzecz Partii Robotniczej (GPR), która wchodzi w skład Polskiej Partii Pracy, gdzie ich opinie są mocno eksponowane. W tekście trockistowscy karierowicze rozpowszechniają obraz rodem z prawicowych brukowców:

"Rząd może zostać obalony przez potężny ruch robotników i młodzieży, lecz nie przez zamieszki i masową dewastację, jaką widzieliśmy w każdym mieście, a którą w ostatnich dniach spowodowały grupy anarchistów (w szeregach których znajduje się wielu agentów-prowokatorów). W ciągu ostatnich dwu dni, grupy te miały pełną swobodę w niszczeniu wszystkiego, co tylko wpadło im w ręce".

Każdy kto czyta CIA w ostatnich dniach, wie jakie propagandowe są to brednie. Wiadomo, że dochodzi do zniszczeń - ale nie "wszystkiego co wpadnie im w ręce" - jeśli anarchiści cokolwiek atakują, to jedynie symbole władzy państwa i kapitału - budynki wielkich korporacji, banków, budynek parlamentu i komisariaty policji (w większości zresztą ataki dokonywane są przez wkurzonych mieszkańców poszczególnych dzielnic, a nie zorganizowany ruch anarchistyczny). Wiele protestów, także anarchistów, jest pokojowa - co nie przeszkadza policji brutalnie atakować np. siedzących na ulicy ludzi.

Rozumiem, że trockiści pełnym szacunkiem otaczają własność prywatną. Pytam jednak, jak "potężny ruch robotników i młodzieży" ma "obalić rząd" bez dokonywania jakichkolwiek zniszczeń np. budynków państwowych? To nie udało się nawet ich guru - Trockiemu w 1917.

Dla anarchistów, którzy toczą nieustanną dyskusję na temat wydarzeń greckich, jest oczywiste że same podpalanie komisariatów nie obala jeszcze państwa. Dlatego w tych trudnych warunkach powstają zgromadzenia sąsiedzkie i na uczelniach, które starają się koordynować walki. Dlatego, że anarchiści wiedzą, że bez poparcia pracowników rewolucja jest niemożliwa, starają się poderwać do walki szerokie kręgi ludzi pracy - co im się często udaje, choć (jeszcze) nie na taką skalę jaka byłaby potrzebna do ostatecznego uderzenia.

W każdym razie, to i tak znacznie więcej niż w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat udało się trockistom, którzy już dawno zagubili się w "krytycznych poparciach" kolejnych rządów, gierkach parlamentarnych i walce o każdy grosz z kasy państwowej. Słowo "rewolucja" uznali za pusty slogan propagandowy, który ma im jedynie pozwolić pozyskać bardziej radykalne środowiska. Natomiast w praktyce, pomijając pseudorewolucyjną frazeologię i pustą gadaninę o rewolucji w kawiarniach i pismach teoretycznych, niczym nie różnią się od pozostałych partii lewicy - np. w sferze ekonomii ograniczają się de facto do liberalnych rozwiązań neokeynesistów. Nie posiadają żadnej siły "na ulicach", w przeciwieństwie do greckich anarchistów. A bez siły na ulicach jakiekolwiek marzenie o rewolucji jest niemożliwe. Ale po co im budowanie bojowego ruchu społecznego - to im nie da dotacji państwowych, a jedynie sprowadzi na ich głowy represje. Ba - taki ruch społeczny jest dla nich niebezpieczny, bo nie zawsze da się go kontrolować, zaś biernych wyborców znacznie łatwiej. Tym samym trockiści wpisali się już dawno w ramy systemu kapitalistycznego, stanowiąc jego wentyl bezpieczeństwa, lub by ująć to w słowach ich kolejnego guru - Lenina - "pożytecznych idiotów".

Ale zaraz zaraz, oni piszą o "obaleniu rządu", ale przecież nie chodzi im o obalenie rządu jako takiego, ale jedynie o obalenie tego konkretnego prawicowego. Dlaczego? Ponieważ chcieliby zająć jego miejsce:

"Wzywamy do okupacji wszystkich szkół i uniwersytetów oraz do strajków, celem obalenia rządu. Wzywamy jednocześnie do utworzenia lewicowego rządu, opartego na koalicji SYRIZA (nowa lewicowa formacja, złożona z jedenastu różnych organizacji i partii lewicowych; jedną z nich jest Xekinima) i KKE (Komunistyczna Partia Grecji), który sięgnie po władzę, bazując na socjalistycznym programie, w służbie interesów robotników, młodzieży i ubogich chłopów w Grecji."

Przypomnijmy bojówkarze KKE kilka lat temu nie dopuścili do udziału w demonstracji w Atenach bloku anarchistycznego i razem z policją (sic!) zaatakowali anarchistów. Gdy na pomoc towarzyszom przybyły osoby z tzw. czarnego bloku doszło do wielogodzinnych walk ulicznych.

