[W-wa]: VI Ogólnopolski Zjazd Ruchu Walczącego o Prawa i Wyzwolenie Zwierząt

Ekologia/Prawa zwierząt
2010-04-30 14:00
2010-05-03 17:00

Podczas zjazdu odbędą się warsztaty, wykłady, prezentacje i dyskusje na następujące tematy:

* Bezpieczna komunikacja,
* Prowadzenie kampanii,
* Kreatywne działania - poszukiwanie nowych sposobów na promocję praw zwierząt,
* Współpraca między grupami - gdzie szukać sprzymierzeńców?,
* Rozpoczęcie ogólnopolskiej kampanii przeciwko polowaniom,
* Feminizm i weg(etari)anizm,
* Gatunkowizm,
* Medycyna naturalna w promocji weg(etari)anizmu?,
* Porady prawne dla aktywistów,
* Cyrk bez zwierząt - koordynacja działań,
* Partyzantka ogrodnicza w promocji weg(etari)anizmu,

Pierwszego dnia zjazdu odbędzie się demonstracja pod siedzibą wykorzystującej futra naturalne firmy odzieżowej Simple. Będzie też czas na omówienie tematów, które pojawią się na zjeździe w trakcie dyskusji. Podczas zjazdu będzie można kupić lub wymienić się materiałami dot. walki o prawa zwierząt. W planach również wieczorne imprezy integracyjne. Dalsze szczegóły wkrótce.

Osoby, które chcą wziąć udział w zjeździe, prosimy o kontakt (również w sprawie noclegu) na adres: kuba@viva.org.pl.
Wcześniejsze poinformowanie nas o wizycie ułatwi nam znacznie sprawy organizacyjne. Zapewniamy co najmniej 40 miejsc noclegowych i dwa wegańskie posiłki dziennie.
http://zjazdproanimal.prv.pl/

haha "Gatunkowizm" niezłe

haha "Gatunkowizm" niezłe bzdury

Co to ma w ogóle wspólnego z anarchizmem????

wysiliłeś się choć na

wysiliłeś się choć na tyle by sprawdzić co to pojęcie oznacza, czy przyjąłeś zasadę, że "skoro nie wiem co to jest, to musi to być bzdura?
na początek polecam:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gatunkowizm
http://en.wikipedia.org/wiki/Speciesism
pozdrawiam.

Owszem wiem co to jest. I

Owszem wiem co to jest. I podtrzymuję opinię: bzdura

zwykle wypada uzasadnić

zwykle wypada uzasadnić swoje zdanie.

Feminizm i

Feminizm i weg(etari)anizm

Dwie postmodernistyczne bzdury nie mające wiele wspólnego z klasycznym (klasowym) anarchizmem

(w przypadku słowa feminizm nie należy go mylic z tym co robiły Mujeros Libres, więcej tu: https://cia.media.pl/mujeres_libres)

No tak: Mujeres Libres

No tak:


Mujeres Libres (Wolne Kobiety), była to grupa kobiet-anarchistek, które zorganizowały się i walczyły jednocześnie o wyzwolenie kobiet i w obronie rewolucji w czasie hiszpańskiej wojny domowej 1936-39.

Zero feminizmu, jak w mordę strzelił! Z-E-R-O!

