Warszawa: Sąd nakazał prokuraturze podjęcie śledztwa w sprawie firmy Jerzy Madziarowicz - Mix
Dziś, przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Pragi-Południe odbyła się rozprawa odwoławcza od postanowienia od umorzenia śledztwa przeciw właścicielowi firmy Jerzy Madziarowicz - MIX. W listopadzie 2011 r. na budowie w domu przy ul. Roztockiej 9 w Warszawie, doszło do wypadku, w wyniku którego jeden z pracowników doznał poważnych obrażeń głowy. Został przewieziony do szpitala, gdzie przez 6 miesięcy przebywał w śpiączce. Już odzyskał przytomność, ale z powodu znacznego uszkodzenia mózgu ma duży stopień niepełnosprawności.
Pracownik ten był nielegalnie zatrudniony przez agencję pracy „Jerzy Madziarowicz MIX”, która ma swoją siedzibę w Siedlcach. Jej właściciel, Jerzy M., zeznał niezgodnie z prawdą, że pracownik nigdy u niego nie pracował i stara się uniknąć odpowiedzialności za wypadek. Prokuratura oraz Państwowa Inspekcja Pracy umyły ręce i stwierdziły, że nie ma dowodów na to, że faktycznie pracował na budowie, mimo zeznań licznych świadków. Dziś, sąd nakazał prokuraturze ponowne podjęcie śledztwa.
Rozprawę monitorował Związek Syndykalistów Polski - Warszawa, pomagając również nagłośnić temat w mediach. O sprawie pisaliśmy już wcześniej: Wypadek pracownika nielegalnie zatrudnionego przez firmę Jerzy Madziarowicz MIX - firma umywa ręce | Właściciel firmy "Jerzy Madziarowicz - MIX" ukrywa się, by uniknąć odpowiedzialności