Tusk wdraża plan MFW

Blog | Gospodarka | Tacy są politycy

Oto niektóre obietnice zaprezentowane przez premiera Donalda Tuska w sejmowym expose:

  1. Zniesienie "becikowego" dla rodzin, których dochód przekracza 85 tysięcy złotych rocznie. Ulga prorodzinna będzie im przysługiwać dopiero po urodzeniu drugiego dziecka.
  2. Zmniejszenie lub likwidacja części ulg podatkowych.
  3. Wydłużenie i zrównanie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn do 67 lat. Wiek emerytalny będzie przedłużany od 2013 roku co 4 miesiące o miesiąc.
  4. Przeniesienie funkcjonariuszy służb mundurowych, prokuratorów i sędziów do powszechnego systemu emerytalnego. Dotyczy to tylko tych, którzy będą wstępować do służby od 2012 roku.
  5. Ograniczenie emerytur górniczych tylko do tych, którzy pracują bezpośrednio przy wydobyciu.
  6. Wprowadzenie duchownych do powszechnego systemu emerytalnego.
  7. Wprowadzenie zmian w przepisach o składkach zdrowotnych dla rolników, docelowo wprowadzenie dla nich podatku dochodowego.
  8. Obniżenie emerytur sędziów i prokuratorów w stanie spoczynku.
  9. Podniesienie w połowie przyszłego roku o 300 złotych uposażeń żołnierzy i policjantów. Jeśli sytuacja na to pozwoli, to podwyżka zostanie powtórzona pod koniec kadencji.
  10. Podniesienie składki rentowej o 2 punkty procentowe po stronie pracodawców.
  11. Zmiana sposobu waloryzacji emerytur i rent z procentowego na kwotowy.
  12. Nie będzie można korzystać z 50-procentowego odpisu kosztów uzyskania przychodu, jeśli dochód będzie przekraczał 85 tysięcy złotych.

Nic zaskakującego. W czerwcu 2010 r. pisaliśmy w tekście Marek Belka – wierny sługa światowej finansjery, jakie są wytyczne Międzynarodowego Funduszu Walutowego wobec Polski (podpisane zresztą przez Marka Belkę, gdy urzędował jeszcze jako dyrektor Departamentu Europejskiego Międzynarodowego Funduszu Walutowego):

Wspomniany dokument o oznaczeniu IMF Country Report No. 10/118, datowany na maj 2010 r., określa następujące kierunki polityki budżetowej dla Polski: ograniczenie indeksacji rent i emerytur, "racjonalizacja" świadczeń socjalnych na dodatki chorobowe i inwalidzkie (czyli powiązanie ich wysokości z płaconymi składkami), „zwiększenie elastyczności” wydatków na zbrojenia (elastyczność umożliwi zapewne zwiększenie tych wydatków), zwiększenie obciążeń podatkowych osób samozatrudnionych, rozszerzenie podatku dochodowego na rolników, powrót do dyskusji o reformie KRUS, zunifikowanie podatku VAT na wspólnym, wyższym poziomie, ograniczenie dodatków rodzinnych i reforma systemu podatków od nieruchomości (podwyżki podatków już się zaczęły – w Warszawie już doszło do 10-krotnych podwyżek podatku od nieruchomości).

To tak na wypadek, gdyby ktoś miał wrażenie, że rząd Tuska ustala politykę gospodarczą w Polsce. Pełen tekst instrukcji realizowanych przez Tuska jest dostępny tutaj: http://www.imf.org/external/pubs/ft/scr/2010/cr10118.pdf

Powiem szczerze, że z

Powiem szczerze, że z dużą częścią ciężko się nie zgodzić.

Nie sądziłem, że jest w

Nie sądziłem, że jest w Polsce jakaś grupa społeczna, której te zmiany mogą się podobać. Zniesienie "becikowego" nie powinno się podobać prawicy, podobnie jak wprowadzanie podatków dla rolników (ucierpią na tym m.in. tacy "rolnicy" jak Janusz Korwin-Mikke). Z kolei nie wiem komu na lewicy spodoba się podniesienie wieku emerytalnego, nawet jeśli klechom się też coś ograniczy. Przedstawicielom wolnych zawodów, którzy pracują z 50% kosztów uzyskania, też chyba to się nie powinno spodobać.

Reasumując, przeciwnikami polityki gospodarczej Tuska/MFW będą wszyscy (niezależnie jak bardzo się zwalczają na płaszczyźnie kulturowej), a rząd idzie śladem partii PASOK.