Tak więc ludzie na ulicach i okupujący uczelnie mają walczyć po to, żeby karierowicze mogli dorwać się do stołków i "w imieniu robotników, młodzieży i chłopów" wziąć ster państwa w swoje ręce. A jeśli "robotnicy i młodzież" nie będą chcieli poddać się władzy ich "przedstawicieli"? To się zrobi to czego Trocki domagał się w bolszewickiej Rosji: zmilitaryzuje się przemysł, a za strajk kula w łeb. Z anarchistami też sobie poradzą za pomocą metod policyjnych, a jak trzeba to i militarnych jak w 1918 w Rosji.

Dla polskich anarchistów to kolejne memento, że to środowisko jest potulne tylko wtedy, kiedy nie ma na wyciągnięcie ręki stołków w rządzie. Do tego czasu pojawiają się opinie, że należy "przekroczyć historyczne zaszłości" i że sytuacja 100 lat temu była inna. Problem w tym, że to nie historyczne zaszłości, ale całkiem współczesna polityka sekt trockistowskich świadczy o tym, że wcale nie zmienili swojego stosunku do innych nurtów, zwłaszcza anarchistów. W Wielkiej Brytanii te środowiska denuncjują anarchistów policji, w Grecji (i jak się okazuje też w Polsce) zaś szkalują ich przed opinią publiczną nawet jeśli oznacza to robienie za tubę dla prawicowych kłamstw.

https://cia.media.pl/setyki_tysiecy_grekow_na_ulicach_komunisci_atakuja_a...
https://cia.media.pl/awangarda_rewolucyjna_uczy_inicjatywe
https://cia.media.pl/bolszewizm

Ale dobrze wiedzieć kogo

Ale dobrze wiedzieć kogo oni popierają. Komunistyczna Partia Grecji to ex-stalinowscy socjaldemokraci, którzy w 1973 w Grecji kiedy czołgi atakowały okupowane uniwersytety stanęli po stronie faszystów próbując wygaszać protesty - teraz robią to samo

Trockiści może duzo

Trockiści może duzo bredzą fajnych haseł (samorządnmość robotnicza itd) ale jak to wygląda w praktyce to wiemy na przykładzie Kronsztadu który został rozwalony z polecenia trockiego, więc realnie różnic w celach nie ma zadnych pomiędzy nimi a stalinistami. Różnice sa w działaniach, przeciez od dawna wiadomo że trockiści to banda reformistów. Przez 50 lat nie udało im się zrobić ani jednej rewolucji No ale trudno czegoś dokonać jak się jest zamkniętym w kilkunastoosobowych sektach. Czyli jednym słowem trockiści od stalinistów różnią się tym że w przeciwieństwie do nich skupiają nieudaczników którzy nic nie potrafia dokonać.

W Kronsztadzie nie bylo

W Kronsztadzie nie bylo jeszcze trockistow :)

Idiotyzm to jedno zdrada to drugie

Nie będe oceniał waszych wypowiedzi odnośnie Trockiego.Nie dyskutuję na temat Krosztadu bo nie wiem która strona ma tak naprawdę rację.
To wasz portal,macie prawo.Sądze jednak że pora dołożyć swoje 3 grosze w sprawie "Trockizmu" CWI... Oskarżenia które pojawiły się tu w sprawie tej organizacji są słuszne...

Można zrozumieć próbę wprowadzenia partii reformistycznych określanych jako "lewicowe" - ze względu na wykonalność i to że potencjalnie jest to dość możliwe i byłoby pewnie mniejszym złem.
Należy docenić to że CWI w kwestii tego co się dzieje w Grecji oprócz fragmentów krytykowanych nie słucha prawicowej propagandy.

Nie można jednak zaakceptować głupiego oskarżania anarchistów,zwłaszcza gdy walki się nie skończyły.Możecie oceniać to jak chcecie w kontekście wydarzeń Krosztadu - ale w dniach Pazdziernika i Anarchiści i Komuniści walczyli ramię w ramię.
Owszem - były potem konflikty które są podstawą do trwającej do dziś nienawiści.Ale zapominanie że sztandar czerwony i sztandar czarny w obliczu rewolucji i w obliczu jej zdławienia przez białych były w tym samym szeregu i po tej samej stronie zakrawa na głupotę...

CWI chce ugrywać swoje interesy wówczas gdy jeszcze daleko od zwycięstwa i za to tej organizacji należy się kubeł z odchodami na łeb... - bo dąży tym chcąc nie chcąc do rozbicia ludzi walczących w Grecji ! Może i sukces nie polega na dewastacjach,może i są prowokacje,może nawet konkluzja jest niegłupia ale to nie usprawiedliwia tego ciosu w plecy anarchistów gdy walki dopiero się zaczynają !

