Walka z koncernem Chevron na Zamojszczyźnie

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

Mieszkańcy Żurawlowa (pow. zamojski) od czterech dni blokują teren wydzierżawiony przez firmę Chevron. Rolnicy nie godzą się na zniszczenie ich drogi lokalnej, obawiają się zatrucia wody i są wściekli na władze, które oskarżają o ukrywanie informacji na temat inwestycji. Protestujący twierdzą, że nigdy nie zgodzą się na masowe wysiedlenia mieszkańców na tym terenie, do których ma dojść w fazie wydobywczej gazu łupkowego.

Chevron od dwóch lat usiłuje wykonać odwiert wydobywczy gazu łupkowego w Żurawlowie i wtłoczyć tysiące ton płynów zawierających toksyczne chemikalia pod ziemię, wbrew woli mieszkańców. Dwie wsie zamojszczyzny - Rogów i sąsiedni Żurawlów jako pole walki Polaków z koncernem Chevron po raz pierwszy pokazał we wrześniu 2011 r. program "Superwizjer" TVN, zadając trudne pytania: "Jakie substancje chemiczne znajdą się w mieszance, która trafi do odwiertów? Czy wody gruntowe w okolicy prac koncernów paliwowych zostaną zatrute? Czy mamy się czego obawiać? Dlaczego lokalne władze, urzędy a nawet ministerstwo milczą lub unikają wypowiedzi? " Nie chcemy tu Chevrona – mówi Emil Jabłoński, sołtys Żurawlowa. – Nie tak blisko naszych domów. Czujemy się zagrożeni. Mam nadzieję, że firma stąd odejdzie.

Mieszkańcy Zamojszczyzny są oburzeni, że w koncesji dla firmy Chevron Polska Energy Resources Sp z o.o w dn. 12. maja 2011 r. zapisano: „planowana działalność nie stanowi przedsięwzięcia mogącego znacząco oddziaływać na środowisko”. W ocenie mieszkańców odmowa testów wody do której wtłacza się truciznę spowoduje nieuchronne zagrożenie życia i zdrowia mieszkańców i jest nie do zaakceptowania. Podobnie uważa, rząd Niemiec, który przed kilkoma dniami wycofał się z prac nad projektem ustawy, która miała dopuścić wydobycie gazu łupkowego w Niemczech. Wcześniej podobną decyzję podjęto w Bułgarii, Rumunii, na Litwie i w stanie Nowy Jork w USA ze względu na katastrofalny wpływ wydobycia gazu łupkowego na wodę pitną.

Amerykański ExxonMobil przyznał się na swoich stronach internetowych do wpompowania pod ziemię w ramach "poszukiwań" gazu łupkowego w miejscowości Krupe pod Krasnymstawem (lubelskie) 2,5 mln litrów wody zawierającej rozcieńczoną formalinę, która ma "pomóc w przepływach gazu" podczas szczelinowania hydraulicznego. Informacja ta może mieć kluczowe znaczenie dla mieszkańców gospodarstw wokół odwiertu "Krupe" - czy ich woda nadaje się jeszcze do picia? Czy w innych odwiertach tej firmy, np. w Grzebowilku koło Mińska Mazowieckiego, również zastosowano rozcieńczoną formalinę? Toksyczną skuteczność formaliny w sterylizacji i uśmiercaniu ludzi badali na więźniach naziści w obozach koncentracyjnych - dzięki swej niezwykłej toksyczności to właśnie formalina stała się ulubioną substancją osławionego SS-Brigadeführera Carla Clauberga w obozie Auschwitz - Birkenau.

Za: http://marekkryda.natemat.pl/63935,polscy-chlopi-zatrzymali-chevrona

Pacyfikacja zamojszczyzny

Pacyfikacja zamojszczyzny v.2

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.