Władze USA do pracowników i studentów: Nie oglądajcie Wikileaks!
Departament Stanu USA zakazał swoim pracownikom czytać materiały, które wyciekły za pomocą Wikileaks. Departament bowiem uznaje je za tajne, mimo że dostęp do nich ma cały świat.
Tymczasem studenci School of International and Public Affairs w Columbia University otrzymują emaile o następującej treści: "Dokumenty ujawnione w ciągu ostatnich miesięcy za pomocą Wikileaks wciąż są uznawane za tajne. Departament Stanu zaleca, abyś NIE umieszczał linków do tych dokumentów, ani ich nie komentował na portalach społecznościowych takich jak Facebook czy Twitter. Tego rodzaju aktywność poddałaby w wątpliwość twoją wiarygodność w zakresie obchodzenia się z poufnymi informacjami, co stanowi warunek pracy na większości stanowisk rządu federalnego".