Bo ziomu chodzi o to, że

Bo ziomu chodzi o to, że jak to traktujesz całościowo to wychodzi generlanie słabo. Ale jakby oceniać punkt po punkcie to jest kilka bardzo sensownych ( jak np. ten o górnikach, zrównaniu wieku emerytalnego czy podatkach dla rolników)

jasne że z punktu widzenia Prawdziwego Anarchisty

ograniczenia subwencji budżetowych na emerytów kiedy Anarchiści nigdzie oficjalnie nie pracują i nie odkładają na emeryturę nie są żadną kontrowersją. dla socjaldemokratów - może i tak. nie dla Anarchistów.
brak przywilejów dla mundurówek - a jaki Anarchista lubi mundurówki?
likwidacja ulg - a po co ulgi? podatki "sprawiedliwe" to takie które płaci się procentowo od uzyskanych przychodów, i ewentualnie likwidacja podatków - a nie żadne ulgi, dla tych którzy się nie mieszczą w powiedzmy "średnim" progu. ulgi są absurdem z którego korzystają urzędnicy i ich rodziny, bo tylko oni na ogół mają ochotę się dowiadywać jakie ulgi im przysługują.
likwidacja becikowego - no przecież to prawicowe kuriozum. wszystkie tego typu wynalazki wprowadzają dysproporcję (np faworyzowanie dzieciatych na tle Prawdziwych Indywidualistów), i różnicują system dając robotę przyznawającym urzędnikom.
nikt o zdrowych zmysłach nie popiera rządu Tuska, po prostu wszelkie przywileje, i wszelkie wyjątki socjalne związane z rodzajem wykonywanej pracy itp powinno się zlikwidować. tak jak powinno się zlikwidować wszystkie podatkowe zagmatwania na których zarabiają urzędnicy za stołki, i księgowi. w dobie kiedy każdy ma rachunek w banku podatek powinien być ściągany z rachunku, w odpowiedniej tylko skali procentowej. nie powinno być żadnych ulg, żadnych przywilejów, i żadnych odpisów. ustalić należy tylko stawki podatkowe, ewentualne ulgi jeśli ktoś już musi byłyby jedynie możliwością jeśli ktoś by się chciał wykazywać rachunkowością. dzisiaj jest tak, że państwo narzuca podatki i każe samemu je płacić i popierać fakturkami, książeczkami, kasami i innymi kurwami.
emerytur państwowych w ogóle nie powinno być. jeśli społeczeństwo chce niech samo sobie tworzy - instytucje ubezpieczeniowe i emerytalne, ale takie w które państwo nie ingeruje. tylko to postulujcie. a nie ciągle do państwa wyciągać łapy. państwo trzeba zniszczyć, zatem trzeba jego wszystkie funkcje opieki i ochrony socjalnej unieważnić i zastąpić prywatnymi. inaczej nie jesteście Anarchistami, czyli wrogami państwa.
to że PO realizuje wytyczne z Brukseli nie jest też żadnym odkryciem. Polska dostosowuje się do agencji ratingowych czy rynków finansowych ;), oraz mainstreamu z UE, a nie prowadzi jakąkolwiek indywidualną politykę. tak zawsze było, a co to byli doradcy joint venture i z rządów Margareth Tacher?

oczywiście że lepiej jest zwolnić wojsko i policję i znieść urzędy w państwie, niż zabierać "ludziom" ale jedno przecież nie wyklucza drugiego.

jeśli społeczeństwo chce

jeśli społeczeństwo chce niech samo sobie tworzy - instytucje ubezpieczeniowe i emerytalne, ale takie w które państwo nie ingeruje. tylko to postulujcie. a nie ciągle do państwa wyciągać łapy. państwo trzeba zniszczyć, zatem trzeba jego wszystkie funkcje opieki i ochrony socjalnej unieważnić i zastąpić prywatnymi. inaczej nie jesteście Anarchistami, czyli wrogami państwa.

nawet gdyby społeczeństwo chciało i pracowało nad konkretnymi projektami alternatywnego systemu osłon socjalnych, to zbiorowy kapitalista pt. państwo i prywatny kapitał, korzystając z przewagi posiadanych zasobów, szybko by położyli kres takim staraniom (no chyba że społeczeństwo założyłoby wcześniejszy zabór ww. zasobów). czy to poprzez otwartą agresję, czy korzystając z przewagi konkurencyjnej na rynku.