"Jedynie ruch masowy i klasa robotnicza może obalić ten rząd poprzez masowe działanie. Jedynie klasa robotnicza może zaproponować alternatywę wobec rządu i systemu kapitalistycznego"

Jako komunista przyznam rację w tej kwestii teoretycznej bo to właśnie jest to co rozstrzygnie o tym jak to się skończy...

Ale zadajmy sobie strategiczne pytanie - co się stanie jeśli zamrą te znienawidzone zamieszki ?! Kogo obejmą represje ?! Co się wtedy stanie z tym kiełkującym masowym ruchem i klasą robotniczą ?!
I skoro tak zle jest dla ruchu od zamieszek to jak go rozwinęli jak tych zamieszek nie było ?! Słowem - ta krytyka zamieszek jest szkodliwą bzdurą.Szkodliwą i dla anarchistów i dla lewicy.Można i należy w ogniu zamieszek właśnie tworzyć i hartować ruch.Czy jednak CWI oferuje w tej kwestii więcej niż puste słowa ? Czy DROBNOMIESZCZAŃSKI INTELIGENT rodem z pism Lenina i Trockiego bawiący się w roztrząsanie czy Alexandros to dziecko burżuazyjne czy proletariackie (raczej burżuazyjne - drobnomieszczańskie ale co to qurna ma do rzeczy - burżujska policja zabiła dzieciaka i TO się liczy) i czy w ruchu są robotnicy itd zrobi cokolwiek dobrego dla jakiejkolwiek rewolucji.Czy taki INTELIGENT powtarzający prawicowe dyrdymały i rzucający lewicowe slogany zrobi cokolwiek pożytecznego ? NIE ! Nie zrobili od dawna nie zrobią i teraz.Czekają na rewolucyjny zryw,na skórę na niedzwiedziu...
Ta walka o tą skóre będącą na niedzwiedziu to niestety domena dzisiejszych kanap "Trockistowskich",jedyna rzecz w czym są naprawdę dobre...
Wybrzydzać,zwalczać nieprawomyślne grupki - które zakładają kolejne kanapy,szukać środków poprzez sojusze z reformistami i dotacje...

Wszystkie te grupy są reformistyczne do szpiku kości a Trocki jakby
zmartchwychwstał i widział tych reformistów którzy na niego się powołują to pewnie poszukałby sam czekana i wbiłby go sobie w głowę z rozpaczy... - BO TACY INTELIGENCI NIE USŁYSZĄ DZWONU REWOLUCJI NAWET JAK PRZYDZWONI IM W ŁEB... - IV międzynarodówka miała być odnowieniem bolszewizmu a stała się kolejnym odnowieniem drobnomieszczańskiego reformistycznego gderania...

to wszystko to prawda,

to wszystko to prawda, trzeba jednak uwazac nie tylko na trockistow bo niektorzy karierowicze lewicowi (ci ktorzy sie ujawniaja i ci ktorzy ujawniaja sie mniej) zaczynaja widziec wroga w wolnej sile ludnosci nie mogac polozyc lapy na wladzy.
Tego czego zyczyl bym chyba najbardziej teraz greckim anarchistom to aby nie wylonil sie nagle jakis przywodca ze strony jaka chcieli by widziec go wlasnie np tego typu "koalicjanci" o jakich pisza trockisci.

Jak rozumiem anarchiści to

Jak rozumiem anarchiści to już są same zaradnisie, zwłaszcza w Polsce... hahahaha

w porównaniu z trockistami

w porównaniu z trockistami to wręcz tytani zaradności.

CWI to wroga wobec

CWI to wroga wobec anarchistów międzynarodówka. Warto rozumieć strategię CWI... i uniknąć ich.

polscy anarchiści dużo

polscy anarchiści dużo szczekają ale ja ich nigdzie nie widzę, a polskie CWI widziałem okupujące biuro Tuska...

widzisz, nie o wszystkim

widzisz, nie o wszystkim mówi się w Faktach TVN. W przeciwieństwie do CWI i PPP polscy anarchiści nie działają wyłącznie po to, żeby pokazano ich lidera w wiadomościach.

Widzialeś wszystkich 3

Widzialeś wszystkich 3 troków z cwi? brawo!

Ty człowieku coś ćpasz???

Ty człowieku coś ćpasz??? Widziałeś CWI okupujące biuro??? Hahaha

To jest właśnie przykład waszej antyzaradności waszego nieudacznictwa. Wy nic, dosłownie nic, nie potraficie zrobić samemu.

Nie macie nic wspólnego z jakąkolwiek rewolucyjnością, jesteście sektą o charakterze reformistycznym co wprost wyraża wasza trockistowska taktyka entryzmu czyli włażenia do reformistycznych partii.