Tak, przecież kiedyś

Tak, przecież kiedyś definicja feminizmu mogła odbiegać od tego, czym jest teraz... Feminizm obejmuje dziś wszystko, od feminizmu chrześcijańskiego po feminizm anarchistyczny zwany anarchofeminizmem, choćby komuś się to nie podobało. Dziś mówienie o "postmodernistycznych bzdetach" w stosunku do feminizmu i wegetarianizmu jest jedynie wyrazem anarchistycznego konserwatyzmu i seksizmu. Anarchizm oznaczało dla mnie zawsze myślenie i jeśli będziemy olewać niektóre aspekty rzeczywistości, szczególnie te podnoszone przez część ruchu, będziemy zawsze w dupie. Dla mnie oczywisty jest i wegetarianizm, i feminizm, i prawa pracownicze, a to dlatego, że nie uważam, by konieczny był wyzysk jakichkolwiek istot, bo kłóciłoby się to z moim poczuciem etyki. Zawsze uważałam anarchizm za ruch wysoce etyczny, jednak czasami popadam w wątpliwość, bo jeśli dla kogoś spoczko jest seksizm, feminizm to "postmodernistyczna bzdura" i pragnie się odebrać jedno określenie kobietom, by czasem nie zaznaczały zbytnio swojej obecności w ruchu, to włos się jeży na głowie po prostu. Nie chcielibyście, by kobiety musiały tworzyć współczesny ruch na wzór Mujeres Libres, bo oznaczałoby to dla was tylko tyle, że wciąż jesteście ciemni i chorzy. Na szczęście w wielu miejscach nie trzeba tego robić, bo są wśród anarchistów i anarchistek tacy, którzy nie mają w dupie pewnych spraw.
Swoją drogą uważam, że najlepszym sposobem promowania wegetarianizmu jest własny dobry przykład i nabranie umiejętności kulinarnych :-) Etyka wobec zwierząt jest trudna do przeforsowania, ludzie nie lubią, gdy gra im się na emocjach... Z moich doświadczeń wynika, że tak czy siak każdy w jakiś sposób się tym interesuje, choć może się nawet do tego nie przyznać.

Ja bym tak gwałtownie nie

Ja bym tak gwałtownie nie oceniał takich poglądów. Problem z feminizmem i tym co roboczo można nazwać ekologią, polega na tym że w Polsce nie wypracowały one swojego konkretnego społecznego oblicza. Ciężko się dziwić, że np. feminizm kojarzy się głównie z "postmodernistycznymi bzdurami" bo w dużej mierze dla przeciętnego odbiorcy treści generowanych przez ten nurt, tym się głownie zajmuje - anarchofeminizm powiadasz, mi się to kojarzy głównie z grupami typu Emancypunx i innymi kulturowymi odjazdami. Niby jest ten inny społeczny feminizm, ale coś słabo go widać, zarówno w działaniach, jak i w publicystyce. Jest niby wkładka kobieca w biuletynie Inicjatywy Pracowniczej, jakieś incydentalne teksty, głównie akademickie, ale one potęgują tylko wrażenie osamotnienia tych inicjatyw, i same chyba nie zdają sobie sprawy z tego, że tworzą jakąś nową jakość.

Nic więc dziwnego, że dla społecznej anarchistki czy anarchisty najbliższym odwołaniem będą Mujeres Libres, bo tutaj nie ma się za bardzo do czego odwoływać. Zresztą jeszcze długo nie będzie, bo widać całkowite blokowanie dyskusji w ramach tego nurtu. Każdy, kto nie zgadza się z postmdernistycznym kierunkiem w którym zmierza feminizm staje się od razu seksistą. Jeżeli uważasz że kwestie języka, słów, kultury obrazkowej są rzeczą nie ważną, że jest to pchanie się właśnie w postmodernistyczny kanał fetyszyzujący te kwestie - jesteś seksistą, koniec dyskusji.

Podobnie zresztą jak ruch ekologiczny, raczej kojarzy się ze stylem życia, 16latkiem krzyczącym weganizm albo śmierć, niż ze świadomym ruchem zielonego anarchizmu walczącym o partycypację społeczną.

Mówiąc krótko zajmują się one nadbudową, nie za bardzo potrafią określić swój związek z bazą. Anarchizm w Polsce musiał przejść długą drogę, aby przejść ten etap, ale wymagało to dużo pracy i dyskusji. Tutaj ona dopiero raczkuje...

Ej, a podobno na CIA

Ej, a podobno na CIA moduruje się trolli? To czemu komentarz:

haha "Gatunkowizm" niezłe bzdury

Co to ma w ogóle wspólnego z anarchizmem????

w ogóle został opublikowany? Halo?

W sumie ktoś mu już

W sumie ktoś mu już odpowiedział. Gdybyśmy teraz skasowali, to trzeba by też skasować odpowiedzi.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.