"wyciąganie łapy po państwowe", które tak krytykujesz, to właśnie patent na budowanie klimatu pod taki zabór i w efekcie, zniszczenie materialnych podstaw funkcjonowania państwa i prywatnego kapitału. dodam, że jedyny który przeszedł jako taki historyczny crash-test - w przeciwieństwie do twoich z dupy wysranych libertarianizm-like pierdów.

albo inaczej: napisz no jedyny true anarchisto, jak inaczej widzisz "zniszczenie państwa"( tylko bez uciekania w libertariańskie utopie). może wtedy będę skłonny wziąć na poważnie twoje wytyczne odnośnie tego, co "prawdziwy anarchista" powinien robić, a czego nie.

podatek od nieruchomości

Nieprawdziwe jest zdanie: w Warszawie już doszło do 10-krotnych podwyżek podatku od nieruchomości.
W Warszawie podniesiono 10-krotnie opłatę za wieczyste użytkowanie gruntu będącego pod zarządem Urzędu Miasta.

W sumie z tego planu to

W sumie z tego planu to tylko podniesienie wydatków na wojsko i policję wydają mi się bardzo złe, gdyś oni służą nie społeczeństwu a władzy. Reszta w porządku.

Nie wiem jak to wyrazić.

Nie wiem jak to wyrazić. Chyba musimy poczekać, aż przejdziesz na emeryturę, której nie dożyjesz i z której nie będziesz w stanie się utrzymać. Niektórzy nie muszą czekać tak długo, bo posiadają wyobraźnię.

Po kolei analizując:1.

Po kolei analizując:
1. Bardzo dobrze.
2. Niejasne
3. Ciężko się cieszyć, ale z drugiej strony to naturalny proces że ludzie są dłużej zdolni do pracy. Nie wiem tylko czy aż tak szybkie. Poza tym przedłużanie dla nowoodchodzących to lekkie oszustwo. Także może i sensowne, ale nie w wykonaniu a jedynie w zamyśle.
4. Bardzo dobre.
5. I tu też sensowne.
6. Kolejny trafny pomysł.
7. Zależnie od wykonania bardzo sensowne może się okazać.
8. Też ma sens.
9. No to średnio mi się podoba.
10. Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo jak znamy życie "po stronie pracodawców" oznacza "odbiją sobie w pensji"
11. Bardzo mądre.
12. Kolejne bez zarzutu.

Reasumując: 7 ma sens na pewno, reszta albo go nie ma (podwyżki dla siłowych) albo niekoniecznie ma/niema. Ogólnie, mogło być gorzej, źle nie jest.

Ale przecież wagowo one nie

Ale przecież wagowo one nie są takie same. Już sam punkt 3 jest wart wyjścia na ulice. Dlaczego, napisałem tutaj:
https://cia.media.pl/ojciec_narodu_przemowil

Ogólnie można to

Ogólnie można to streścić tak: więcej dla państwa, mniej dla ludzi. Według zasady, żeby zadowolić gawiedź odebraniem "przywilejów" jakiejś grupie społecznej. Nie wnikając w uzasadnienie tych "przywilejów", to co zostało zabrane nie zostanie zwrócone społeczeństwu. Można się z tego cieszyć tylko na zasadzie psa ogrodnika.

Co jest złego w tym, że w

Co jest złego w tym, że w końcu rolnicy zaczną płacić normalne podatki? Albo, że gościu przekładający papiery nie pójdzie na emeryture w wieku 40 lat tylko i wyłącznie dlatego, że jest zatrudniony przez kopalnie? "Kasa nie wróci do społeczeństwa" wiadomo, nie cała, ale jakaś część z niej napewno.

"Na pewno" to jest tylko to,

"Na pewno" to jest tylko to, że kasa pójdzie na spłatę zadłużenia w bankach. Kosztem poszczególnych grup społecznych, które zostaną ustawione przeciw sobie. Klasyczne i skuteczne.

A propo emerytur

Takie własnie kroki idą na kozyść liberalizmu.
Coraz więcej młodych osób myśli tak ''podatki coraz wyższe, składki coraz wyższe, wiek emerytalny idzie w góre jest coraz gorzej i tak niedostane emerytury niech wygra Korwin on zniesie podatki albo sie wynosze z kraju.

Diabeł jak zwykle tkwi w

Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach:
https://cia.media.pl/rzad_daje_wielodzietnym_bogatym

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.