Sierpniowi i PPP można dużo zarzucić ale trzeba przyznać że Podrzycki zbudował to sam zorganizował silny związek, robił strajki, zrobił partię.
Co natomiast robią trockiści? Podczepiaja się pod gotowe i usiłuja czerpać korzyści. jesteście jak zwykłe wrzody żerujące na tym co zrobili inni

An co do anarchistów to mają związek zawodowy Inicjatywa Pracownicza, Wydają dwie gazety na wysokim poziomie (Przegląd Anarchistyczny i Inny świat), mają własne obiekty w miastach - skłoty itd. itp. Więc mają dużo w poruwnaniu z trokami

Polscy Anarchiści.

Polscy anarchiści faktycznie dużo mówią, tylko niestety jest problem w postaci, że nas raczej jest mało.

Społeczeństwo widzi Anarchię na poziomie chaosu.

A tych Trockistów trzeba traktować jak rząd grecki.
Już w historii pokazali jak potrzebni są im anarchiści po osiągnięciu celu.

bo nie działaja wcale?

bo nie działaja wcale?

niezly artykul, szczegolnie

niezly artykul, szczegolnie na tle "polskiej zlotej mlodziezy".

a od kiedy to każdy

a od kiedy to każdy członek inicjatywy pracowniczej jest anarchista? najlepiej spytać o to członka KPP Piotrka Krzyżaniaka. Przegląd anarchistyczny czytam na zmianę z bashem...

Owszem nie każdy jest bo

Owszem nie każdy jest bo nawet w IP usiłujecie robić krecią robotę i wprowadzacie swoich ludzi

A ja jestem za

A ja jestem za demokratycznym socjalizmem a'la Róża Luksemburg i cieszę się, że w Grecji to ludzie sami wzięli sprawy we własne ręce a nie jakaś hierarchiczna partia z liderami prowadzącymi zagubione owieczki w jedyną słuszną stronę. Społeczeństwo same sobą świetnie pokieruje bez centralizmu demokratycznego.

święte słowa,

święte słowa,

anarchisci i troczki

Co do IP, owszem, może nie ma w niej samych anarchistów, ale to przecież naturalne w każdym związku zawodowym. Jednak IP zawiązała się wśród anarchistów i to anarchiści ją założyli. Zresztą IP odwołuje się do anarchosyndykalizmu a nie do trockizmu...

Tych trockistowkishc

Tych trockistowkishc pajaców to trzeba nie unikać, tylko walić w ryja od razu jak się gdzieś pokażą. To jedynie do nich przemawia..

Tak Ciebie to nawet seria po

Tak Ciebie to nawet seria po ryju rozumu nie nauczyła.

Tak oczywiście bij trockistów. Na cholerę zwalczać faszystów i kapitalistów, lejmy komunistów i trockistów a w międzyczasie socjaldemokratów z MS.

Potem napierdalanka anarchiści sytuacjoniści vs. anarchokomuniści potem w sumie mogą się lać anarchokomuniści z anarchosyndykalistami bo Ci pierwsi to już prawie czerwoni:)

No tak anarchiści powinni

No tak anarchiści powinni współpracować z trockistowskimi autorytarystami i karierowiczami-konfidentami z MS.... Pogieło cie???????

Tolerowanie w anarchistycznym związku trockistów to jak tolerowanie w brzuchu tasiemca, co bedzie od środka podgryzał i niszczył organizam.

Troki włażą wszędzie by rozbijać i szerzyć zamęt, a w chwili rewolucji to zachowają się jak trocki w Kronsztadzie

stary wiecej luzu, pozyjesz

stary wiecej luzu, pozyjesz troche i zobaczysz ze Ms ani trokow zwalczac nie trzeba, bo po pierwsze prawie ich nie ma, po drugie sami sie zwalczaja miedzy soba, po trzecie sa wazniejsze sprawy na glowie jak np. skuteczne budowanie ruchu, a po czwarte nie tyle wspolpracowac, ale ostroznie tolerowac, oczywiscie do czasu i pilnowac by nie podgryzali naszych. A sztucznie ich zwalczac nie ma sensu bo robi sie sobie wiecej wrogow niz jest ich juz teraz.

takie tam

Po co psuć sobie moralny wizerunek zadając się z Komuchami?
Artykuł spoko tylko autora trochę poniosło z tą staromową sowiecką a stosowanie słownictwa w stylu "towarzysz" w środowisku anarchistycznym uważam za działanie bliżej nie określonych zewnętrznych grup które starają się zniechęcać ogół społeczeństwa do idei która z moralnego punktu widzenia wyprzedza swoją epokę.
Bolszewicy brzydko pachną!

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.